Yope Blonde My Hair, Mgiełka rozświetlająca do włosów blond i rozjaśnianych `Ametystowa mika` 

Ta mgiełka nie robi nic - nie nawilża, nie rozświetla. W opakowaniu widać drobinki, na skórze widać, na włosach nie. Jedynie zapach na plus. Strata pieniędzy, dobrze że nie jest to produkt drogi

Mgiełka absolutnie nie spełnia swoich funkcji, jeszcze jakby robiła kompletne nic to nie było by aż tak tragicznie. Mgiełka nie rozświetla wcale włosów, jedynie je brokatuje i przy okazji wszystko dookoła. Nie jest to jednak najgorsze włosy po niej są sztywne i nie przyjemne w dotyku. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie dla kogo powstał ten produkt, najgorsza ze wszystkich używanych przeze mnie produktów do włosów.

Mgiełka nie robi na włosach absolutnie nic. Za to brokatu z niej, na ubraniach, skórze, podłodze, ścianach - było pełno, pomimo że produkt aplikowałam bezpośrednio na wilgotne włosy. Nie zauważyłam u siebie ani efektu ochłodzenia, ani rozświetlenia. Odniosłam wrażenie, że moje włosy po nim są zlepione, matowe i zniszczone. Co więcej, miałam mnóstwo drobnych krostek na ciele w miejscach, gdzie na skórze osiadł brokat. Zapach na początku jest ciut przyjemny, po dłuższym czasie duszący. Mgiełka wygląda efektownie w opakowaniu.

Jest to dla mnie bubel roku 2023, oczywiście na tle tych co kupiłam, zazwyczaj pod wpływem impulsu i tak samo było w tym przypadku. Gdy tylko pojawiła się na rynku od razu zapragnęłam ją mieć. Myślałam o niej coś w stylu ochładzającego szamponu na sucho, aniżeli w kontekście brokatu na włosach. Jakby to chociaż ładnie wyglądało, ale nie wygląda. Kolor ultramarynowy z brokatem na dnie. Po wstrząśnięciu zawartość butelki wygląda obłędnie, jak jakiś magiczny eliksir i na tym koniec. Producent obiecuje od groma właściwości tj: nawilżenie, ochłodzenie koloru blondu, rozświetlenie, ochrona anti-pollution, wygładzenie. Nic się nie zgadza poza naciąganym rozświetleniem w postaci pojedynczych drobin brokatu we włosach. Jakkolwiek po rozpyleniu jest ich cała masa, tak na włosach zostają jedynie pojedyncze. Sporo trzeba napryskać aby było coś widać. Nawet dostałam komentarz, że wygląda jakbym miała łupież, dopiero po podejściu bliżej i złapania odpowiedniego światła można stwierdzić, że jednak brokat. Brokatowy łupież. Masakra coś takiego usłyszeć. Nie bardzo podoba mi się forma spreju, choć nie wiem co by innego się sprawdziło lepszego. Pomimo, że starałam się celować na włosy wraz wszędzie był ten brokat. Próbowałam i na sucho i na mokro i efekt również mnie nie zachwycił. Najwyraźniej słabo przykleił się do włosów i spadł. Podłoga za to mi błyszczała i pół łazienki. Przyczepia się do wszystkiego, czego tylko dotknie (poza włosami), czyli do skóry, głównie dłoni, do ubrań, w tym również zostaje w czapce.

Moje włosy są proste, długie, naturalne blond. Mgiełka nałożona na moje włosy suche bądź mokre nie powoduje przetluszczania ani żadnego niepozadanego uczucia na włosach. Jedyny, ale dyskwalifikujący problem jest taki, że podczas nakładanie na włosy brokat znajdujący się w mgiełce osiada na całej powierzchni pomieszczenia, u mnie łazienki. Przy nałożeniu na mokre włosy efekt jest jeszcze gorszy, ponieważ podczas suszenia suszarką brokat rozwiewany jest przed strumień powietrza. Za każdym razem brokat zostaje na włosach i pięknie je rozświetla, jednak przy kontakcie z ubraniem bądź dłońmi brokat jest wszędzie. Niestety nie kupię produktu ponownie, ponieważ poza rozświetlonymi włosami brokat jest na mojej twarzy, ubraniach, dłoniach, w łazience i wszędzie gdzie tylko poruszę włosami. Efekt rozswietlenia jednak cudowny poza tym że rozświetlone jest całe otoczenie

Mam długie blond włosy, rozjasniane i farbowane. Mgiełki używam po myciu szamponem i maska z tej samej serii. Mgiełka jest w przezroczystej butelce z wygodnym atomizerem. Jest wydajna. Opakowanie ma solidne. Posiada wiele brokatu w sobie! Przepięknie pachnie! Mgiełka nadaje chłodnego tonu. Ja osobiście Uwielbiam błyszczeć, brokat po użyciu tej mgiełki jest wszędzie. Na włosach, ubraniach a nawet i w łazience - wiec trzeba uważać! Na włosach ten brokat nie jest aż tak widoczny, ale na wszytkim innym tak. Dla blondynek to must have! Polecam!

Yope, Blonde My Hair, Mgiełka rozświetlająca do włosów blond i rozjaśnianych `Ametystowa mika` po prostu mnie zachwyciła. Mgiełka rzeczywiście sprawia że wlosy są blyszczące a kolor pozbawiony żółtego odcienia.

Mgiełka robi świetne wrażenie. Przezroczysta buteleczka od razu ujawnia błyszczące wnętrze. Płynna, fioletowa mgiełka z dużą ilością brokatu. Z wygodnym atomizerem, który nie zapycha się podczas rozpylania. Po użyciu włosy są błyszczące i rozświetlone. Fajny efekt na wieczorne wyjścia, jednak ilość brokatu jest dość spora. Po użyciu miałam go również na twarzy, ramionach, płaszczu... i podłodze. Na imprezę fajny efekt, jednak do pracy nie do końca ;). Mgiełka nadaje chłodnego tonu. W połączeniu z szamponem i maską z tej samej serii daje świetny efekt. Jednak warto używać jej w mniejszej ilości, bardzo wydajna.

Pierwsze wrażenie Wow! Piękny kolor i ten brokat ,to coś co uwielbiam w kosmetykach i nie tylko. Opakowanie poręczne,szybka i prosta aplikacja ,no i ten blask ,sztos! Włosy lśnią jak galmour,są miękkie i prześlicznie i długo pachną. Rewelacja !!!

Ten produkt z całej serii Yope niestety najbardziej mnie rozczarował. Kiedy zobaczyłam opakowanie i ten blask, byłam zachwycona. Uwielbiam rozświetlające produkty, a gdyby ten blask faktycznie pozostawał na włosach to byłoby coś cudownego. Po użyciu niestety mam wrażenie, że brokat ginie, ale trzeba być ostrożnym, bo chwyta się on jednak wszystkiego innego i wcale nie chce znikać. Wszystkie poduszki, podłoga w łazience czy dłonie po użyciu są w brokacie, który na nich dobrze się utrzymuje. Nie wiem jak mogłabym używać tej mgiełki by efekt był zauważalny na włosach, ale wiem, że na pewno jeszcze będę próbować. Zastanawia mnie tylko kwestia składników użytych w produkcji, a mianowicie miki, która jest wydobywana w kontrowersyjny sposób na Madagaskarze przez dzieci, mam nadzieję, że firma Yope pozyskuje ten minerał w bardziej przyzwoity sposób. Mgiełka ma naprawdę duży potencjał i jeśli uda mi się jakoś z nią dogadać to czuję, że efekt mógłby by nieziemski. Szkoda, że tak jak w przypadku maski jej zapach nie pozostaje na włosach i jest bardzo delikatny, według mnie tego typu produkty powinny utrzymywać na włosach zapach.

Jeszcze nie spotkałam się z takim produktem dedykowanym dla blondynek. Zakochałam się już przy pierwszym użyciu. Mgiełka ma świetny kolor oraz zapach. A drobinki brokatu są nieziemskie. Zawsze wpatruje się w buteleczkę przy każdym wstrząśnięciu produktem! Stała się moim must have przy każdym myciu włosów. Nadaje włosom blasku, neutralizuje żółte tony. Włosy są świetliste i pięknie się mienią. Na pewno przykuwają wzrok. Przed użyciem należy mocno wstrząsnąć produkt. Jedyny minus to całe pomieszczenie w brokacie.

Mgiełka marki yop w kolorze fioletowym to strzał w dziesiątkę. Jest świetna, ślicznie łącznie, łatwo się rozprowadza. Nie wyobrażam już sobie codziennej pielęgnacji włosów bez mgiełki. Powoduje że rozjaśnione włosy nie łapią żółtych tonów i wyglądają jak po wyjściu od fryzjera.

Nigdy wcześniej nie miałam takiej mgiełki rozświetlającej do włosów. Byłam jej najbardziej ciekawa. I okazała się bardzo fajna. Pięknie pachnie, nie skleja włosów. Łatwa w użyciu. Daje fajny efekt na włosach. Yope robi super produkty do włosów! :)

Mgiełka tonująca zamknięta w transparentnej butelce z jednorożcem. Efekt który tworzy po wstrząśnięciu cieszy oko. Jestem sroką więc strasznie mi sieod podoba. Atomizer działa bez zarzutu. Bardzo fajnie rozpyla bez grubych kropli. Bardzo przyjemny zapach jednak nie utrzymuje się na włosach. Nie obciąża i nie powoduje wcześniejszego przetłuszczenia. Nie posiada właściwości pielęgnujących. Natomiast bardzo podoba mi się efekt drobin brokatowych i rozświetlenia. Są one widoczne i im bardziej sztuczne i mocniejsze światło tym efekt jest ładniejszy. Nie jest to bazarowa gruba drobina a blask. Przy równomiernym spsikaniu tworzy taflę na włosach i za ten efekt zostanie że mną na długo.

Bardzo łatwo rozprowadza się dziki dyfuzorów. Ma delikatny zapach jak reszta produktów tej serii. Włosy po sprey są lśniące tak jak zapewnia producent. Używam jej po każdym myciu i jestem bardzo zadowolona z tego produktu

Lubię takie produkty! Mgiełka ma drobniutki brokat w odcieniu perłowym Od razu po użyciu włosy są w chłodniejszym odcieniu. Częściej sięgam po mgiełki ze względu na ich natychmiastowe działanie i efekt. Włosy po niej są mięciutkie i wygładzone :)

Pierwszy raz miałam taki kometyk który utrzymuje się na włosach bardzo zasolona nestem . Włosy się pięknie prezentują. Nie tylko od święta maja piękny poblask. Naprawdę rewolucyjny kosmetyk .

Niewiarygodnie rozświetlająca formuła mgiełki sprawia, że moje włosy są pełne blasku a ich odcień jest naturalnie ochłodzony. Wspaniały produkt, który nie dość że nadaje włosom blasku to jeszcze nawilża ich strukturę oraz ochrania przed czynnikami zewnętrznymi.