Sephora, Eponge Nettoyante Pinceaux [Brush Cleaning Sponge] (Gąbka do czyszczenia pędzli)

W moim przypadku ten produkt kompletnie się nie sprawdził. Właściwie po niego już nie sięgam, bo ten sam efekt daje kawałek ręcznika papierowego, który mam zawsze przy robieniu makijażu. No ale jak widać wystarczy umieścić kawałek najtańszej, śmierdzącej gąbki w najtańszym plastikowym pudełku, a kobitki i tak to kupią. Dodatkowo ten czyścik rozczapierza niektóre włoski w pędzlach i boję się, że całkowicie je zniszczy. Nie polecam, a swój przy najbliższym sprzątaniu wyrzucę.

Całkiem ok

Gąbka jest całkiem w porządku, zbiera nadmiar cieni z pędzla, co jest pomocne w trakcie robienia makijażu. Martwi mnie jednak to, że jest dość szorstka i z czasem może niszczyć włosie. Raczej nie kupię jej ponownie, ale ogólnie działa tak jak ma działać.

-kupiłam w nadziei na to, że będę mogła czyścić w tym pędzle do oczu z jednego cienia, aby móc aplikować inny cień, kiedyś nie miałam jeszcze miliona pędzli, niestety to wcale nie działa,
-to jest zwykła gąbka, zwykła gąbka za 25 zł,
-identyczny efekt "umycia" pędzla otrzymujemy taplając go po ostrej stronie gąbki kąpielowej,
-bardzo to brzydko wygląda, a do tego tandetnie,
-jestem zrozpaczona zagraniem producenta, to nie jest fair,
-nie można tym nawet czyścić kremowych produktów, a szkoda, pędzelek po eyelinerze jest tym, który najbardziej chciałabym wyczyścić:)
-niestety, niszczy włosie, zwłaszcza to delikatne,
-taki sam efekt da też wycieranie pędzli w papier,
-cienie, które nie są matowe zostawiają na tym ślad i potem brudzą kolejne, np. satynowe, bardziej perłowe z Too Faced czy Morphe,
-na rynku jest teraz więcej takich produktów w niższej cenie,
-gąbka jest bardzo słabej jakości, pachnie źle,

+nie twierdzę, że to nie działa, troszkę działa, jak ktoś nie jest aż tak wrażliwy na kolor i nie musi mieć absolutnie czystego pędzla, proszę bardzo, twierdzę tylko, że to jest za drogie i że nie domywa tego pędzla na tyle, żebym mogłam nim aplikować inny kolor

Dziwię się, dlaczego ten produkt nie ma jeszcze recenzji,skoro jest naprawdę rewelacyjny. Idealnie ściąga z pędzli nadmiar pigmentu, nie robiąc im przy tym żadnej krzywdy.

Dzięki tej gąbce nie muszę już codziennie pucować pędzli wodą z mydłem, wystarczy że przepierkę pędzli robię dwa, a czasami raz w tygodniu!
Początkowo jak kupiłam i przyniosłam to do domu, otwieram i patrzę, i myślę no niezły wał. Ktoś mi sprzedał kawałek gąbki w pudełku za ciężki pieniądz. Otóż nie. Po pierwsze to nie jest normalna gąbka, tylko posiadająca różnej wielkości pory, które robią całą robotę z naszymi pędzlami. Po drugie - jest to produkt wielokrotnego użytku, bo wystarczy tę gąbkę wyciągnąć i umyć wodą i mydłem. Schnie dość szybko.

Nie wyobrażam sobie wyjeżdżać w jakąkolwiek podróż bez tej gąbki. Uwielbiam i jest to dla mnie zdecydowany must have.

Uwaga! Gąbka nie wyczyści pędzli z kosmetyków kremowych. Jedynie z kosmetyków sypkich!!!