Nabla

To jedne z niewielu paletek cieni z tak ładnymi kolorami, które dają nam tyle możliwości, a jednocześnie przy tak dobrej jakości i dostępności. Bardzo je lubię :)

Tę paletkę kupiłam lekko użytą na olx, za jakieś 25 zł. Absolutnie nie żałuję i uważam, że nawet w wyższej cenie warto, i wyjaśnię, dlaczego :) Szukałam długo odpowiednich odcieni niebieskiego i fioletu, lekko zgaszonych, i tu takie mam! :) Dodatkowo jeden błyszczący, więc już na wejściu byłam bardzo zadowolona. Potem też się nie zawiodłam, są bardzo dobrze napigmentowane, dobrze się blendują, i dają mnóstwo możliwości - od delikatnych i całkiem neutralnych kolorów (jasne) z dodatkiem niebieskiego, po odważniejsze, różowe, brokatowe. Naprawdę według mnie praktycznie każdy typ urody może się nim pomalować na różne okazje, a przy tym to połączenie jest naprawdę niebanalne. Opakowanie jest bardzo ok, choć dla mnie lusterka w tego typu paletach są nieprzydatne - jak nie mam swobodnego dostępu do dużego albo podświetlonego lustra, to nie robię tego typu makijażu ;) ale może komuś się przyda. Nie przeszkadza mi, że nie jest bardziej trwałe, takie według mnie jest bardziej odpowiednie, i na pewno zawdzięczamy mu niższą oryginalną cenę palety. Naprawdę polecam! :) Nie wiem, czy kupię ponownie, ale tylko dlatego, że nie skończą mi się jeszcze bardzo długo :)

KOCHAM JĄ CAŁYM SERDUSZKIEM

Moja wewnętrzna sroczka oszalala widząc te brokaty w paletce ???? Jest w niej 12 cieni - 5 matowych oraz 7 brokatowych. Kolory są po prostu przepiękne i jestem zachwycona jak ładnie ze sobą współgrają. Na powiece wyglądają obłędnie. Świetnie się blendują i łączą ze sobą. Sa naprawdę dobrze napigmentowane, a osyp jest minimalny. Paletka jest idealna do lekkiego dziennego makijażu jak również do mocniejszego wieczorowego. Opakowanie jest solidnie wykonane, przy wielokrotnym użytkowaniu podczas wyjazdów zdarła się jedynie lekko farba z rogów. Jest to jedna z droższych paletek cieni do powiek, ale uważam, że jest warta swojej ceny.