Benton

Koi

Moja sucha wrażliwa skóra bardzo się z nią polubiła. Sięgam po nią często przed większym wyjściem, imprezą. Maseczka jest dobrze nasączona esencją, jest dobrze wycięta. Materiał dobrze przylega do skóry. Co do działania to świetnie koi skórę, przynosi jej ulgę, zmniejsza zaczerwienia. Daje delikatne uczucie chłodu. Nawilża. Nie pozostawia tłustej warstwy. Przystępna cena. Zapachu praktycznie brak. Wchłania sie dosyć szybko. Konsystencja lejąca.

Aloe Propolis Soothing Gel od Benton zdobył moje serce!

Benton Aloe Propolis Soothing Gel to odkrycie, które na stałe zagościło w mojej rutynie pielęgnacyjnej. Polubił się z nim nawet mój chłopak, miłośnik dobroczynnego działania propolisu, któremu jeszcze żaden inny kosmetyk do twarzy nigdy wcześniej nie przypasował. Co takiego w nim widzę? Jest lekki, dobrze się wchładania, cudownie nawilża i odświeża skórę. Dzięki zawartości aloesu i propolisu działa łagodząco i regenerująco. Idealnie współpracuje z innymi kosmetykami, zarówno pod makijaż, jak i w wieczornej rutynie pielęgnacyjnej. Nie zatyka porów, co jest kluczowe dla mojej cery. Produkt szybko się wchłania, pozostawiając skórę miękką i ukojoną, bez tłustego ani lepkiego filmu. (co często zdarza się z innymi kosmetykami aloesowymi) Świetnie sprawdza się w letnie dni, przynosząc natychmiastowe uczucie chłodzenia i ulgi. Pokochałam także jego opakowanie. Design to klasa sama w sobie, pięknie prezentuje się na lustrze w łazience. Ogromnym plusem jest tubkowe, higieniczne opakowanie. <3 Nie przepadam za tym, jak wiele kremów sprzedawanych jest w słoiczkach do których wkładamy palce. ;/ Cena jest dość wysoka, ale ta marka jest tego warta. Dla każdej osoby szukającej ukojenia i nawilżenia dla swojej skóry, ten żel to must-have!