Demeter Apple Pie EDC 

Spodziewałam się smakowitego połączenia jabłka z cynamonem. Czegoś słodkiego. Niestety czuję tylko jabłko, w dodatku jakieś takie niby świeże i zielone, trochę kwaśne, ale mimo wszystko niezbyt ładne. Moim zdaniem zapach całkowicie niepasujący do nazwy. Szkoda. Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: testy

Pierwsze dwa niuchy to świeżo tarte jabłka na surówkę (jabłko+marchewka+cukier), przypraw żadnych nie czułam (po cynamonie nawet śladu nie było). Po tych dwóch niuchach czułam już tylko zapach aromatyzowanej drewnianej kulki, którą się wkłada do szafy, żeby mole skarpet nie gryźli. Jeszcze jedno porównanie, które teraz mi przychodzi do głowy, to choinka zapachowa do samochodu, czyli gorzej nie mogłam trafić. Zapach sztuczny, aromatyzowany aromatem jabłkowym o smaku i zapachu jabłka, zamulający, nie ma wiele wspólnego z nazwą. Oczywiście dla mnie, bo nie lubię choinek samochodowych a mój mózg wytworzył takie właśnie skojarzenie ;) Używam tego produktu od: jakiegoś czasu Ilość zużytych opakowań: odlewka

Stało sie tak, że Apple Pie dostałam z wymianki. Nie wiem, czy sie cieszyć, bo perfumy, które wymieniałam, były na mnie naprawdę nie do zniesienia. Ale Apple Pie okazało się dla mnie i tak strasznym rozczarowaniem. Przede wszystkim, moja wizja szarlotki do kruchutkie ciasto, delikatna masa jabłkowa, oraz przypruszona cynamonem kruszonka. Demeterkowa szarlotka to raczej amerykański placek z jabłkami, do tego na pewno nie domowej roboty, tylko taki straszny deser z zamrażarki do odgrzania w kuchence mikrofalowej. Deserowy fastfood. Twarde ciasto, stare jabłka. Właściwie to nawet nie jabłka, ale jakiś kiepskiej jakości cydr, z mało wyczuwalnym dodatkiem suchego cynamonu. Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań:

Okreslenie, ktore najbardziej mi sie nasuwa w zwiazku z Apple Pie, to... ABSOLUTNIE ROZKOSZNY ;-)))). Jest taki deser, ktory podaja w kawiarni mieszczacej sie w Zamku Ksiazat Pomorskich w Szczecinie - lody waniliowe, jablka na cieplo z cynamonem, bita smietana, pychota - Apple Pie to dokladnie zapach tego boskiego deseru, mmmmmm ;-)))). Uwielbiam ten deser, wiec po prostu MUSIALAM sie zakochac w Apple Pie - jablkowo-cynamonowym, pysznym, rozkosznym, blogim, cudownym... czy ktos ma 120 ml i chce sie pozbyc? ;PPPP PS. Na mnie Apple Pie trwa ponad pol dnia w znakomitej formie, potem juz wyczuwam je slabiej - ale jak na zapachy Demeter to jeden z killerow (z czego sie oczywiscie strasznie ciesze ;-)))) ). Używam tego produktu od: jeden dzien Ilość zużytych opakowań: probka od przemilej wizazanki :-)

Początek absolutnie cudowny :)Duuużo cynamonu :) Takiego szarlotkowego, świeżo zmielonego, dość słodkiego. Jabłka są tylko marnym tłem dla tej przyprawy :) Niestety po jakimś czasie to owoce zaczynają dominować. A szkoda, bo ten cynamon taki smakowity... ;) Zupełnie inny niz w Cinnamon Bun ale piękny :) Jabłka nie żyją na mojej skórze zbyt długo. Nie wiem czy kiedys skuszę sie na flakonik... Używam tego produktu od: kilku tyg. Ilość zużytych opakowań: próbka

Przynajmniej demeter bez kontrowersji - szarlotka jest szarlotką ;) Ciasto - nie za słodkie, z soczystościa jabłek i miłym, ciepłym aromatem zmieszanego cynamonu. O wiele bardziej lubie taki kulinarny cynamon, niz suchy, przyprawowy proszek, jak bułce z cynamonem. Zapach srednio intensywny, srednio trwały, ale dobrze sie go nosi. Nie kupie ponownie, bo demeter to dla mnie jednorazowe przygody ;) Używam tego produktu od:kilku dni Ilość zużytych opakowań:w trakcie 15 ml