Vis Plantis

Ciekawy zapach

Uwielbiam całą serię dyniową od Vis Plantis. Z reszta wszystkie włosowe produkty z tej marki sprawdzają się u mnie rewelacyjnie. Kupiłam maskę , odżywkę i szampon z tej serii i testowałam całość w jednym czasie. Mam włosy zniszczone bo farbuje je co 3miesiące na bardzo jasne kolory blond. Są przez to suche, bez życia, bez blasku a końcówki stercza we wszystkie strony. Odżywka przeznaczona jest do włosów zniszczonych zabiegami fryzjerskimi więc idealne rozwiązanie dla mnie. W składzie znajdziemy m.in. *Olej z nasion dyni wygładza , regeneruje włosy *Wyciąg z otrębów pszenicy-chroni włosy przed zniszczeniem termicznym z powodu ciepła suszarki, prostownicy, *ekstrakt z nasion owsa- zmiękcza, nawilża, odżywia *masło shea -utrzymuje odpowiednie nawilżenie, wygładza, Opakowanie higieniczne i poręczne bo zaopatrzone w pompkę . Idealne rozwiązanie pod prysznicem gdy mamy mokre ręce i odkręcanie nakrętek nie jest łatwo sprawą. Zapach nie jest wcale dyniowy bo ciężko byłoby taki odwzorować ale pachnie typowo kosmetycznie, fryzjersko. Chyba najmniej naturalnie niż inne produkty z Vis Plantis. Nie mniej jednak zapach bardzo mi się podoba. Odżywka idealna jest do codziennego używania bo jest typowo emolientowa. Nadaje włosom gładkość i miękkość. Dzięki niej rozczesują się bez problemu, nie muszę ciągnąć i wyrywać włosów. Nie naprawia uszkodzeń ale włosy wyglądają lepiej.

Kolejny super produkt z linii Secret Garden

Jak w tytule -jest to moja druga odżywka z linii Secret Garden. Generalnie lubię przyglądać się ofercie marki Vis Plantis, tak ze względu na dobre składy jak i rewelacyjne wręcz ceny. Za tę słusznej pojemności butlę z wygodną pompką zapłaciłam w Hebe niespełna 12zł. Odżywka posiada dość treściwą, kremową konsystencję. Jest całkiem gęsta, ale nie toporna. Bardzo przyjemnie wsmarowuje się we włosy, trzyma się ich bez spływania aż do spłukania. Pachnie lekko słodkawo, naturalnie jak na Tajemniczy Ogród przystało;) -ja lubię zapachy natury i im mniej syntetyczne one są tym lepiej. Moje włosy -cienkie, ale jest ich dość sporo, skóra głowy lubi się przetłuszczać, włosy na długości bywają suche, ale od momentu odstawienia prostownicy, lekkiego podcięcia i olejowania raz w tygodniu -nie mogę powiedzieć, by były szczególnie zniszczone. Recenzowana odżywka ma świetny wpływ na moje włosy. Sprawia, że są gładkie i elastyczne, co przekłada się na to, że bardzo fajnie się po niej układają. Są miękkie w dotyku, pięknie błyszczą, a rozczesywanie ich to bułka z masłem, choć w tej kwestii nie mam większych problemów. Generalnie ich stan wizualny jest super. Porównując do innych odżywek, które mam aktualnie w łazience -co do niej mam największą pewność, że będę mieć dobry włosowy dzień, także kiedy szczególnie zależy mi na fryzurze -aplikuję właśnie ją. Odżywka odznacza się też dobrą wydajnością, bo choć włosy mam długie -nie potrzebuję jej dużo, by potraktować nią pukle na całej długości. Co ważne i co zawsze podkreślam w recenzjach, bo wiem jak zależy na takiej informacji dziewczynom z cienkimi włosami -produkt nie przeciąża ich. I czego tu chcieć więcej? Nawilżony, dobrze wyglądający włos, a to wszystko za niewielkie pieniądze. Jestem na tak i polecam. Na pewno przyjrzę się bliżej pozostałym produktom z linii, ale i ogólnie z marki Vis Plantis.