l'Orient Gąbka morska do demakijażu 

Trochę w odpowiedzi na powyższą recenzję : naturalna gąbka morska ma kolor od jasnobrązowego, przez piaskowy do nawet lekko żółtego tak jak opcja do demakijażu :) Faktycznie zwiększa swoją objętość w kontakcie z wodą, ale max 2-3-krotnie. Ja osobiście nie próbowałam zmywać makijażu jedynie za pomocą wody i tej gąbeczki, ponieważ używam kosmetyków wodoodpornych. Mój sposób na demakijaż to olej kokosowy, który wmasowuję w twarz a później gąbką namoczoną w bardzo ciepłej wodzie go zmywam, działa jak gumka do mazania na makijaż :) ewentualne niedociągnięcia usuwam mydłem z aleppo (lubię uczucie "piszczącej" skóry:)). Zabrudzenia od tuszu usuwam szarym mydłem, po prostu i nie muszę się obawiać, że coś mi się w środku wykluje :). Wcześniej używałam gąbek typu konjac itp ale ta jeśli chodzi o właściwości bije tamte na głowę! Chociaż trzeba uważać, żeby jej nie porwać, np paznokciami, bo u mnie tego kontaktu nie przetrwała w zbyt dobrym stanie, ale mimo to ciągle jej używam i polecam serdecznie!

Gąbeczka jest bardzo malutka – pomimo zapewnień ekspedientki że pod wpływem wody zwiększa swoją wielkość – 8 krotnie , muszę przyznać że tak nie jest. To prawda pod wpływem wody gąbeczka zwiększa swoją masę „ trochę” ale na pewno nie 8 krotnie nie ma takiej opcji. Sprawdziłam również na stronie Mydlarni i i tam również nie ma żadnej informacji o tym że gąbką chłonąc wodę zwiększa swoją wielkość aż 8 krotnie. Jednakże na myśli mi przyszło inne pytanie i tu chętnie usłyszałabym odpowiedz pracowników Mydlarni . Na stronie gąbka jest szara a moja jest żółta . I ja nie wiem czy moja jest również typowo morska – naturalna chociaż tego rodzaju informacje znajdują się na jej etykiecie kolor „żołty” wydaje mi się niezbyt naturalny – dla gąbek morskich. W związku z tym chciałabym wiedzieć!.Kiedyś Mydlarnia oferowała ( nie wiem czy nadal oferuje) gąbki wyłowione wprost z morza do mycia całego ciała i one również były w kolorze brązowy – nie żółtym . Jestem ciekawa wiec czy te żółte gąbeczki do makijażu – które kolorom nie przypominają tych na stronie a są w tej samej cenie , są także naturalne Gąbka jest chropowata po wyjęciu z opakowania , posiada ona także charakterystyczne otwory ( które występują w naturalnych gąbkach morskich – mam problem jednakże z kolorem który nie przypomina mi naturalnych może się mylę . może zdjęcie było wykonane na stronie przy specyficznym oświetleniu , biorę również tą możliwość pod uwagę. Po namoczeniu gąbka staje się miększa w wyniku nasiąkania wodą zapewne – ale nie jest ona bardzo miękka dzięki czemu można nią w sposób wygodny manewrować :) Na stronie nie znajduje się informację czy demakijaż poleca się robić wyłącznie gąbką nasączoną wodą – w co wątpię gdyż makijaż by się nie zmył .W związku z tym nie wiadomo jakich produktów do makijażu używać aby nie zniszczyć tego rodzaju gąbki?. Jeśli jest ona rzeczywiście naturalna mniemam że środki do makijażu z dużą zawartością alkoholu mogą jej bardzo nie służyć . Ale to tylko moje domniemanie gdyż ja do demakijażu nie używam tego rodzaju środków. Na stronie nie znajduje się informacja również czy gąbka nadaje się do samodzielnego ( tylko przy jej użyciu peelingu twarzy) czy należy go wykonać wraz z kosmetykiem pelingującym. Jest to istotne gdyż w społeczności internetowej jest nowy trent wykonywania peelingu bez użycia kosmetyków np.- szczotkowanie ciała specjalną szczotką na mokro bądź na sucho aby pozbyć się w ten o to sposób martwego naskórka. Dlatego mam wątpliwości szczerze mówiąc czy raczej używać jej samej czy z kosmetykiem peelingującym.? Aby nie być gołosłowna wykonałam własny test. również tej gąbki użyłam gąbeczki wraz z wodą i dobrze oczyściła ona moją twarz . Posłużyłam się wodą a nie kosmetykiem do demakijażu gdyż na ironie w wakacje rzadko się maluje ( z uwagi na upały) więc nie było potrzeby zmywania makijażu. Byłam bardzo zadowolona z efektu. Miało to miejsce wczoraj. A dziś postanowiłam wykonać peeling tą gąbką z użyciem kosmetyku peelingującego. Najpierw nałożyłam kosmetyk peelingujący na twarz odczekałam wymagany czas a następnie namoczyłam gąbkę i kulistymi ruchami zmywałam peeling. Byłam zachwycona skora była gładsza niż jakbym użyła samego peelingu i zmyła go rękami. Gąbka mnie zachwyciła nie „miętosi się ” jak zwykłe gąbki , mogę stwierdzić że jest ona bardzo wytrzymała. I dzięki jej nie muszeębrudzić całej umywalki i swoich rąk przy zmywaniu peelingu . Robię po prostu masaż gąbką , peeling zostaje na jej powierz . Moczę ja następnie i płucze kosmetyk bardzo szybko z niej się zmywać- nie wchodzi do środka struktury gąbki –aby ją za brudzić – to jej fantastyczna zaleta. Sądzę też że gąbka ta mogła by z powodzeniem rozwiązać mój odwieczny problem nakładania czarnego mydła Savon Noir Beldi . Kto czytał moją obszerną recenzję tego produktu :) ten wie że pisałam w nie że początkowo miałam bardzo duże problemy z jego aplikacją gdyż mydło te ma konsystencje ciągnącego się miodu. Po czasie wypracowała swoją metodę aplikacji – po prostu nawijam mydło na palec a następnie aplikuje je na twarz. Ale ma to jeden minus mam brudne ręce . Myślę że powodzeniem mogłabym gąbkę zamoczyć w mydle i zaaplikować je na twarz w celu wykonania maseczki 5 minutowej lub po prostu oczyszczenia twarzy po całym dniu . A następnie namoczyć gąbkę i zmyć produkt z twarzy. Myślę że i w tym przypadku właściwości oczyszczającego gąbki będą moim sprzymierzeńcem i po prostu po zakończeniu opłucze ją woda i będzie ona ponownie krystalicznie czysta . Sprawdziłam również czy gąbka morska do demakijażu radzi sobie z tuszem i kredką . Przyznam że postawiłam jej poważne zadanie bo kreda była zwyczajna ale tusz był z Chanel - zdecydowałam się na jego zakup bo kiedyś w mega promocji kupiłam limitowankę - turkusową tego tuszu i byłam zdumiona gdyż - poszłam w makijażu spać ( tak wiem nie wolno- ale padnięta byłam) i tusz utrzymał mi się na rzęsach w nie naruszanym stanie od rana do następnego dnia rano- zmyłam go w tedy , może by się trzymał i dłużej :) . Jak wiecie u mnie żaden makijaż się nie trzyma długo mam z tym problem w związku z tym zainwestosowałam z bólem serca w ten tusz - bo cena wysoka :( i jest on trwały :) nie zawiódł mnie .Ale do meritum gąbką zmoczona wodą zmyła mi tusz i kredkę :) trzeba było trochę nią pomanewrować ale zmyła 100% produktów które miałam na twarzy. A co do jej właściwości oczyszczających osadził się na niej mój tusz i kredka -polałam ją strumieniem wody i od razu zrobiła się czysta :) Dodam tylko że testowałam - na produktach z logicznego punktu widzenia - nie wodoodpornych :)Pozdrawiam :)