Kallos, KJMN, Banana, Maska z ekstraktem banana

Ciężko cokolwiek stwierdzić odnośnie działania, ponieważ było one niewielkie.
Zaletą tego produktu jest to, że faktycznie pachniały bananowo.
Maska idealne zastosowanie miała jako pianka do golenia, więc została całkowicie wykorzystana.

Maski Kallos oferują wielkie wiadro odżywki w niskiej cenie, jednak ja traktuję ją jako bazę do dodania olejków i innych ulepszaczy, bo sama nie robi cudów. Ma ładny zapach, moim zdaniem takich niedojrzałych jeszcze zielonych bananów, ale podoba mi się, pachnie ładnie. Ogólnie na plus, ilość jest ogromna przy niskiej cenie, ale lubię do niej coś dodawać.

Moje włosy są ciężkie do ułożenia, są średnio/wysokoporowate, falowane i wiecznie spuszone. Preferuję wygładzenie skrętu. Maska wpadła mi w ręce przypadkiem.
Opakowanie jest wygodne i eleganckie. W środku mamy aż litr maski (za 19 złotych!!!). Produkt pachnie świeżym bananem co dla mnie jest plusem. Używałam go w myciu OMO, MOO (na drugie O) oraz w klasycznym myciu MO. Włosy po użyciu maski pachną bosko, rozczesują się praktycznie same, są lśniące, gładkie oraz przyjemne w dotyku. Mam wrażenie, że od kiedy używam maski, moje włosy mniej się falują, co jest ogromnym plusem.

Tą maskę odkryłam kilka dobrych lat lemu u fryzjera. Zakochałam się w jej zapachu i działaniu. Maska ma na prawdę niską cenę jak za tak dużą pojemność. Stosowana regularnie daje świetne efekty! Ja osobiście stosuje ją po umyciu włosów jak mam wolne popołudnie, nakładam maske na mokre włosy i trzymam pod czepkiem około 2 godzin. Włosy są po niej mięciutkie, pięknie pachną bananem i wyglądają na bardzo zdrowe. Naprawdę maska działa cuda!

Stosowałam tą maskę przez wiele lat i byłam nią zachwycona , zacznę od tego że ma ona przepiękny bananowy zapach no uwielbiałam go , nie jest zbyt nachalny i delikatny. Kolejnym plusem jest to że ma świetny wpływ na włosy , pozostawia je gładkie i mięciutkie w dotyku , po jej stosowaniu bardzo łatwo można rozczesać włosy , chroni je przed temperatura , włosy po wysuszeniu są lśniące , widocznie odżywione , wygładzone i zdrowe przez co prezentują się pięknie . Ten cudowny zapach utrzymuje się naprawdę dlugo na włosach a pojemność opakowania gwarantuje to że maska wystarczy na naprawdę długi czas . Możemy ją zakupić w bardzo dobrej cenie , myślę że jest to produkt wart zakupu i uwagi.

Używałam tej maski jako pierwsze O w myciu OMO i w tym wydaniu sprawdziła się świetnie.
Nie używała bym jej jednak jako samodzielnej maski, bo jest dla mnie zbyt mało treściwa.
Nie polepsza stanu włosów jakoś szczególnie, ale łatwiej się rozczesuje po niej.
Jest bardzo rzadka.
Za tą cenę ciężko znaleźć maskę o takiej pojemności, więc sądzę, że jako niskobudżetowa opcja jest całkiem fajna.

Te maske kupiłam bo mężowi podobał się jej zapach ???? ja fanka sztucznego zapachu bananów nie jestem, ale lubię próbować kolejne maski Kallosa. Dobrze się u mnie sprawdzają jako 1O lub do emulgowania oleju (jeśli potrzebuję)

Maska jest w większej części emolientowa - co oznacza że głównie dociąża włosy i je wygładza.



Maska
+wygładza i dociążą włosy ale polecam tylko jako 1O
+jest łatwo dostepna
+tania
+ładnie pachnie

Minusy:
- bardzo łatwo przeciążyć nią włosy jeśli stosowana w 2O



U mnie znalazła zastosowanie na 1O przed myciem ok 1-2 razy w tyg. Wiecej niestety nie zadzialalo.

Zużyłam, ale życia mi nie zmieniła

opakowanie bez dna

Bananową maskę Kallos kupiłam w stacjonarnie w Hebe.
Czytałam dużo pozytywnych opinii o tym produkcie więc też chciałam ją przetestować.
Maska jest bardzo wydajna. Używam jej już kilka miesięcy a dna ciągle nie widać. Bardzo intensywny zapach banana, który długo utrzymuje się na włosach. Dla mnie niestety staje się już trochę męczący. Być może dlatego, że używam jej już dość długo. Ogromne opakowanie co dla niektórych jest plusem, dla mnie akurat odwrotnie (ale wiem, że są też dostępne mniejsze wersje i następnym razem skuszę się właśnie na taką).
Maskę dobrze się nakłada na włosy, dobrze spłukuje.
Włosy po niej są wygładzone, miękkie, nawilżone. Tworzy na włosach barierę ochronną przez działaniem czynników zewnętrznych. Bogata w kompleks witamin odżywia włosy.
Produkt warty przetestowania.

Świetna maska w świetnej cenie. Nie mam pojęcia ile opakowań już udało mi się „zjeść” , zapisywalam ją tez w swoim liście do św.Mikołaja :) Wielkość tego opakowania to petarda, a że jestem posiadaczką długich grubych włosów - nie musze jej wcale „oszczędzać”. Używam jej do pielęgnacji OMO , włosy nie są po niej tluste, super się rozczesują i są mięciutkie! Ponadto pachnie świeżym banankiem. Szczerze ją polecam

Produkt wydajny opakowanie starcza na bardzo długo
Zapach delikatny
Cena zdecydowanie atrakcyjna patrząc na wydajność
Skusiłam się na tą maskę czytając bardzo wiele pochwal na jej temat i faktycznie Maska nawilża moje włosy dzięki niej nie mam problemów z rozczesywaniem
Moje włosy są bardzo przesuszone a dzięki niej zdecydowanie poprawiła się kondycja moich włosy końcówkiniej się rozdwajają są delikatniejsze i bardziej lsniace

Maskę kupiłam z polecenia i czytania pozytywnych recenzji na jej temat. Duże opakowanie 1kg za około 20 zł to coś czego nie spodziewałam się.
Produkt jest bardzo znany a wręcz kultowy. Przyszedł czas abym i ja go wypróbowała.
Są różne wersje zapachowe ale ja wybrałam banana i nie żałuję bo jest przecudowny. Włosy po tej masce są gładkie i bardzo ładnie się rozczesują.
Tak duże opakowanie wystarcza mi na więcej niż 2 miesiące a włosy mam za ramiona.
Produkt nakładam raz bądź dwa razy w tygodniu na około godzinę czasu po czym spłukuje wodą. Lubię tą maskę i nie raz jeszcze zagości u mnie na półce.

Tyle czasu uprawiam włosing, a ciągle do niej wracam...:) niby nic specjalnego, ale ten zapach, niska cena i taka ogroooomna pojemność... przepadłam! moim średnioporom czasem przeszkadza coś w jej składzie, zdarza się, że w niektóre dni za bardzo dociąża włosy, ale będąc uważnym łatwo tego uniknąć