Etro Sandalo EDC 

Zapach jest dokłądnie taki jaki szukałam od dawna - typowo kadzidlany. Jeśli ktoś kadzidełka palić ten zapach idealnie odzwierciedla tlące się kadzidełko. Jest tylko jeden minus :( szkoda, że tak szybko znika ze skóry... Używam tego produktu od: od tygodnia Ilość zużytych opakowań:pierwszze 100ml

Bardzo lubię zapach sandałowca,a Sandalo to według mnie jedno z lepszych jego wcieleń.Bez jakiejś tandetnej,przycieżkiej orientalności,bez sztucznych plastikowych nut(jak choćby w olejku z body shopu).Tutaj sandałowiec ma w sobie jakąś głębie,jest naturalny,"mokry"-podobnie jak w Shaal Nur przywodzi na myśl wilgotne,parujące od deszczu deski.Jest bardzo słodki,ale taką drzewną,jakby karmelkową słodyczą,chwilami poprzetykaną iskierkami mirry.Prosta kompozycja,ale bardzo urokliwa. Używam tego produktu od:jakiś czas Ilość zużytych opakowań:próbka

Lubie zapachy z nuta drzewna, a wiec z przyjemnością zabrałam sie do testów. Początkowych nut, a wiec róży i cytrusów w ogóle nie wyczuwam, co mnie ogolnie cieszy. Jak dla mnie to zapach delikatnego cedru, z domieszka lekkiej paczuli, a przede wszystkim drewna sandałowego. I tak właśnie na mnie pachnie- pięknym drewnem sandałowym. I jeszcze wyczuwam ładną, delikatna ambrę w tle... Gdybym była na początku mojej ścieżki poznawania zapachów, to z pewnością zapach zachwyciłby mnie bardzo. Teraz, po poznaniu wielu zapachów z nuta drzewna mogę napisać tylko, ze jest ładny, ale nie wywołuje we mnie żądzy posiadania. Działa na mnie uspakajająco, relaksująco, jest mi bardzo milo, gdy unosi sie w powietrzu... Wielki plus za to, ze zapach pachnie faktycznie jak drewno sandałowe, a nie sztucznie, jak olejek eteryczny. Używam tego produktu od:testy Ilość zużytych opakowań:testy