Tusze do rzęs marki Eveline cieszą się już ogromną popularnością. W ofercie polskiego producenta kosmetyków można znaleźć tusze pogrubiające, wydłużające czy podkręcające o różnych kształtach szczoteczek i tworzyw, z jakich są wykonane. Nie ma natomiast jednego, uniwersalnego hitu dla wszystkich, który zawsze znajdowałby się na pierwszym miejscu kosmetycznego podium. Wynika to z tego, że tusz do rzęs, podobnie jak krem do twarzy, powinien być odpowiednio dobrany do indywidualnych potrzeb. Tym razem podrzucamy wam makijażową perełkę w postaci tuszu do rzęs, który świetnie radzi sobie z rozczesywaniem i pogrubianiem rzęs. W KWC ma 4,3/5 gwiazdek!
Spis treści:
Tusz został zamknięty w eleganckim różowo-srebrnym opakowaniu, ale uwagę przyciąga przede wszystkim specjalnie wyprofilowana silikonowa szczoteczka z wypustkami o różnej długości. To dzięki niej rzęsy są idealnie wyczesane i uniesione. Poza tym dociera do kącików oka, więc bez problemu rozprowadzicie tusz nawet po najkrótszych włoskach, które się tam ukrywają. Sam tusz ma ultra-czarną formułę, która sprawia, że spojrzenie nabiera głębi. W takim makijażu oka z pewnością poczujecie się jak gwiazdy. Viva Full Lashes od Eveline maksymalnie wydłuża, ale też pogrubia cienkie rzęsy, przez co wydają się gęstsze.
W tym przypadku nie musicie obawiać się natomiast o efekt sklejonych rzęs czy pojawiających się grudek. Tusz Viva Full Lashes dość szybko zasycha, ale bez problemu możecie dokładać kolejne warstwy. Tusz nie obsypuje się i nie odbija w ciągu dnia. Nie zasycha jednak tak, że nie da się go zmyć podczas wieczornego demakijażu. Wręcz przeciwnie! Zmywa się bardzo łatwo i dokładnie.
Zobaczcie, jakie efekty udało się osiągnąć Wizażankom przy użyciu tuszu Viva Full Lashes Volume&Definition od Eveline:
Do zakupu tego wydłużającego i podkręcającego tuszu zachęcają również opinie recenzentek, które miały okazję go przetestować. Dziewczyny piszą, że tusz spektakularnie pogrubia i rozdziela włoski, a także sprawia, że rzęsy wyglądają jak doklejone. W katalogu KWC Wizażanki przyznały mu 4,3 na 5 możliwych gwiazdek, co jest naprawdę bardzo dobrym wynikiem. W dodatku ponad połowa deklaruje, że kupi ten produkt ponownie. Zobaczcie, jakie opinie znalazły się w sekcji z recenzjami.
Tusz ma silikonową szczoteczkę wygiętą z jednej strony. Pięknie wydłuża rozdziela rzęsy i delikatnie pogrubia. Rzęsy wyglądają jak sztuczne. Wytrzymuje cały dzień bez odbijania się i kruszenia. Cena bardzo mnie do niego przekonuje - PaulinaBednarz
To jest chyba najlepszy tusz jaki miałam! Przede wszystkim przepięknie podkręca i rozdziela rzęsy, tworzy tzw. wachlarz. Są zwielokrotnione, uniesione, wydłużone i nie przerysowane. Szczoteczka jest genialna, mocno wygięta, oryginalna. Absolutnie nie robi grudek, nie osypuje się i nie rozmazuje, czego nienawidzę, efekt trzyma się cały dzień - Rock_girl
Tusz jest hitem. Bije na głowę inne droższe tusze. Pięknie podkręca, pogrubia i wydłuża rzęsy. Nie rozmazuje się podczas spacerów z maseczką na twarzy. Bardzo wygodna, silikonowa szczoteczka - KocieDropsy
bardzo ładna czerń pokrywa całość rzęs od nasady po same końce. Super się rozprowadza, nie zlepia rzęs, dobrze rozczesuje i nie grudkuje się ani nie obsypuje. Rzęsy są wydłużone i pięknie przyciemnione bez nieestetycznej ciężkości. Eveline ma bardzo szeroką gamę mascar do rzęs i ten wariant na prawdę warto wypróbować - Maggie989
Przedmiotem tego wielkiego poruszenia jest błyszczyk Claresa Gloss Is My Boss. Ma full pakiet, czyli wszystko, czego oczekuje się od błyszczyków. Od ceny, przez uzależniający zapach i posmak, po opakowanie, które sprawia wrażenie drogiego kosmetyku. Co tu więcej mówić, zobaczcie i przekonajcie się same, bo żadne słowa nie są w stanie oddać jego wyjątkowości na tle innych błyszczyków . Spis treści: Błyszczyk do ust Claresa – właściwości, efekty Błyszczyk powiększający usta Claresa – skład Claresa Gloss is My Boss Błyszczyk – opinie KWC Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez OHXMAKEUP 🤎 (@ohxmakeup) Błyszczyk do ust Claresa – właściwości, efekty Claresa Gloss is My Boss to błyszczyk, w którym zagrało dosłownie wszystko i razem tworzy piękną całość. Podkreśla i uwydatnia naturalny kolor ust bez przerysowanego i sztucznego efektu. Pokrywa usta pięknie połyskującą taflą, dzięki której usta wyglądają jak mokre. W zależności od odcienia, a jest ich 9, możesz uzyskać różne wykończenie, od transparentnego, przez odbijające światło drobinki, po perłową poświatę. Stosunkowo podobne kolory dają kompletnie różne możliwości, za co kochamy ten błyszczyk . Błyszczyk Gloss is My Boss ma kremową, nie zbyt gęstą i nie za rzadką konsystencję. Płynnie rozprowadza się po wargach i natychmiast zapewnia im uczucie komfortu, odpowiedniego nawilżenia, zmiękczenia i wygładzenia. W połączeniu z efektem mokrej tafli usta wyglądają tak soczyście, że sprawiają wrażenie powiększonych i wypełnionych! Żeby uzyskać efekt uwypuklenia, wizażyści radzą nałożyć błyszczyk tylko na środek górnej i...
Profesjonalna stylizacja brwi w domu brzmi jak coś niemożliwego? To teraz uważajcie. Nie musicie mieć specjalnych umiejętności makijażowych, żeby w kilka chwil osiągnąć efekt jak po profesjonalnym zabiegu kosmetycznym . Wystarczy odpowiedni produkt, który wam to ułatwi. Polska marka kosmetyczna wyszła nam naprzeciw, włączając ostatnio do swojej oferty brązowe mydło do brwi. To produkt o supermocnej, żelowej formule, który modeluje brwi jak laminacja i podkreśla kolor jak Dipbrow za ponad 130 zł. Pozwala nie tylko idealnie wymodelować brwi, ale także nadaje włoskom delikatny kolor. Coś czujemy, że szykuje się kolejny kosmetyczny hit. Mydło do brwi INGLOT PLAYINN Soap Brow BROWN - działanie i efekty Brązowe mydło do brwi marki Inglot to coś więcej niż zwykłe, transparentne mydełko, którym do tej pory mogłyście uzyskać efekt trendującego od kilku sezonów “soap brows”. To supermocny, żelowy produkt, który przede wszystkim nadaje brwiom dokładnie taki kształt, jaki chcecie uzyskać, wyczesuje nawet najbardziej niesforne włoski, a w tym samym czasie subtelnie podkreśla ich kolor. Tak naprawdę w kilka sekund sprawia, że brwi są idealnie wygładzone, jak po laminacji. W dodatku nie skleja włosków i nie pozostawia na brwiach białego osadu , na co często narzekają użytkowniczki przy innych produktach. Zobaczcie, jaki prezentują się brwi po nałożeniu brązowego mydełka do brwi z Inglota: @inglotcosmetics NEW BROWN SOAP OR BASIC SOAP? YOU CHOOSE 🫵🏻 #inglot #inglotcosmetics #sharemyinglot #colormeinglot #inglottiktok #cosmetics #makeup #brownsoap #soap #soapbrowbrown ♬ original sound - tmmysounds🎧 Brązowe mydło do brwi z Inglota zostało zamknięte w eleganckim, typowym dla transparentnych mydeł, okrągłym opakowaniu, które chroni produkt przed wyschnięciem. W przeciwieństwie do niektórych...
