O.B. ProComfort Mini, Tampony higieniczne (stara wersja) 

Tampony O.B stosuję od lat. Od czasu do czasu porywam się na eksperymenty z innymi markami, niestety jak do tej pory nie znalazłam równie komfortowego zamiennika. Opakowanie jest typowe dla tego rodzaju produktów: mały kartonik z błękitną szatą graficzną, w środku opakowania znajduje się ulotka z instrukcją. Każdy tampon zapakowany jest w przezroczystą folię, którą łatwo i bez problemu można ściągnąć. Sznureczek jest dość długi, mocny i pewny. Tampony są bardzo delikatne w dotyku i miękkie dlatego są komfortowe zarówno w aplikacji, jak i noszeniu (są niewyczuwalne) oraz przy usuwaniu. Nie podrażniają, nie obcierają. Rozmiar mini idealnie sprawdza się przy plamieniach oraz ostatnim dniu miesiączki (w przypadku kobiet, które w tym dniu mają już tylko minimalne plamienie). Polecam.

Jak dla mnie numer 1! Kiedyś używałam tylko podpasek, lecz po kilku latach stało się to dla mnie uciążliwe, dlatego sięgnęłam po tampony OB i nie żałuję, Bardzo wygodna aplikacja i usuwanie. Są naprawdę chłonne i nie przeciekają, kto by pomyślał, że takie maleństwa są takie super :D Po aplikacji nie czuć ich w ciele. Dzięki ob stałam się fanką tamponów i porzucam podpaski :D Już nie muszę się martwić o to, że "coś mi przecieknie". Tampony ob to najlepszy sposób na nasze kobiece trudne dni, polecam. Dodatkowym plusem jest to, że nawet dziewice mogą ich używać i nie naruszą błony :)

Wersję mini stosuje na zmianę z wersją normal , w zależności od intensywności krwawienia. Dzięki nim faktycznie czuje się bezpiecznie i komfortowo. Możliwość wyboru rozmiaru dopasowanego do intensywności krwawienia. Łatwo się aplikuję i równie łatwo usuwają dzięki dobrze umocowanemu sznureczkowi . Po zastosowaniu nie czujemy ich obecności czy jakiegokolwiek dyskomfortu. Są wyjątkowo chłonne i nie przeciekają. Nie ograniczają ruchów , dzięki ich zastosowaniu możemy założyć dopasowane i jasne ubrania bez obawy o jakąś "katastrofę" Spokojnie możemy korzystać z basenu ,czy uprawiać sport. Pozwalają na wszystkie rodzaje aktywności. Dla mnie najlepsze tampony dostępne na rynku.

Tampony te są bardzo małe, chyba najmniejsze, jakie miałam ze wszystkich marek. Mają otoczkę, która trzyma zawartość w środku, coś jak podpaski z siateczką, ale o wiele cieńszej warstwie i mniejszych oczkach. Mocny sznureczek, nasiąkają całościowo, niewyczuwalne wewnątrz.

Tampony OB. Ile lat żyję na tym świecie tyle pamiętam, że zawsze były. Wiadome początkowa droga nastolatki wchodzącej w świat miesiączki itp. Jest to ciągłe szukanie, sprawdzanie swojego ideału. Mam tutaj na myśli wszelkie akcesoria służące nam zachować komfort i świeżość w te dni. Maleńka wersja ośmiu sztuk tamponów idealna opcja moim zdaniem dla każdej kobietki, która nie przepada za wszelkiego rodzaju podpaskami. Ja tak właśnie mam. Od podpasek trzymam się z dala. Nie dają one poczucia komfortu, świeżości. Ciągle czuję się skrępowana, że coś przecieka, że ktoś zauważy. Takim oto sposobem rozwiodłam się towarzyszkami podpaskami i zaprzyjaźniłam z tamponami. I tak jest już dobrych dziesięć lat. Wersję OB mini zawsze kupuję na zapas podczas promocji. Tampony zawsze mam przy sobie. Jestem zawsze zabezpieczona na wszelki wypadek. Dyskretne maleńkie białe wałeczki, zafoliowane. Higieniczne. Aplikacja banalna. Wyjmowanie bardzo prosto.

Mój must have! Posiadam wszystkie wersje tych tamponów. Wersja mini sprawdza się pod koniec okresu. Tampony są komfortowe w noszeniu, nie czuję żadnego bólu podczas ich aplikacji, sznurek jest mocny. Uwielbiam powłoczkę tych tamponów. Polecam wypróbować! Jedynym minusem jest cena tamponów, choć porównując ich jakość do innych firm. hahh... Boskie! Warto!

Tamponów używam, kiedy stawiam na wygodę i pewność. Ten rozmiar jest malutki i może się wydać, że nie spełni swojego zadania, jednak w późniejszych dniach sprawdza się idealnie i czuję się z nim bezpiecznie, a właściwie ich w ogóle go nie czuję. Zalety: - są chłonne, - nie czuć ich, - wszędzie się zmieszczą, - posiadają osłonkę przydatną w aplikacji, - dostępność.

Po kilku latach używania jedynie podpasek sięgnęłam po tampony. Miałam wtedy 17 lat i wybrałam właśnie wersję mini na początek. Okazały się bardzo wygodne w aplikacji, dobrze chłonęły, nigdy nie przeciekły. Do tego mają wytrzymały sznureczek i są starannie wykonane. Jestem bardzo zadowolona z nich. Może nie są najtańsze, ale za to najlepszej jakości.

Przed pierwszym stosowaniem tamponów miałam duże obawy jednak okazało się to prostsze niż myślałam. Postanowiłam nie oszczędzać i wybrać dobrą i znaną firmę, to był strzał w dziesiątkę. Tampony o.b. mini są wygodne, chłonne i bezproblemowo się je aplikuje. No i wytrzymały sznureczek. Kupuję je w hurtowej ilości w sklepie internetowym lub na aukcji. Nie próbowałam stosować innych ponieważ te są dla mnie idealne. Po aplikacji można zapomnieć, że ma się 'te dni'. Żałuję, że wcześniej nie przekonałam się do tamponów, swobodnie mogę założyć białe spodnie czy obcisła sukienkę.

Jak w tytule-te maleństwa naprawdę są wielkie-dobrze chronią, mimo niewielkich rozmiarów i naprawdę ułatwiają życie. Tampony o.b. w rozmiarze Mini były moimi pierwszymi - kupiła mi je moja Mama, gdy byłam smarkata i dopiero zaczęłam miesiączkować, ale już wtedy nie znosiłam podpasek. Wtedy miałam wersję tradycyjną, jednak ProComfort bardziej do mnie przemawia-dzięki tej magicznej otoczce tampony aplikuje się niezwykle prosto-będą idealne na początek dla młodych dziewczyn lub tych, które dopiero rozpoczynają przygodę z tamponami, oraz na lżejsze krwawienie. W zasadzie mogę o nich napisać to samo, co przy tamponach w rozmiarze Normal-są niezwykle chłonne, wygodnie się je nosi, są dobrze wykonane-nie rozwarstwiają się, sznurek jest dobrze przytwierdzony, nigdy mi się nie urwał. Opakowanie typu twist-off jest świetnym rozwiązaniem, zwłaszcza, gdy jest się poza domem. Tampony są niezwykle wygodne, zapewniają mi komfort w czasie trudnych dni i nigdy mnie nie zawiodły. Dostępne są różne opakowania, ostatnio miałam 32 szt-jest to najbardziej opłacalna opcja, jeśli macie wybór, bierzcie większe. Są łatwo dostępne, znajdziecie je w zasadzie w każdym sklepie, markecie, kiosku. Polecam, są doskonałę, jak wszystkie tampony o.b.

Z nimi zaczynalam przygodę :P Zmienily kompletnie moje zycie, juz bez podpasek itp. Super chłonne, idealna wielkosc, nie rozwalają się (dobra trwalosc), latwa aplikacja. Bardzo je lubie, teraz uzywam na ostatnie dni okresu idealnie sie nadaja ;) polecam dziewczynom które będą tampony aplikować pierwszy raz

Używam, gdy nie potrzebuję już większej ochrony, a i one spisują się świetnie. Są chłonne, bardzo wygodne i niewyczuwalne (dobrze zaaplikowane). Dają gwarancję solidnego zabezpieczenia. Z nimi nie martwię się o nic. A aplikuje się je wygodnie i szybko i tak samo usuwa. Sznurek jest dobrze przytwierdzony. Są świetnie wyprofilowane. Materiał i siateczka są delikatne, nie wywołują podrażnień. Będę czepiać się folii, która zabezpiecza pojedyncze sztuki. Czasem ciężko ją zdjąć, trzeba się napracować, a problem ten pojawia się w każdym rozmiarach tamponów z tej firmy. Nie jest to odosobniony przypadek i z teg co widzę po recenzjach nie tylko ja mam z tym kłopot. Mimo to polecam!

Półtora roku temu, wraz z zaczęciem nowej pracy, przerzuciłam się z podpasek na tampony i uważam, że była to bardzo dobra decyzja. Nie muszę się już więcej martwić o to, czy coś mi przecieknie, nie wkurza mnie uczucie dyskomfortu, spowodowanego podpaską, one pozwalają mi lepiej znieść TE dni i dzięki nim czuję się swobodnie i komfortowo. Są porządnie wykonane, nie rozwalają się, są dobrze spakowane, łatwe w aplikacji. Kupuję je w niemieckiej drogerii, w bardzo dużym opakowaniu, które starcza na długo.

O.B. w wersji mini mam zawsze w domu, do tych mniej intensywnych dni. Kupuję je zamiennie z tradycyjną wersją (nie pro comfort) i w sumie jedne i drugie się sprawdzają. Pro Comfort wygodniej się aplikuje dzięki dodatkowej powłoczce, ale ze zwykłymi też nie mam kłopotów. Są malutkie, dyskretne, ale mimo wszystko bardzo chłonne. Czuję się w nich dobrze chroniona a prawidłowo zaaplikowane nie są wyczuwalne. Sznureczek jest dobrze umocowany i pozostaje suchy. Cena waha się w granicach 6-8zł za 8 sztuk, więc dla mnie to dobra oferta. Nie spotkałam się z większym opakowaniem niż 8 sztuk a w opisie widzę, że można dostać i 16szt, rozejrzę się i chętnie kupię większe. Tampony to dla mnie zawsze wygodniejsza i bardziej higieniczna forma niż podpaski.. One mnie po prostu brzydzą, cały czas je czuję i mam wrażenie, że chodzę w pampersie :D Z tamponami nie mam tego problemu a przy zachowaniu odpowiedniej higieny - mycie rąk przed i po aplikacji oraz regularna ich wymiana gwarantują bezpieczeństwo ich używania. TSS może wystąpić, ale w sytuacji jeśli ktoś nie stosuje się do zaleceń Producenta. Używam ich od lat, ale raz na jakiś czas rzucam okiem na ulotkę i odświeżam sobie informacje w głowie.

To najczęściej używany przeze mnie rodzaj z całej gamy OB, chociaż zaczynałam chyba od Super. Ale okazało się, że rozmiar Mini idealnie zabezpiecza we wszystkie dni. Markę OB wybrałam nieprzypadkowo. Zaletą bywania w aptekach w celach zawodowych jest możliwość "pogrzebania" sobie wśród asortymentu i np. swobodnej "wiwisekcji" wszystkich rodzajów tamponów ;-) Tylko "zwykłe" OB wzbudziły moje zaufanie: gładkie, zwarte, równiutkie, porządnie wykonane. Pozostałe, a szczególnie te z aplikatorami, w środku wyglądały jak niechlujny zwitek waty, który zaraz się rozpadnie. OB są inne (zwarte i równiutkie, jak napisałam wyżej), a delikatna powłoczka dodaje im gładkości. Wąski czubek dodatkowo ułatwia aplikację. Sznurek jest solidnie zamocowany wewnątrz i nie nasiąka. Prawidłowo założone są zupełnie niewyczuwalne. Czytelna instrukcja używania załączona do opakowania. A jak je dyskretnie mieć zawsze przy sobie? Np. chowając w pustym opakowaniu po szmince ;-) Zmieszczą się bez problemu.