Chanel, Joues Contraste [Powder Blush] (Róż do policzków)

Nie potrafię się zdecydować , który lepszy - Irreelle Blush czy Joues Contraste - obydwa róże ubóstwiam . Z Joues Contraste mam dwa odcienie : 98 Fantasia i 96 Caprice . jeden z nich po 1,5 roku się powoli kończy - ale do końca roku chyba jeszcze wytrzyma . Ten róż jest bardziej miękki od Irrelle Blush , nakłada się go z lekkością nie tworząc plam [ ale już nakładając palcami 98 plamy się pojawiają ] , granice koloru zacierają się . Róż delikatnie rozświetla twarz dzięki subtelnym drobinkom , pięknie pachnie i co najważniejsze jest trwały . Nie znika ani w połowie dnia , ani w trakcie imprezy . Kolorystyka róży Chanel w ogóle jest bardzo trafiona . Każdy znajdzie coś dla siebie i na lato i na zimę . Te pędzelki dołączane do róży Chanel mógłby sobie darować : nie tylko wieje od nich tandetą i złą jakością , ale są niepraktyczne .

***** należy mu się bezdyskusyjnie - jest to najlepszy róż, jaki kiedykolwiek miałam. Pięknie opakowany, po otwarciu czaruje różanym zapachem. Kolory bardzo ciekawe, pełne delikatnych, rozświetlających drobinek - bardzo ładnie ożywiają twarz, nawet zmęczona. JC wygląda na bardzo twardy róż, ale mimo to jest niezwykle wygodny i łatwy w aplikacji - czy to pędzlem (choć nie tym dołączanym przez producenta - nie umiem suę umalowac czymś tak malutkim), czy to po prostu... palcami (mój ulubiony sposób aplikacji kosmatyków ;). Nanosi się doskonale, bez plam, bardzo dobrze rozprowadza na skórze. Jest trwały i nie znika po kilku godzinach. Sprawdza się także jako cień do powiek [sic!] ;)
Mam w tej chwili dwa odcienie 82 Reflex i 97 Caprice. Zaznaczyłam wprawdzie opcję "kupię ponownie", ale nie wiem, kiedy to nastąpi - to kosmetyk przeokrutnie wydajny. Dla mnie - super!

Idealny produkt do modelowania owalu twarzy, piekna gama kolorystyczna, najlepszy róż jakiego kiedykolwiek uzywałam, mam jeden z ciemniejszych kolorów i jestem zachwycona, jest drogi ale przeliczając na lata przez które sie go uzywa to naprawde warto, polecam

Swietny, lecz niestety koszmarnie drogi kosmetyk. Jest jednak tak diabelnie wydajny, ze chyba nigdy go nie skoncze ;-). Pieknie opalizuje na policzkach, trudno sie nim zle umalowac- naklada sie naprawde bardzo subtelna warstwa, wiec ciezko przedobrzyc. Kolor trwaly-caly dzien w tym samym miejscu, nie znika, nie plowieje.
Pieknie pachnie rozami, ma w opakowaniu duze lusterko-zawsze mozna sobie poprawic makijaz.
Eleganckie opakowanie, jak to zwykle u Chanel.
Produkt swietny i godny polecenia.

Mam juz ten roz ponad rok czasu i szczerze mowiac choc uzywam go prawie codziennie nie widze w ogole zuzycia-wniosek: jest bardzo wydajny. Zapach jest subtelny. Opakowanie eleganckie, lusterko duze, choc czesto trzeba je czyscic poniewaz drobinki rozu sie na nim osadzaja. pedzelek jest malutki i wg mnie nie przydatny, uzywam innego wiekszego. Co do samego rozu, kolory sa bardzo ladne, ja uzywam 03. Dlugo utrzymuje sie na twarzy. Polecam,choc osobiscie uwazam ze cena jest za wysoka.

Bardzo trwały, super wydajność - mam go już 4-ty rok i jeszcze starczy mi na trochę, no i przede wszystkim efektowny po nałożeniu. Ma duży wybór kolorów, które na twarzy świetnie stapiają się z makijażem. Rewelacja.

Mam kolor DIVINE 97 i jestem nim zauroczona.. Ślicznie wygląda na policzkach, twarz jest naturalna, delikatnie rozświetlona i świeża, kolor jest trwały.
Kosmetyk ma delikatną, jedwabista konsystencje, nie jest ani za twardy ani za miękki. Pędzelek nabiera zawsze odpowiednią ilość różu.
Pachnie różami!! :), no i jest niesamowicie wydajny!

Kupiłam zachęcona komentarzami Wizażanek i jestem bardzo , bardzo zadowolona. Faktycznie nie robi żadnych placów ani plam, nakłada się super i trwa na buzi przez cały dzień. Nie jest za miękki ani żaden z niego kamień...tak w sam raz. Mam kolor 82 Reflex i zaraz po nałożeniu widać w nim mocnej barwę koralu a z upływem czasu bardziej widoczna jest barwa brzoskwini. Maluję się w pośpiechu, ale zawsze udaje mi się nałożyć go tyle ile trzeba, żeby twarz wyglądała na naturalnie rozjaśnioną. Polecam niezdecydowanym, bo to zakup na długi , długi czas, a jakośc rewelacyjna.
Pęzelek może mółby być większy, ale i malutki sobie radzi :) Jednak w domu używam większego pęzla i wtedy nic mi się nie osypuje na boki i nie brudzi lusterka.

Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: używam od 2 miesięcy, a nie widać, żeby cokolwiek ubyło !

21.08.2005
Muszę po ponad roku użytkowania dopisać, że róż ten w moim przypadku szybciej trafi do kosza niż go zużyję :)....bo jest tak wydajny, że pewnie za 2 lata stwierdzę , że jest stary :) a nadal będzie go sporo, bo wcale nie widać żeby go ubywało.
Naprawdę polecam.

Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: Musze przyznac ze jest to jeden z lepszych rozy na rynku. Bardzo wydajny!! (mam go juz z 2 lata, i wcale nie ubywa) nie kruszy sie, ale tez nie jest twardy jak kamien, jest w sam raz.Co wazne nie robi smug przy nakladaniu, dobrze sie rozporwadza. Pedzelek jest dosc maly ale o dziwo swietnie sie nim naklada ten róż. Mam odcien 46, jedyne co mi brakuje to fakt ze nie moglam dostac różu ktory by mial kolor taki slodko różowy :( a raczej preferuje takie kolorki pinki. Moge dodać, że jak kupowalam owy róż byly także do wybory kolorki ze złotymi drobinkami (to uwaga dla tych dziewczyn, które moze by mialy ochote na mieniące sie drobinki)
Slowem godny polecenia, bardzo eleganckie pudełeczko, no ale to chanel :) wiec nic dziwnego. Szkoda, ze cena jest tak wysoka

Te róże są po prostu wspaniałe, niesamowite, och i ach itd. Najlepsze! :) Mam 3 odcienie (różowiutki Eclat Satin, rudawy Reflex i złoty Eldorado)i najgorsze jest to, że mimo ich niesamowitej wydajności mam ochotę kupować następne:)))
Pięknie wysubtelniają rysy i ożywiają twarz, nakładają się cieniutką warstewką a kolor trwa cały dzień i jest tak samo wyrazisty (choć efekt jest bardzo naturalny i właściwie nie widać, co powoduje, że buzia wygląda tak zdrowo). Pędzlek mógłby być bardziej delikatny, ale ja i tak używam innego sprzętu:)Różu chyba nie da się zużyć, więc to długofalowa inwestycja. Wypróbowałam masę różnych różów, ale ten jest po prostu najlepszy! Zanim go kupiłam nawet nie wpadłabym na to, że kosmetyki tego typu mogą się aż tak różnić efektem! Przyznam jednak, że moje zachwyty nie dotyczą wersji złotej( rzeczywiście efekt nie jest trwały a i sam róż zużywa się szybciej). Dodam jeszcze, że rzeczywiście nie pęka po upadku ( niestety często zdarza się, że kot zrzuca go z toaletki)
ETA - lata mijają, a to wciąż mój nr 1! Zdradzałam go kilka razy, ale zawsze wracam - żaden róż nie daje tak naturalnego efektu jak mój ukochany Joues Contraste. Obecnie moim kolorem jest Rose Initiale - kończę już 2 opakowanie i mam nadzieję, ze nigdy nie zostanie wycofany.

nie wart swojej ceny. mam kolor zloty "eldorado" - pani w perfumerii twierdziła, że będze rozświetlał i długo utrzymywał sie na twarzy. niestety na mojej cerze widać go ok. 2 godzin i róż nie djae wogóle efektu świetlistego. poza tym kruszy się i rozsypuje po puderniczce przez co utrudnia nakładanie i trzeba czesto czyścić lusterko.

Mam go raptem bardzo krótko, jakieś dwa tygodnie a uważam ten róż za prawdziwy ideał wśród kosmetyków - jest naprawdę niesamowity. Oczywiście jak większość kosmetyków kolorowych Chanel jest pieknie zapakowany, duże wygodne lusterko, pędzelek mi do gustu nie przypadł - w domu nakładam róż innym, ale gdy poprawiam makijaz poza domem śmiało uzywam tego małego dołaczonego do opakowania - i radzis obie całkiem nieźle! Dodatkowy plus za piękny zapach. Róż bardzo łatwo aplikuje się na skórę, jest delikatny, trwały, ślicznie ożywia i rozświetla skórę, nie tworzy smug ani placków. Nie jest też taki twardy jak np róże Bourjois. Udało mi się dobrać z pomoca konsultantki idealny odcień - 82 Reflex, bardzo delikatny koralowo-brzoskwiniowy odcień. Polecam gorąco, zwłaszcza że wnioskując po ilości zużytej dotychczas będzie okrutnie wydajny.