Dlatego dzisiaj podrzucam Wam kosmetyk, który dla mnie jest niezastąpiony. Przed nim stosowałam wiele rodzajów balsamów, maseł. Ale żaden z nich nie sprostał moim oczekiwaniom. Wreszcie znalazłam kosmetyk, który uratuje moją skórę nawet wtedy, gdy spiecze ją słońce.
Działa kojąco i nawilżająco, a do tego ma zapach, który wprost uwielbiam. Jest polecany „szczególnie do pielęgnacji skóry wrażliwej i wymagającej intensywnej pielęgnacji”. A moja właśnie taka jest. Ma tendencję do przesuszania się. Natychmiast widać po niej, że mój organizm jest odwodniony. Mimo że jestem posiadaczką cery mieszanej, to całe ciało potrzebuje solidnej dawki nawilżenia.
Produkt, o którym mówię to masło do ciała Coconut Miracle marki Efektima. Zawiera olejek kokosowy i olejek jojoba. Słoiczek ma pojemność 250 ml i kosztuje 15,99 zł. Może i cena jak na wielkość opakowania jest odrobinę za wysoka, ale masło jest na tyle wydajne, że spokojnie wystarczy Wam nawet na dwa miesiące regularnego stosowania.
Efekt silnie nawilżonej skóry utrzymuje się przez cały dzień. Jest wówczas bardzo delikatna i zyskuje zdrowy blask. Przy regularnym użyciu znika szorstkość i suchość. Masło ma przyjemną konsystencję. Nie jest ona zbyt zwarta ani za "luźna". Doskonale rozprowadza się na skórze i bardzo szybko się wchłania. Nie pozostawia żadnego tzw. "filmu".
Obecnie nie wyobrażam sobie stosowania innego masła czy balsamu. Pozostałe kosmetyki tego typu posłałam w świat i jak się okazuje służą ich nowym posiadaczkom. Dlatego wszystkim kobietom, które mają problem z przesuszającą się skórą, polecam właśnie Coconut Miracle.
Zdjęcia: Materiały własne