Catrice, Colour Show Lip Gloss (Błyszczyk do ust)

Plusy:
- zostawia poświatę uwypuklającą usta
- przyjemny w zapachu i smaku

Minusy:
- kolor na ustach, nawet po dwóch warstwach, nie jest zbyt intensywny i trochę odbiega od tego, co pokazuje nam opakowanie

Używam tego produktu od: paru miesięcy
Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

Dostałam go w prezencie, nawet nie pamiętam od kogo ale wiem że ta osoba nie trafiła z kolorem ponieważ ten błyszczyk jest dla mnie za mocny zważając na mój wiek ;).

Plusy:
- długo się utrzymuje
- ładnie pachnie
- kolor jest wyrazisty i przyciąga uwagę

Minusy:
- kolor jest dla mnie za mocny (mam Little Red Dress)

Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: Brak.

Plusy:
-długo utrzymuje się na ustach
-nawilża i regeneruje
-fajne kolory
-tani
-nie klei się
-nie zawiera brokatu, ani żadnych tandetnych drobinek
Minusy-nie odnotowałam

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka

Dobry błyszczyk, kolor jak u mnie jest intensywny, ładnie lśni. Świetnie się go aplikuje, na ustach trzyma się długo. Niestety nie da się wyjść na wiatr mając go na ustach. Okropnie kleją się do niego włosy co jest bardzo nieestetyczne i męczące. Na pogodne dni się nadaje w pełni :)

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

Kolejny dowód na to, ze Catrice ma szansę zasłynąć jako niedroga marka produkująca świetne produkty do makijażu ust :-)

Miałam dłuższą przerwę w zakupach błyszczyków, ponieważ znalazłam swój ideał , czyli błyszczykowe KWC, ale niestety w tej chwili nie są one dla mnie osiągalne, a i gama kolorystyczna jest nieco ograniczona, więc zmuszona byłam poszukac czegoś w kolorze, który odpowiadałby mi na cieplejsze miesiące :-)

Złapałam " fazę " na korale, pomarańcze i pochodne. Uroczy pomarańczowy błyszczyk w wersji transparentnej upolowałam z catrice\\\'owej limitowanki Enter Wonderland, ale chodził za mną ciepły róż z leciutką nutą koralu.
Co prawda, do Natury wybrałam się z myślą przetestowania nowego odcienia - Peachy Boy, ale ponieważ okazał się mocno napigmentowany, kryjacy i bardzo pomaranczowy ( nawiasem mówiąc, bardzo ładny kolor ), postanowiłam sprawdzić inne.

W ten właśnie sposób odkryłam śliczny odcień - Oh, so chic !
Kolor jest naprawdę zachwycający !
Róż, ale ciepły, z nutą koralu i malenkimi drobinkami ( dla mnie to błyszczykowe alter ego szminki Essence Coralize me ! ).

Plusy :
- kolory ( duży wybór ładnych i oryginalnych )
- łatwo się rozprowadza
- dość długo utrzymuje się na ustach
- optycznie wygładza usta i powiększa ( dot. mojego odcienia )

Plus/minus- bardzo subiektywny ! :
- zapach ( ogólnie ładny, zapach owoców egzotycznych, ale ja wolę słodsze )

Minusy :
- jest dość gęsty i trudno go wydobyc z opakowania w wystarczającej ilosci, trzeba się więc " namachac " przy nakładaniu
- mój odcień jest zbyt " napakowany " drobinkami, a moze są po prostu zbyt duze ... Kolor jest piękny, ale wolałabym bardziej subtelny efekt :/
- aplikator ma zbyt długą głowkę, ale wiem, ze nowe odcienie, wprowadzone na wiosnę 2012 mają już krótszą

Ogólnie bardzo dobry jakościowo produkt, myślę, ze skuszę się na więcej, choc moze poszukam w limitkach, ze względu na zapach :)

Zdecydowałam się na karnawałowe szaleństwo i kupiłam Little Red Dress - piękna, głęboka, odważna czerwień. Bardzo pozytywnie byłam zaskoczona, gdy zauważyłam, że moje usta nadal wyglądają tak fantastycznie nawet po wielu godzinach. Kolor piękny, trwały połysk, przyjemny zapach. Efekt całuśnych ust - murowany! Gorąco polecam ;)

Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie

To jest kolejny blyszczyk z serii “tani a dobry”. Posiadam kolor 010 Toast With Champagne – bezbarwny z mnostwem zlotych drobinek.
Co tu duzo mowic – jest fantastyczny, jestem w nim totalnie zakochana!Opakowanie jest przyjemne dla oka, aplikator poreczny bardzo podoba mi sie, ze aplikator jest taki.. dlugi ;) sam blyszczyk ma ladny zapach.
Blyszczyk nie jest za gesty, ale tez nie wodnisty. Kolor na ustach jest bezbarwny, drobinki sa niewyczuwalne i malutkie, ale sprawiaja, ze usta bardziej blyszcza sie.
Drobinki pieknie w swietle polyskuja. Efekt jest fantastyczny!
Blyszczyk nie wysysza ust, ladnie je nawilza, usta sa miekkie i delikatne. Schodzi z ust rownomiernie, ma trwalosc typowego blyszczyka.
Planuje dokupic kolejne kolory, jak tylko przyjade do Polski ;) ewentualnie poprosze o kupno dla mnie jesli ktos z Polski bedzie sie wybieral do mnie ;)

Polecam goraco, wyprobowac wrecz trzeba! ;)

Używam tego produktu od: miesiac(pazdziernik 2011)
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Bardzo przyjemny błyszczyk :) Kupiłam ze względu na kolorek którego potrzebowałam do jednej z wieczorowych kreacji ;) a mianowicie 070 Light my Fire - inensywnie pomarańczowy (ale nie marchewkowy) z maleńkimi - prawie niezauważalnymi drobinkami (duży + bo nie znoszę drobinek w błyszczykach i szminkach).

Fajnie się nakłada - przyjemna konsystencja, nie podkreśla suchych skórek, nie wysusza ust (a wręcz chyba odżywia) nie klei się,no i ten przyjemny owocowy zapach ( ten sam co w pomadce Ultimate Colour). Na ustach wygląda prześlicznie, połysk nie jest jakiś nachalny.

Nie jest może jakiś mega trwały, ale 2-3 godz (bez jedzenia)spokojnie wytrzyma.

Opakowanie również ok, napisy nie ścierają się mimo noszenia w kosmetyczce.

Pojemność mogłaby być większa, ale myślę że spróbuję i innego odcienia :)

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1.