Dyskusja toczy się w najlepsze i wiele osób popiera 18-letnią Cierę Jewel. Wszystko za sprawą grubego, czarnego włosa, który znalazła w rozświetlaczu Skin Frost marki Jeffree Star. Nastolatka postanowiła zrobić zdjęcie kosmetykowi, a następnie opublikować je na swoim Twitterze. Post szybko zyskał na popularności. Do tej pory udostępniono go dalej już 6,5 tysiąca razy.
so,,, I hit pan on my @JeffreeStar highlight and found HAIR embedded into it. pic.twitter.com/dvyTmTOCRx
— ciera jewel (@cjcbeauty) 1 stycznia 2017
Dziewczyna napisała, że „na dnie rozświetlacza znalazła włos”. W poście oznaczyła oczywiście samego wizażystę i przez to cała sprawa nabrała tempa. Ciera nie czekała zbyt długo i złożyła reklamację. Do biura obsługi klienta pisała dwa razy, a odpowiedź uzyskała dopiero wtedy, gdy sprawę nagłośniła na Twitterze oraz Instagramie.
Zobacz także: Kosmetyki Jeffree Star są już w Polsce! Gdzie można je kupić?
Sklep zaoferował jej wówczas zwrot pieniędzy za zakup rozświetlacza oraz zwrot kosztów związanych z dostawą. Miała również dostać zupełnie nowy egzemplarz produktu Skin Frost.
I am getting a full refund, they are paying for shipping costs for the skinfrost to be sent back to them and giving me a new skin frost
— ciera jewel (@cjcbeauty) 2 stycznia 2017
Ale prawdziwy „dramat” miał się rozegrać dopiero wtedy, gdy w całą sprawę zaangażował się sam Jeffree Star. Był bardzo oburzony całym zajściem i ciągłymi oskarżeniami 18-latki. Postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i rozwiązać całą sytuację.
People believe everything they hear online without asking any questions. Let's leave that habit in 2016.
— Jeffree Star (@JeffreeStar) 3 stycznia 2017
Napisał między innymi, że „ludzie lubią wierzyć we wszystko, co zobaczą w internecie, a ten nawyk powinniśmy zdecydowanie zostawić w 2016 roku”. Wizażystka zablokował Cierę na każdym portalu społecznościowym zaraz po tym, jak niepotrzebnie wdał się z nią w dyskusję. Ujawnił między innymi, że jej oskarżenia o traktowaniu klienta są bezpodstawne, gdyż skargę w dziale złożyła w niedzielę późnym wieczorem, kiedy już nikt nie pracuje. Odpowiedź dostała jak najszybciej było to możliwe. Jego zdaniem Ciera specjalnie zrobiła aferę, by się wypromować.
A wy co myślicie? Czy takie sprawy powinno się nagłaśniać?
Zdjęcie główne: pinterest.com/pin/10344274122563008