No7 Intelligent Balance Mousse Foundation Podkład w musie

Nie przepadam za tą firmę ale ten podkład im się naprawdę udał. Ogromnie wydajny, wręcz do znudzenia. Dobrze kryje, daję matowy efekt - choć podkreśla nieco zmarszczki. Zdecydowanie nie dla suchej cery, podkreśla suche skórki. Dla mojej mieszanej cery jest ok. Łatwo rozprowadza się na twarzy (silikony), w słoiczku wydaje się ciemniejszy a nałożony na twarz cienka warstwa jest jaśniejszy - mam kolor 20 blond. Polecam dla młodej cery. Ja wolę jednak coś odrobinę rozświetlającego na zimę. Używam tego produktu od: 4 tygodnie Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

No to czas na recenzje. Po wielu poszukiwaniach niekoniecznie trafionych wczytalam sie w 3 recenzje ponizej i postanowilam dac szanse temu podkladowi. Babeczka w Bootsie dobrala mi idealny kolor, chociaz w sloiczku wygladal na ciemny, na twarzy w tajemniczy sposob pojasnial. Podklad faktycznie jest leciutki, daje pudrowe matowe wykonczenie (podobno ma puder w skladzie i nie ma potrzeby dodatkowo go uzywac). Rozprowadza sie bajecznie prosto bez smug i plam. Mam cere mieszana w kierunku suchej i moja strefa T ostanio sie zbuntowala produkujac sebum w nadmiarze, ale ten podklad radzi sobie z nia naprawde niezle przez kilka godzin. Na policzki potrzebuje porzadnego nawilzacza i jest w porzadku. Na pewno podklad jest idealny na wiosne i lato. Twarz wyglada jednolicie i promiennie. To byl udany zakup. Zapomnialam dodac, ze jest bardzo wydajny. Edit: A mialo byc tak pieknie. Po dwóch miesiacach stosowania przy uzyciu szpatulki i ubytku 1/3 zawartosci podklad zaczal smierdziec! Trafil do kosza, bo zapach podejrzany a ja nie chce ryzykowac niespodzianek na twarzy. Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: poczatek pierwszego

Lubie podklady w postaci musu-choc pierwszy okazal sie niewypalem(mowa o dream matte mouse maybelline-gdzie kolor porcelanowy byl dla mnie za ciemny).Ten jest inny,mam kolor ivory i jest naprawde jasny-w sam raz do mojej cery.Naklada sie go zupelnie inaczej niz dream matte mouse-jakos lzej, i szybciej sie wchlania.Nie widac go na twarzy,ladnie matuje,u mnie jednak na bardzo krotko ale to wina mojej przetluszczajacej sie buzki),kryje niedoskonalosci,nie zatyka porow i w ogole...Jestem zadowolona. Jedyny minus jaki teraz zauwazylam to fakt, ze podkresla suche skorki-uzywam obecnie kwasow i podklad osadza sie w najbardziej przesuszonych miejscach.Ale to chyba minus kazdego musowego podkladu.Jesli nie znajde nic lepszego-kupie ponownie.Używam tego produktu od:miesiaca Ilość zużytych opakowań:pol opakowania

Jakkolwiek marki No.7 nie znosze i uwazam za wyjatkowe paskudztwo,nachalnie promowane w brytyjskiej prasie kobiecej (coz, partiotyzm lokalny, dobrze ze chociaz ceny niewysokie) tak w przypadku tego podkladu jestem pod wrazeniem. Moda na piankowe podklady dotarla wszedzie, nie dziwota ze i tu. Robi wrazenie. Idelnie sie rozprowadza, mimo lekkosci naprawde mocno kryje i nadaje twarzy bardzo gladkie aksamitne wykonczenie. Jest wydajny i magicznie jasnieje na twarzy - odcien ktory kupilam wydawal mi sie ciut za ciemny, natomiast na twarzy ...pojasnial. Sloiczek jest srednio wygodny, no ale pewnie pianke ciezko aplikowac z flakonika:/ Dolaczono nawet szpatulke i calosc wyglada przyzwoicie. Jest to jedyny podklad na ktory (czasem) nie uzywam pudru. Cena dobra - w promocji 10 euro. Odejmuje jedna gwiazdke, za to, ze efekt choc przesliczny, trwa tylko pare godzin. Pewnie pomoglaby baza...Używam tego produktu od:miesiaca Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1 07.05.07. Odejmuję *. Może powinnam więcej, ale jednak...początkowo efekt jest świetny. Ale ten podkład tak potwornie podkreśla, a nawet zaryzykuję stwierdzenie że tworzy, zmarszczki mimiczne! Normalnie nie mam żadnych zmarszczek wokół ust a po tym podkładzie jako jedynym! mam. W związku z tym przebrnęłam przez pół opakowania i dość!

Naprawde dobry fluid, daje super gladkie wykonczenie i matuje. Trwaly, nie sciera sie. Nie nadaje sie do stosowania na niektore kremy ale to jego jedyna wada. Moim zdaniem jest to o wiele lepszy produkt niz pianka Maybelline. Sliczne opakowanie o ogromnej jak na pianke pojemnosci. Cena tez jest bardzo przyzwoita, mi udalo sie kupic w promocji za jedyne 5 funtow. Na pewno kupie nastepne opakowanie jak uda mi sie przebrnac przez pierwsze bo pianka ta jest diabelnie wydajna. Używam tego produktu od:miesiaca Ilość zużytych opakowań:ciagle pierwsze