Unilever Impulse Vanilla Kisses (Dezodorant o zapachu wanilli w sprayu) 

Gdyby nadal były dostępne to bymm kupowała! Mój ulubiony na początku to właśnei vinili ale miałam wtedy ze 14 lat :) POtem był cytrusowy O2, SPICE (spice girls - to był szał!), boski ZEN (gdyby nadal go produkowali byłby moim odwiecznym hitem wśród zapachów) i I-D lekko różany, pudrowy, subtelny... tęsknię z atymi zapchami Używam tego produktu od: przez ok 5 lat Ilość zużytych opakowań: niezaliczona z 50 by było

Impulse robi świetne dezodoranty. Pamiętam, że używałam ich jak byłam podlotkiem :) Były wtedy jakoś bardziej dostępne niż teraz (znalazłam je na allegro w zabójczych cenach). Vanilla Kisses to raczej nie jest ten sam zapach co Spice Girls. Tamten miał w sobie jakąś świeża nutkę, albo raczej trochę pieprzu a Vanilla Kisses są na wskroś słodkie i waniliowe. Taki budyń, zapach z kategorii pudrowych. Trwałośc powaliła mnie na kolana - zapach czuc na skórze przez cały boży dzień. Nie straszne mu nawet upał czy siłownia. Jak na dezodorant to fenomen - tak trwałe są chyba tylko antyperspiranty i to ze szkodliwym aluminium w składzie, tutaj go brak! Minusem jest mała pojemnośc (tylko 75ml) i wysoka cena (10-12zł). O dostępności nie wspominając... Używam tego produktu od: kilku tyg Ilość zużytych opakowań: dwa

Zapach towarzyszył mi w dzieciństwie... uwielbiałam. Dlatego tak bolało, gdy go wycofali ze sprzedaży w Polsce. Po kilku latach odkryłam go w Niemczech, zaopatrzyłam się w sporą ilość:). Raz na jakiś czas kupuję również na allegro, także towarzyszy mi nadal kiedy tylko mam ochotę na cudowny zapach wanilii, której nie spotkałam w takim wydaniu nigdzie indziej. Jak na dezodorant - super trwały. Gdy tylko się nim spryskam to nawet po godzinach słyszę mnóstwo komplementów i zaraz potem wielkie zdziwienie, ze to tylko deo:). Dla mnie ponadczasowy. Używam tego produktu od: wielu lat Ilość zużytych opakowań: niezliczona

Pamiętam kiedy wypuszczono specjalną edycję kosmetyku reklamowaną przez zespół "Spice Girls". Miałam wtedy 8 lat, grałam w gumę i w gruchę. O ile się nie mylę, ten dezodorant to był mój Kosmetyk wycofano ze sprzedaży w Polsce (przynajmniej ja go nie widuję). Myślałam, że w ogóle przestali go produkować. A tu - niespodzianka. Wyjechałam na studia do Niemiec, a tam na drogeryjnej półce buteleczka z logo, które tak dobrze pamięta. I - ku mojej euforii - zapach nie zmienił się ani na jotę. Dla tych, co zapachu nie znają - jest to wanilia połączona z jakimiś kwiatami. Owszem, trzeba być fanką wanilii, żeby ten zapach znieść w dużych ilościach. Ale na pewno nie jest to klasyczna, budyniowa wanilia rodem z popularnych obecnie, chemicznie doprawianych maseł do ciała, których zapach podchodzi mi tak średnio. Zapach "Impulse" jest niepowtarzalny i za to go ubóstwiam. Do tego kosmetyk jest trwały. Oczywiście, jak we wszystkich moich recenzjach podkreślam różnicę między dezodorantem a antyperspirantem. Ten kosmetyk nie ma hamować wydzielania potu, a niwelować nieprzyjemne zapachy. I tę rolę wypełnia świetnie. Dodatkowo, dzięki małej pojemności można go zmieścić w torebce, co umożliwia ewentualne dostawy cudnej woni w trakcie dnia. Opakowanie dezodorantu w Niemczech wyposażone jest w specjalny korek, który dopiero po przekręceniu umożliwia przyciśnięcie dyfuzora. Dużym minusem jest dla mnie cena. W drogeriach DM nie spada ona poniżej 2 euro za 75 ml. Ale pozytywne skojarzenia i wspomnienia, jakie przywołuje zapach kosmetyku są dla mnie nie do przecienienia. Plusy: - zapach - trwałość - wygodne opakowanieUżywam tego produktu od: hm... z tą kilkunastoletnią przerwą... od 16 latIlość zużytych opakowań: jakieś 20 (łącznie ze starą wersją) Minusy: - cena - niska dostępność w PL Poniżej wklejam zdjęcia starej wersji, jaką pamiętam z dzieciństwa oraz nowej wersji z ww. korkiem w Niemczech.

Sciagalam sobie ten dezodorant z Niemiec,bo w USA nie moglam go znalesc,a pamietam,ze jako nastolatka bylam zakochana w tym zapachu.Dezodorant jest po prostu cudowny!Od razy zaznacze,ze ja go nei stosowalam pod pachy(od tego mam anyperspirant),ale uzywalam jak spray do ciala.Ma przepiekny zapach!Najpiekniejsza wanilia jaka kiedykolwiek spotkalam w kosmetykach-zmyslowa,kobieca,delikatna.Nie ma absolutnie nic wspolnego z przeslodzona,budyniowa wanialia...o nieee.Ten zapach jest magiczny...po prostu przepiekny.Jesli kiedykolwiek na niego trafie kupie chyba hurtowo-bo jak do tej pory nigdzie nie spotkalam nawet namiastki tego urzekajacego zapachu. Używam tego produktu od: rok temu Ilość zużytych opakowań: jedno

Zapach bardzo klasyczny,jednostajny,a mimo to chyba ponadczasowy...uwielbiam go... wanilia mniam z dodatkiem czegoś słodkiego....często do niego wracam jak jestem zmęczona byciem kobietą elegancką. Wydajność jak to przy dezodorantach bywa średnia,zapach utrzymuje się w miarę długo,lepiej na ubraniach niż na skórze. Jestem jego wierną fanką ;) Używam tego produktu od:nie pamietam Ilość zużytych opakowań:duuużo

Ja dostałam ten dezodorant od koleżanki, jej tata zakupił go w Niemczech. Zapach jest mega takie ciacho waniliowe pieczone na świeta:) Midzio:) Trwałość średnia, ale za zapach i wspomnienia ma u mnie duży plus!! :) Używam tego produktu od: 2 lata temu Ilość zużytych opakowań: 1

Dezodorant zakupiłam na Allegro, gdyż bardzo lubię zapachy wanilli, kokosu zawarte w produktach. tu można wyczuć czystą wanilię. Zapach jest ładny i bardzo trwały. Świetnie odświeża. Mam w zapasie jeszcze taki drugi, więc tak szybko się z nim nie rozstanę :)Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

zaczne od tego,że uwielbiam wszelkie smakowite zapachy, a szczególnie 2 - kokos i wanilie :-) z dezodorantem tym po raz pierwszy spotkałam się u koleżanki.Przywiozła go z Holandii (w Polsce go nie było,nie wiem czy teraz jest...).Zakochałam się od razu - zapach śliczny,słodki,długo się utrzymuje,rozpoznawalny z daleka :-) Poprosiłam tate mieszkającego w Niemczech o jego kupnoi tak stałam się jego posiadaczką...mam w zapasie kilka sztuk,również z Niemiec...W Polsce jeszcze ich nie widziałam Używam tego produktu od:kilku lat Ilość zużytych opakowań:w trakcie 4?

Kupiłam na allegro. Opakowanie małe, ale wygodne, wydajnośc zalezy od częstotliwosci uzywania. Ja akurat mam tez inne dezodoranty, stąd Impulse u mnie trwa. Chyba faktycznie cięzko go dostac, ale czy to nie jest hit sprzed prawie 20 lat...? Chyba wtedy były Impulsy...? Zapach łądny, słodki, waniliowy. Jako deo - spisuje sie srednio, to cos dla osób bez problemów ;) Moze troche podrazniac... Podsumowując - przetestowałam i dziękuję, pachniec wolę za sprawa wody, chocby i waniliowej :) Używam tego produktu od:kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Uwielbiam ten dezodorant. Jego używanie to istny hedonizm. Posiada doskonałe właściwości odświeżające i poprawiajace nastrój. Zapach jak dla mnie jest obłędny: słodziutki, intensywny i bardzo długo utrzymuje się na skórze. :) Co do wad: jest niezbyt wydajny i niestety niedostępny w Polsce. Gorąco polecam!!! Używam tego produktu od: 1 rok Ilość zużytych opakowań: kilka