Donegal Sztuczne rzęsy 

Są lekkie, wygodne w noszeniu i wyglądają naturalnie. Łatwe w aplikacji, idealnie trzymają się przez cały dzień dzięki solidnemu klejowi. Wielokrotnego użytku, świetnie sprawdzają się zarówno na co dzień, jak i na specjalne okazje. Gorąco polecam!

Mój tytuł dosłownie powiedział wszystko co myślę na temat tego produktu.... Jednak od początku. Bardzo lubię eksperymentować z makijażem, kolorki, cienie, oryginalne, makeup. Jest tym co kocham. Kobieta zmienną jest. Co a tym idzie lubię dodawać pazura wyglądowi- bo tak właśnie postrzegam doklejanie rzęs. Jednak od początku naturalnie moje rzęsy są w bardzo dobrej kondycji. Wy tuszowaniu prezentują się rewelacyjnie. Więc jak już decyduje się na założenie sztucznych rzęs- to oznacza, ze u mnie wielkie święto. :) Jednak fakt posiadanie pięknych naturalnych rzęs nie oznacza ochoty na zmianę. Lubię eksperymenty, nowości więc siłą rzeczy nie wyobrażam sobie nie doświadczyć efektu sztucznych rzęs na sobie. Propozycja od donegal nie była moją pierwszą- zaczęłam raczej od wyższej półki rzęsy swoje pierwsze kupiłam z kolekcji sephora- te są rewelacyjne. Po takim doświadczeniu zdecydowałam się na zakup stacjonarnie wydania od Donegal. Jedno opakowanie kosztowało mnie około 8zł. Więc w odniesieniu do wydatku 40zł nie ma nawet porównania. Plastikowe pudełeczko+ klej i rzęsy. Nic nadzwyczajnego. Jednak jak za tę cenę nie oczekuję niczego innego. Zacznę może od kleju- absolutnie katastrofa na trzy podejścia zawsze kończyło się tym samym odklejeniem się rzęs z bocznych stron. Katastrofa. Dodatkowo klej potraf narobić niezłego bałaganu z już stworzonym makijażem- a dokładniej zepsuć go tak jak to tylko możliwe, plamy, ciapki itp. Nie polecam . Jedynie klej z inglot potrafił trwale przymocować rzęsy. Następnie paski z rzęsami. Mocno sztywne, niewygodne w użyciu. Trudne w przyklejeniu. Mocno silikonowe- zdecydowanie nie idące w kierunku naturalnych- szkoda. Nienaturalnie sterczące, kiepsko podkręcone. Osobiście nie polecam- jakość kiepska. Szkoda wydawać pieniążki - warto dołożyć i faktycznie kupić rzęski wyglądające na naturalne . Tutaj tego nie uzyskamy.

Sztuczne rzęsy Donegal to pierwszy tego typu produkt, z jakim miałam do czynienia. Myślę, że to bardzo dobry wybór na początek przygody ze sztucznymi rzęsami, ponieważ w razie niepowodzeń nie będzie żal ich wyrzucić, czy delikatnie zmodyfikować. Można też z nich zrobić model do nauki przyklejania rzęs. Na początku miałam mały problem z ich aplikacją, jednak po przycięciu paska na odpowiednią dla mnie długość, bez trudu udało mi się umieścić je na właściwym miejscu. Skróciłam je również nieco na długości, aby ładniej wpasowały się w moje rzęsy. To była bardzo dobra decyzja, ponieważ kilka znajomych zachwycało się moimi rzęsami (myśląc, że są naturalne) i były szczerze zdziwione, gdy przyznałam, że ten piękny wachlarz nie należy w całości do mnie. Dzięki nim linia rzęs jest wyraźnie zagęszczona i podkreślona, lecz w elegancki, nieprzesadzony sposób. Mój egzemplarz posłużył mi podczas kilku wyjść. Delikatne usunięcie pozostałości makijażu i kleju pozwoliło mi cieszyć się nimi nieco dłużej. Miałam nawet wrażenie, że po kilku użyciach jeszcze łatwiej dopasowywały się do powieki i wyglądały bardziej jak moje własne. Rzęsy Donegal były dosyć komfortowe, lekkie, a gdy się do nich przyzwyczaiłam, stały się niemal niewyczuwalne na powiece. Dołączony klej nie był najgorszy- rzęsy wytrzymały na miejscu cały wieczór, a przy ich zdejmowaniu musiałam się nieco napracować. Niestety zasechł bardzo szybko w opakowaniu. Szkoda, że sztuczne rzęsy są zamknięte w niezbyt ładnym kartoniku. Wolałabym, żeby wyglądał estetyczniej i sprawdził się do przechowywania rzęs. Jak na moje pierwsze sztuczne rzęsy, te od Donegal sprawdziły się całkiem dobrze. Od pani w drogerii usłyszałam nawet, że przychodzą po nie panie, które profesjonalnie wykonują makijaż. Myślę, że coś w tym musi być, ponieważ na prawdę ładnie wyglądają na oku. W tej półce cenowej to dosyć dobry produkt i pewnie jeszcze kiedyś się na nie skuszę.

Rzęsy donegal wszędzie dostępne, na dodatek w przystępnych cenach, jednak jakością nie powalają na kolana, szczególnie widać to w przypadku kępek kiedy gdy chwytamy pęsetą rzęsę wystarczy nie złapać jednego włoska i już kępka jest do wyrzucenia bo jest zniekształcona-nie ma to miejsca w przypadku porządnie zrobionych kępek. No ale no cóż..za tą cenę i tak nie ma tragedii. Polecam dla niewymagających Używam tego produktu od: kilka miesiecy Ilość zużytych opakowań: kilka

Mam jedną parę rzęs z Donegala i jedną z Ardell. Szczerze mówiąc te z Donegala wyglądają o wiele naturalniej. Sęk w tym, że ciężko się je nosi. Czuć je na powiece (Ardell są, a jakby ich nie było). Klej dodawany do rzęs można od razu wywalić. Ja mam Duo i nie mam problemu z tym, żeby utrzymywały się na powiece. Trudno po zdjęciach dobrać odpowiedni wzór. Moje okazały się brązowo czarne. :D Podsumowując: wyglądają naturalnie, ale nie nadają się na dzień ze względu na dyskomfort noszenia ich. Dodaję zdjęcie rzęs nr 4455. Przepraszam za to, że są nieoczyszczone z kleju. :) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Wspaniałe rzęsy, a mam porównanie zarówno do kępek jak i innych pasków. - bardzo dobra jakość samych rzęs, dobrze zrobione, włoski nie wyglądają tandetnie, nie odróżniają się sztucznością od naturalnych - solidny pasek - nie odkształcają się, ale zarazem dobrze przylegają do oka - ładne wzory, także naturalne - wielokrotnego użytku - moją pierwszą parę miałam już z naście razy i ciągle dobrze służą - dużo osób narzeka na klej - ja nie mając innego w zanadrzu używałam ten i sprawdzał się idealnie - rzęsy całą noc na swoim miejscu, czasem nawet dwa dni;) bez przykrych niespodzianek zarówno przy zakładaniu, jak i ściąganiu. Jego minus to wyłącznie mała pojemność - zużył się szybciej niż same rzęs. Ogólnie ogłaszam wyższość pasków nad kępkami, z uwagi na łatwiejszą i szybszą aplikację oraz turbo efekt:) Na pewno kupię ponownie! Używam tego produktu od: od sierpnia, na różne okazje Ilość zużytych opakowań: jedno, ale będzie więcej

To są moje pierwsze sztuczne rzęsy, od dłuższego czasu przymierzałam się do zakupu, aż w końcu wzięłam Donegala, bo miał chyba najładniejszy "wzór" ze wszystkich dostępnych w Naturze. Trochę ciężko oceniać, bo bardzo krótko było mi dane je nosić :D Rzęsy są piękne - nie mam co do nich żadnych zastrzeżeń. Kilka wzorów do wyboru, ja wzięłam gęste, bez dodatkowych brokatów i innych teatralnych pierdół. Mają piękny kolor, lśniące i elastyczne włoski. Łatwo się je przycina i nie rozwarstwiają się. Pięknie podkreślają oko - rzęsy są zdecydowanie gęstsze i długie - moje sięgały lekko ponad łuk brwiowy. Każdy makijaż wygląda lepiej podrasowany takim paskiem. Niestety dołączony klej to totalny badziew. Wogóle nie klei. Czekałam aż zgęstnieje, jak doradzano na opakowaniu i nic. Próbowałam świeżo po aplikacji - też nic. Nie łapią skóry, nie trzymają się zupełnie. Próbowałam i cudowałam z ich nakładaniem , aż w końcu facet zrzucił mi je za szafę i tyle było z tego wszystkiego :D Nie wykluczam, że je kupię, bo bardzo podoba mi się ten wzór, ale już wtedy zaopatrzę się w porządniejszy klej. Używam tego produktu od: dzień, dwa Ilość zużytych opakowań: jedno

Kleju nawet nie oceniam, bo mam jeden sprawdzony, a tych chińskich dołączonych do rzęs nie używam, bo podejrzewam, że po kwadransie rzęsy już zaczęłyby odpadać. Co do samych rzęs: + niska cena + łatwa dostępność + akurat te rzęsy, które mam wyglądają w miarę naturalnie na oku + czuć na oku, ale porównując do moich poprzednich rzęs, nie są \'ciężkie\' + łatwo je zaaplikować i dopasować + nie niszczą się szybko - przy poprzednich rzęsach, podczas próby usunięcia kleju/przy odklejaniu rzęs od powieki pojedyncze włoski na pasku się odrywały i zniekształcały, tutaj nie ma takiego problemu - mimo, że na początku łatwo je dopasować, szybko odklejają się w wewnętrznych kącikach oka, robiłam kilka podejść i za każdym razem to samo - dostępność - nie wiem czy kupiłabym ponownie, następnym razem poszukam bardziej plastycznych rzęs, które nie będą odklejały się w wew. kąciku Używam tego produktu od: Kilku tygodni. Ilość zużytych opakowań: Jedno.

+ łatwo dostępne + cena + naturalne - ten klej to jakaś beznadziejna papka w ogóle się nie trzyma, bardzo szybko wysycha i nie znika. - bardzo obciąża rzęsy Jeśli już używać ich to zdecydowanie z innym klejem, ten dołączony nie nadaje się do tego Używam tego produktu od: paru miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 ale bez kleju!

Ciężko je dopasować Dużo czasu zajęło mi przyklejanie ich. Wyglądały co prawda uroczo, jednak z jednego oka ciągle spadały - nie umiałam nic z tym zrobić Są ciężkie na powiece, bardzo je \'czuć\' W końcu odkleiłam i tę drugą i wywaliłam Jeśli chodzi o sztuczne rzęsy, to miewałam o wiele lepsze... Ogólnie to ich nie polecam

Super rzęsy! Wyglądają bardzo bardzo naturalnie:) klej moim zdaniem jest w porządku, rzęski trzymały się cały wieczór... nie odklejały się, w połączeniu z moimi tworzyły taki ładny naturalny look. Cena w porządku, dostępność również-można je dostać w drogeriach Millor albo Naturze :) Polecam ten produkt! Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Chciałam uzyskać w miarę naturalny efekt, więc kupiłam kształtem zbliżonym do naturalnego (tj. bez "diamentów" ;) ) o długości 1cm. Nałożenie ich było względnie proste, uwinęłam się w ciągu 5 minut, co moim zdaniem jest dobrym czasem. Rzęsy sprawiły mi lekki zawód, ponieważ były nienaturalnie PROSTE na oku (w przeciwieństwie do opakowania!), podkręcanie i malowanie tuszem niewiele pomogło. Klej na powiece ma kolor białawy, więc użycie eyelinera jest niezbędne. Trzymał średnio, musiałam poprawiać co 2 godziny. Myślę, że wynikało to trochę z mojej winy, ponieważ lekko płakałam. Najgorszą rzeczą w kleju jest fakt, że skleja się i tworzy charakterystyczne "kuleczki" z kleju. Oczywiście, po oczyszczeniu rzęsy można stosować kilkakrotnie. Podsumowując, niezły produkt, ale lepiej szukać czegoś lepszego. Uzyskałam tak naturalny efekt, że większość osób w ogóle nie zauważyła, że miałam je na sobie! Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: Jedno

Kupiłam przez przypadek za tak smieszne pieniądze, bo wydałam na nie 10 zl! i jestem pod wrazeniem. Swietnie sie trzymają na tym kleju, który jest w pudełeczku, o dziwo wytrzymały cała noc, dobrze sie je nakłada, nie ma problemu z ich odklejeniem, są rewelacyjne. Kupuje od razu po kilka opakowań, bo schodzą ze sklepu w piorunującym tempie :D Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: kilkanaście edit:) znalazłam inne, lepsze w takiej samej cenie, więc to juz nie jest moj hicior:)

rzęsy są ciężkie na powiece,ciężko się kleją.trzeba dużej wprawy,aby się trzymały i nie odklejały. klej biały i widoczny na powiece,trzeba go maskować ciemnym cieniem,lub elajnerem ,szybko wysycha. Używam tego produktu od: raz Ilość zużytych opakowań: 1 małe

To moje pierwsze rzęsy. Pomijam fakt, że męczyłam się po 30 min. nad każdym okiem zanim przykleiłam :D Rzęsy świetnie imitują te prawdziwe, są mieciutkie w dotyku! Bardzo dobrze się trzymały, po uzyciu linera wogóle nie było widać, że są doklejone. Efekt piorunujący, niby delikatny, a jednak makijaż nabrał zupełnie innego wymiaru. Mam zamiar użyć ich ponownie, licze na to, że dobrze się przykleją i długo pozostaną na moich powiekach :)

Sztuczne rzęsy Donegal są najlepszymi jakich dotychczas używałam. Duży wybór- od naturalnych po teatralne i fantazyjne. Klej jest naprawdę dobry i nie widać go pod eyelinerem. Mimo śmiesznej ceny, rzęsy potrafią wytrzymać nienaruszone całą noc, a nawet nieco dłużej. Wytrzymały u mnie nawet kąpiel w jeziorze :) Znalazłam KWC wśród sztucznych rzęs i dalej nie szukam. Używam tego produktu od: 3 lat Ilość zużytych opakowań: kilkanaście

Jak do tej pory moje ulubione :) Próbowałam już kilka razy rzęs innego producenta, jednak żadne nie okazały się lepsze od Donegali. Podsumowując: + bardzo wygodnie się je aplikuje - są elastyczne i dopasowują się do powieki, + dołączony klej jest bardzo trwały, + mają ładne kształty - próbowałam 2 rodzajów - krótsze i dłuższe, + są naprawdę wielokrotnego użytku - doszłam już do niezłej wprawy jeśli chodzi o sztuczne rzęsy - jednej pary używałam codziennie przez ok 1,5 miesiąca zanim się zniszczyły ;) + śmiesznie niska cena Słowem - godne polecenia Używam tego produktu od: ponad roku Ilość zużytych opakowań: 2, może 3

Jestem mile zaskoczona, że rzęsy tak stosunkowo niedrogie są tak zaskakująco dobre! Świetnie się prezentują na oku, mają załączony do opakowania klej, nie zniekształcają się, w związku z czym po dokładnym oczyszczeniu można jest stosować ponownie. Polecam !! Używam tego produktu od: jakiś 10 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 5 a może więcej ;)