Jak ja kocham chłodne i intensywne blondy. Jeszcze do niedawna osiągnięcie takiego koloru na włosach kojarzyło mi się tylko z długą i przede wszystkim ultra drogą wizytą u fryzjera. Na szczęście obecnie na rynku jesteśmy w stanie znaleźć wiele produktów, które sprawią że twoje włosy będą o kilka tonów jaśniejsze (w dodatku w chłodnym odcieniu, a nie tym okropnym żółtym) oraz idealnie nawilżone. Znacie je?
Na pierwszy ogień w moim prywatnym testowaniu poszła mgiełka rozświetlająca "BLONDE my HAIR" do włosów blond i rozjaśnianych w kolorze "Ametyst". Jej działanie można porównać do kultowego sprayu rozjaśniającego John Frieda "Go Blonder". To dzięki temu produktowi jesteś w stanie uzyskać po kilku sesjach piękne rozświetlenie włosów z przodu - to "Scandi hairline effect" - jest to technika, która polega na rozjaśnieniu tylko "baby hair" oraz pasemek z przodu, tuż przy czole. Takie rozjaśnienie włosów to świetna opcja dla pań lubiących blondy, ale niespecjalnie chcących chodzić regularnie do fryzjera, by zakrywać swój odrost nawet raz w miesiącu. Ja zdecydowanie kupuję ten patent!
Mgiełka rozświetlająca BLONDE my HAIR do włosów blond i rozjaśnianych "Ametyst"
Ta intensywnie nawilżająca mgiełka do tonowania włosów blond i rozjaśnianych nie tylko rozświetla i ochładza kolor, ale również chroni rozjaśniane pasma. Kocham tę mgiełkę za to, że znalazłam w niej naturalne składniki wzbogacone adaptogenami, które tworzą trójwymiarową siateczkę na włosach, chroniąc je przed działaniem środowiska zewnętrznego. Ale to co w tej odżywce jest najważniejsze, to efekt który dostaję. Włosy po kilku psiknięciach stają się świetliste, subtelnie jaśniejsze, a piękny chłodny odcień to zwieńczenie jego działania. Mgiełka daje piękny, delikatny efekt, który doceniły m.in. Wizażanki na KWC - w tym momencie ma mocne 4,5 na 5 gwiazdek!
Ale, ale! Jeśli jednak zależy ci na zdecydowanym, mocniejszym rozjaśnieniu włosów z przodu - wtedy, nie będę cię oszukiwać - zastosuj produkt od John Frieda (odżywka lub spray). Da mocniejszy i bardziej zdecydowany efekt. Produkty te są nieco droższe, ale odżywkę John Frieda Highlight Activating upolujesz akurat teraz w promocji:
O taki efekt, jak widzicie poniżej, właśnie mi chodzi. Rozjaśniasz sam przód, dzięki czemu twoja twarz wydaje się wtedy również rozjaśniona i bardziej świetlista. To idealny trend na wiosnę:
Za to boskie działanie - jednoczesne rozświetlenie, rozjaśnienie, a przy tym odżywienie i nawilżenie włosów, odpowiada skład mgiełki od Yope. To naturalnie niezwykłe składniki:
• Niebieska agawa – wygładza, nabłyszcza, zapewnia nawilżenie. Ekstrakt z niebieskiej agawy przyciąga i zatrzymuje wodę, dzięki czemu włosy są zdrowe i gładkie. Suche i zniszczone pasma zyskują dzięki temu składnikowi elastyczność.
• Adaptogen amla – wzmacnia cebulki włosów, zapobiega ich wypadaniu i przedwczesnemu siwieniu. Dodaje włosom blasku, błysku oraz nadaje im gładkości. Dodatkowym plusem jest działanie antyłupieżowe.