Vis Plantis Odżywka do włosów suchych i matowych `Lukrecja, lipa + prawoślaz` 

Mam włosy cienkie, oklapnięte, które większość kosmetyków obciąża. Gdzieś w internecie mignela mi opinia na temat tej odżywki, że właśnie jest na tyle lekka, że nawilży mój typ włosa bez obciążenia - musiałam zatem się w nią zaopatrzyć i przekonać się na własnej głowie. Fakt jest faktem, że odżywka jest lekka. Ma znacznie mniej gęsta konsystencje niż się spodziewałam - szampony tej samej marki są dość gęste, więc tak się jakoś nastawiłam. Plus jest taki, że dzięki tej konsystencji jest bardzo wydajna. Zapach ma przyjemny, trochę ziołowy, trochę kwiatowy. Kosztuje około dyszki, podobnie jak szampony tej marki. Dzięki wspomnianej już konsystencji nie da się za bardzo przesadzić z ilością i przeciążyć włosa, a dla mnie to bardzo dobrze bo mam do tego tendencje. Co więcej, zdarza mi się nałożyć ją praktycznie na całe włosy omijając jedynie skalp i włosy również nie są wtedy oklapnięte - szok! Odżywkę stosuje maksymalnie raz na tydzien. Po użyciu moje włosy wydają się być nawilżone, odżywione. Są bardzo przyjemne w dotyku, delikatnie pogrubione, nie puszą się. Naprawdę niewiele kosmetyków tego typu nie obciąża moich włosów, a ten gagatek jeszcze nie zrobił tego ani razu, dlatego też myślę że najlepiej się nada właśnie dla tego typu włosów.

Jak w tytule -jest to moja druga odżywka z linii Secret Garden. Generalnie lubię przyglądać się ofercie marki Vis Plantis, tak ze względu na dobre składy jak i rewelacyjne wręcz ceny. Za tę słusznej pojemności butlę z wygodną pompką zapłaciłam w Hebe niespełna 12zł. Odżywka posiada dość treściwą, kremową konsystencję. Jest całkiem gęsta, ale nie toporna. Bardzo przyjemnie wsmarowuje się we włosy, trzyma się ich bez spływania aż do spłukania. Pachnie lekko słodkawo, naturalnie jak na Tajemniczy Ogród przystało;) -ja lubię zapachy natury i im mniej syntetyczne one są tym lepiej. Moje włosy -cienkie, ale jest ich dość sporo, skóra głowy lubi się przetłuszczać, włosy na długości bywają suche, ale od momentu odstawienia prostownicy, lekkiego podcięcia i olejowania raz w tygodniu -nie mogę powiedzieć, by były szczególnie zniszczone. Recenzowana odżywka ma świetny wpływ na moje włosy. Sprawia, że są gładkie i elastyczne, co przekłada się na to, że bardzo fajnie się po niej układają. Są miękkie w dotyku, pięknie błyszczą, a rozczesywanie ich to bułka z masłem, choć w tej kwestii nie mam większych problemów. Generalnie ich stan wizualny jest super. Porównując do innych odżywek, które mam aktualnie w łazience -co do niej mam największą pewność, że będę mieć dobry włosowy dzień, także kiedy szczególnie zależy mi na fryzurze -aplikuję właśnie ją. Odżywka odznacza się też dobrą wydajnością, bo choć włosy mam długie -nie potrzebuję jej dużo, by potraktować nią pukle na całej długości. Co ważne i co zawsze podkreślam w recenzjach, bo wiem jak zależy na takiej informacji dziewczynom z cienkimi włosami -produkt nie przeciąża ich. I czego tu chcieć więcej? Nawilżony, dobrze wyglądający włos, a to wszystko za niewielkie pieniądze. Jestem na tak i polecam. Na pewno przyjrzę się bliżej pozostałym produktom z linii, ale i ogólnie z marki Vis Plantis.

Ta odżywka pachnie jak szampon z dzieciństwa! Czuję zapach i teleportuję się to lał 90. :D Jest to produkt bez silikonów, ale muszę przyznać, że bardzo dobrze sobie radzi. Fajnie wygładza włosy i sprawia, że są zwiewne, miękkie i gładkie. Zaskoczyła mnie i po prostu mi się podoba. Dobrze się ją rozprowadza po włosach i łatwo spłukuje.

Uwielbiam cala serie Vis Plantis! Mam grube puszace sie wlosy, do tego falujace, kazdy inny szampon czy odzywka czy droga czy tania robili z glowy siano. Dzieki Vis Plantis moje wlosy faktycznie zaczeli wygladac! Wymieniam sobie rodzaje tego szamponu i odzywki od dobrych paru lat.

Jak w tytule recenzji, niewątpliwa zaletą jest cena,również przyzwoity skład,trochę nawilżający,trochę emolientowy, trochę powleka włos ochronną warstwą,nie ma też w sobie silikonów. Kupiłam za kilka złotych w internetowej drogerii, używam ją dość często, jest wydajna,po prawie dwóch miesiącach zeszlo mi z pół opakowania. Nie ma ciężkiej formuły, co będzie zaletą dla włosów,które łatwo obciążyć,ale z drugiej strony moje rozjaśnione włosy nie dociąża tak jak tego oczekuje,na pewno też nie nawilża,potrzebuje wsponagania,wydaje się całkiem zacna do tuningu,np z aloesem czy bardziej emolientową maską czy olejem,również proteinami. Konsystencja jest średnio gęsta,nie spływa z włosów, kolor biały,zapach jak wspominałam przyjemny,taki pudrowo-mydlany,na włosach nie utrzymuje się zbyt długo. Łatwo się ją spłukuje,ja zazwyczaj trzymam ją 10-15 minut,tak od ucha w dół bo nie lubię aplikować odżywki przy skórze głowy (na pewno nie po myciu). Dla mnie to produkt na mocne 4,myślę że może być ciekawa propozycją dla włosów nisko i średnioporowatych lub trochę mniej wymagających niż moje. Nie wiem jeszcze czy do niej wrócę,ale pewnie nie ;). Wygodne opakowanie na pompkę.

Vis Plantis zakupiłam kierowana ciekawością, zachęcona opisem produktów i obietnicami producenta oraz recenzjami w Internecie. Chciałam też dać szansę polskiej marce, to zawsze mnie zachęca. Odżywkę testowałam wraz z szamponem tej samej serii. Mam włosy falowane i srednioporowate, zazwyczaj dobrze odbite od nasady i o satysfakcjonującej objętości. Niestety po tej odżywce miałam strąkowy przyklap, włosy wyglądały nieświeżo i nie były przyjemne w dotyku. Domęczyłam jakieś 3/4 opakowania stosując z innymi odzywkami i nie jestem w stanie chyba zmusić się do zużycia go do końca. Efekt jakby producent dopiero co eksperymentował z tym, jak zrobić odżywkę i teoria się zgadzała, ale w praktyce wyszła lipa.

Lubię ta odżywkę i szczerze powiedziawszy kupowałam ją już tak wiele razy, że nie jestem w stanie powiedzieć ile opakowań zużyłam. Mam włosy po keratynowym prostowaniu, które same w sobie nie są jakieś ciężkie do utrzymania, ale jednak potrzebują codziennego nawilżenia. Odżywka jest całkiem wydajna, nie za droga, dobrze dostępna, a do tego często w promocji. Ma wygodne opakowanie z pompką i spoko szatę graficzną. Ładnie nawilża włosy, bez obciążania. Co prawda nie jest to mega wielkie nawilżenie, ale do codziennego stosowania jest w sam raz. Wydajność jest też w porządku. Ogółem nie mam do czego się przyczepić, z pewnością kupię jeszcze nie raz.

Mam bardzo długie, rozjaśniane włosy. Od odżywki najbardziej oczekuję dobrego nawilżenia. Vis Plantis Lukrecja, lipa +prawoślaz sprawdziła się idealnie:) włosy po użyciu są delikatne, miękkie a co najważniejsze nie puszą się. Dodatkowym plusem jest wydajność odżywki. Opakowanie starcza mi na kilka miesięcy, a już mała ilość wystarcza aby pokryć całe włosy. Zapach odżywki jest bardzo delikatny, myślę że sprawdzi się dla każdego. Opakowanie posiada wygodną pompkę, dzięki czemu można nałożyć odpowiednią ilość produktu.

Na początek opowiem wam trochę o moich włosach. Są suche i zniszczone bo ciągle je farbuję na kolory blond a o takie rozjaśniane włosy trzeba dbać ze szczególna troską. Trzeba nawilżać i odżywiać aby nie były suche jak siano. Kiedy zobaczę jakiś kosmetyk z napisem " do suchych włosów" od razu staje się on obiektem moich zainteresowań .Ponieważ zwracam uwagę na składy nie daję się już nabrać na odżywki pełne silikonów które dają złudne wrażenie poprawy kondycji włosów. *Dla jasności nie jestem przeciwniczka używania silikonów np. do zabezpieczania końcówek -sama używam-ale to inny temat do rozmowy :) Odżywka jest typowo humektantowo- emolientowa. Skład ciekawy , pełen ekstraktów i olejów. 1. Ekstrakt z lukrecji- jego zadaniem jest łagodzenie podrażnień i regeneracja, nabłyszczanie włosów, nawilżanie 2. Ekstrakt z lipy o działaniu wygładzającym , nadajacym połysk, nawilżającym 3.Ekstrakt z prawoślazu-wzmacnia i chroni przed uszkodzeniami 4.Olej słonecznikowy, masło Shea-czyli emolienty które wygładzają i odżywiają 5.Pantenol-humektant odpowiedzialny też za nawilżenie Nie ma tu żadnego składnika którego bym unikała ze względu na złą sławę. W konsystencji odżywka jest raczej gęsta, nie przelewa się pomiędzy palcami, wygodnie aplikuje się na włosy . Zapach-boski !♡ Nie wiem który składnik sprawia że mogłabym ją wąchać non stop . Czuć jakieś kwiatowe , rześkie nuty plus coś "fryzjerskiego". Nawet owocowe zapachy odżywek OnlyBio Hair Balance nie pobiją tego Vis Plantis. Dodatkowo kosmetyk ma ładne i funkcjonalne opakowanie z pompka która dozuje odpowiednia ilość ale czasem potrafi się zakleić "zaschniętym glutkiem" Grafika estetyczna , delikatna -może nie do końca w moim stylu( lubię dużo i kolorowo) ale coś w sobie ma . Produkt ma pojemność 400 ml i kupiłam go za 14 zł a ponieważ jest bardzo wydajna starcza na długo więc zakup jest opłacalny. Oczywiście w drogeriach często są promocje więc można kupić taniej. Działanie Używam jej praktycznie codziennie czasem zdradzając z OnlyBio. Idealnie sprawdza się do emulgowania oleju. Vis Plantis stosuje zazwyczaj na szybko czyli nakładam na 3 minuty i spłukuję. Zdarza się że jak ma więcej czasu nakładam na pół godziny pod czepek. Włosy po jej użyciu są niezwykle gładkie i odżywione. Miękkie, czuć że zostały nawilżone .Łuski stają się domknięte dzięki czemu włosy bardziej lśnią. Nie jest to efekt jak z reklamy ale faktycznie widać różnice. Odżywka ułatwia rozczesywanie .Zapach czuć jeszcze po spłukaniu. Przetrzymywanie jej długo na włosach sprawia że moje są jakby zbyt dociążone nie tłuste ani przyklapnięte ale mało puszyste., takie ciężkie. Dlatego u mnie sprawdza się jako kilkuminutowa odżywka. Kupie ponownie bez dwóch zdań jak tylko zubożeją moje zapasy:) Chętnie wypróbuje też inne z serii. PLUSY -piękny zapach -odpowiednia konsystencja -wygodne opakowanie z pompką -wydajność -duże opakowanie 400ml w dobrej cenie -wygładza, nawilżające -ułatwia rozczesywanie -dobry skład, bez silikonów

Pierwszym plusem odżywki jest zdecydowanie jej opakowanie. Poręczna buteleczka z pompką, dzięki której dozowanie kosmetyku jest łatwe. Pompka wypuszcza dosyć małą ilość odżywki, więc trzeba kilka razy ponaciskać na nią, ale nie uważam tego za problematyczne. Lepiej tak niż miałaby wypuszczać zbyt dużo i kosmetyk mógłby się marnować. Odżywka ma lekką, kremową konsystencję. Łatwo rozprowadza się na włosach i bez problemów wypłukuje. Ma naprawdę świetny wpływ na włosy. Stają się one miękkie i gładkie, dzięki czemu rozczesywanie jest dużo łatwiejsze. Jestem pod wrażeniem tych efektów. Odżywka nawilża i odżywia włosy, sprawiając, że są one lśniące i sypkie. Nie przeciąża włosów. Stosowałam ją regularnie, co drugi dzień.

Odżywka w moim przypadku jest wydajna - a włosy mam do tyłka, więc to wyczyn. Ciekawie pachnie, działa wygładzająco, mam wrażenie że dużo lepiej rozczesuje mi się po niej włosy, nie są tak splątane. Moja kondycja włosów jest dość dobra, lekkie przesuszenia zdarzają się sporadycznie, więc nie wiem jak produkt poradziłby sobie z innymi włosami, ale w moim przypadku jest dobrze. Włosy nabrały blasku i są trochę łatwiejsze w okiełznaniu - nie elektryzują się. Opakowanie z pompką również jest bardzo wygodne.

Odżywkę kupiłam na promocji w cenie 9.99 zł za 400 ml. Lubię produkty tej firmy, więc podjęłam się spróbowania różnie z tego produktu. Pierwszy plus to opakowanie - z pompką, dzięki czemu można z łatwością nałożyć produkt. Na średniej długości włosy używam 3 pompki. Odżywka ma delikatny i całkiem przyjemny zapach. Konsystencja jest lekko lejaca, ale nie spływa z włosów po nałożeniu. Stosowałam już i 5 i 10 minut na włosach (wg. zaleceń producenta). Po umyciu włosy są łatwe do rozczesania, a po wyschnięciu lekkie, błyszczące i sypkie. Widać, że są odżywione i nawilżone, ale bez efektu obciążenia. Polecam, bo to naprawdę dobry produkt w świetnej cenie!

Odżywka ta sprawdziła mi się zarówno stosowana solo, jak i podczas olejowania, emulgowania lub podczas zabiegów z kwasem jabłkowym. Ma kremową konsystencję, delikatny kwiatowy zapach. Wygodne i duże opakowanie (400ml) z pompką, która niestety lubi się zepsuć, ukruszyć (bardzo kiepski plastik). Minus jest taki, że przy końcówce ciężko wycisnąć produkt pompką (zwłaszcza jeśli jest zepsuta), a po odkręceniu pompki nie jest lepiej - opakowanie jest z dosyć twardego plastiku i nie da się go rozciąć (a przynajmniej nie próbowałam). Także trzeba się liczyć ze zmarnowaniem produktu. Włosy po tej odżywce po prostu dobrze wyglądają, nie są przeciążone ani nie zbijają się w strąki. Są wygładzone i odżywione. Jest to zdecydowanie dobra propozycja, jeśli szuka się czegoś niskobudżetowego i przyzwoicie działającego, z prostym składem.

Odżywkę zakupiłam na jednej drogerii internetowej w bardzo okazyjnej cenie. Promocje to moje drugie imię i od razu polecam Wam przejrzenie różnych drogerii internetowych, bo można zakupić coś taniej niż stacjonarnie. Od jakiegoś czasu staram się zachować równowagę PEH i ta odżywka jest w moich kosmetycznych "hitach" dla włosów. Bardzo wspomaga codzienny wygląd. Pachnie pięknie, nie czuć ani grama chemii. Do tego sprawia, że po zmyciu włosy są lekkie, sypkie, miłe w dotyku, gładkie i nie zamienia włosów w strąki. Przy regularnym używaniu oraz zwracaniu uwagi na to co nakładamy na nasze włosy, jest to produkt, który wspomoże ich wygląd i zadba o regeneracje. Odżywka jest bardzo wydajna, do tego wydobywa się ją za pomocą pompki. Starczy na naprawdę długo. Z reguły nakładam ją na umyte włosy i trzymam z minimum 10 minut, niekiedy pod ręcznikiem, aby składniki pod wpływem ciepła lepiej się wchłonęły. Ze swojej strony bardzo polecam , jestem w końcu zadowolona z wyglądu moich włosów. Nie są już też takie przesuszone, a jestem po rozjaśnieniu. Wypróbujcie samem tania i bardzo dobra odżywka, do tego bez SLES, SLS i zbędnych parabenów. :)

Odżywka ma lekką, kremową formułę. Pachnie kwiatowo i naturalnie, ale momentami przebija lekko stęchły aromat (jak babcine zapachy). Jest to częste w przypadku roślinnych produktów z naturalnym składem. Po zastosowaniu włosy są wyraźnie wygładzone i nawilżone. Mam puszące się, wysokoporowate włosy, więc dla mnie jest trochę za słaba, ale u osób z niższą porowatością włosów na pewno produkt się sprawdzi. Po wysuszeniu włosy łatwo się rozczesują. Nie są splątane ani obciążone.

Ta odżywka okazała się być emolientową, nawilżającą odżywką. Moje włosy są bardzo trudne w pielęgnacji. W stanie naturalnych (czyli bez jakichkolwiek zabiegów chemicznych) były ciężkie, często miały efekt „naleśnika” czyli włosów przyklejonych do głowy. Dodatkowo przetłuszczające się bardzo mocno – ŁZS, co powoduje dodatkowo problemy na tle podrażnień, łupieżu alergii. Dlatego przeszłam wiele zabiegów chemicznych by choć trochę zmusić je do układania. Miałam wielokrotnie farbowane – od czerwieni (bakłażan, wiśnia), przez brąz po po raz kolejny czerwień – obecnie farbowane bordowy. Dodatkowo niestety przeszły bardzo ciężki zabieg – trwała ondulacja – niestety został wykonany bardzo źle – za dużo wylanego płynu do skręcania przez co były spalone. Przez to dostały efektu „puchu” co utrudnia jeszcze bardziej pielęgnację. Przez to wszystko lubią lekkie sylikony i inne polimery (jednak w ograniczonej ilości, bo lubią on podrażniać skórę głowy). W stylingu akceptują wyłącznie lekkie lakiery - pianek nie cierpią (są dni gdy je akceptują). Kochają bezgranicznie aloes, zioła i proteiny - najbardziej kreatynę i jedwab + glicerynę jako humektant. Nie lubią żadnych olei stosowanych przed myciem, ale w kosmetykach oleje kochają (najbardziej arganowy). Odżywka ma kremową konsystencję, trzeba jej dość sporo użyć na raz, ale, że opakowanie jest duże, to spokojnie starcza na miesiąc używania. Pompka ułatwia wypluwanie kremowej odzywki. Poza tym nawilża ona włosy. Nie do końca regeneruje, ale za to je solidnie nawilża, odżywia, wygładza. Są po niej nawilżone, miękkie, puszyste. Nie ma efektu 'naleśnika' czyli przesadzonego nawilżenia. Nie ma zwiększenia przetłuszczania się włosów. Poza tym ładnie pachnie. Cena w normie, dostępność ok. Polecam.

Mam włosy cienkie, średnioporowate i wymagające ,ciężko dobrać do nich produkt który naprawdę się sprawdzi.Ta odżywka jest genialna... moje włosy od jakiegoś czasu nie wyglądały najlepiej,łamały się były przesuszone, szukałam dobrego produktu który odżywi , wygładzi moje włosy.Ta odżywka spełniła moje wymagania i sprawdziła się lepiej niż sądziłam.Użyłam jej wraz z szamponem metodą OMO.Włosy po niej są nawilżone, wyglądają na zadbane pięknie się błyszczą ,ta odżywka jest cudowna.Polecam każdemu kto ma przesuszone,zniszczone włosy i problem z puszeniem się ,to strzał w dziesiątkę.

Totalne zaskoczenie. Ta niepozorna odżywka sprawiła, że moje włosy w końcu odzyskały zdrowy wygląd i witalność. Aplikowana na mniej więcej 5 minut po umyciu wygładza włosy, nawilża, nadaje im połysk i ułatwia rozczesywanie. Bardzo podoba mi się efekt, bo jest długotrwały. W czasie używania odżywki (a jest to dość długi okres bo butla ma aż 400 ml), nawet jeśli przy okazji jednego mycia jej nie użyłam, to i tak włosy wyglądały jakbym ją nałożyła! To jest dla mnie widoczny efekt. Fajnie i naturalnie układają się po niej włosy; chyba dzięki niej bardziej polubiłam mój naturalny sposób układania się włosów czyli baaaardzo delikatne fale, bo odżywka ich w ogóle nie obciąża. Co do technicznych szczegółów, również nie mam się do czego przyczepić. Za tę cenę pojemność i opakowanie z pompką są bardzo atrakcyjnym rozwiązaniem. Zapach odżywki jest lekko ziołowy, ale bardzo delikatny, po jakimś czasie przestałam w ogóle zwracać uwagę na zapach.