Demeter Sweet Delights, Vanilla Ice Cream EDC 

Zapach dość sztuczny, intensywny, wypisz wymaluj - waniliowy aromat do ciasta. Ma też malutką "chłodną" nutkę, którą pamiętam też ze Strawberry Ice Cream, ale prawdę mówiąc - chyba nie zjadłabym lodów, które tak pachną. Trwałość całodzienna, ale sztuczność powalająca. Buteleczka przeciętna Używam tego produktu od:kilku dni Ilość zużytych opakowań:próbka

Najlepsze i najbardziej apetyczne jest zdjęcie;) ale, do rzeczy, hmm no jest tam wanilia i taki proszek śmietankowy, całość smakowita, ale bez szaleństw. Używam tego produktu od: - Ilość zużytych opakowań: próbka

Obrzydliwy!! Dla mojego nosa nie ma to coś ani nic wspólnego z lodami ani tym bardziej waniliowymi. Najgorszy Demeter jaki miałam i chyba jeden z najgorszych zapachów jaki niuchałam. Kojarzy mi się z tanimi "bazarówami" z końca lat 80 i początku 90. Całe szczęście uleciał w trybie expresowym. Używam tego produktu od:15 ml Ilość zużytych opakowań:raz użyty, wyrzucony

To nie jest zapach po prostu waniliowy. Nie wiem jak oni w Demeter to zrobili, ale Ice Cream naprawdę pachnie waniliowymi lodami. Na początku nos pieści zapach duuużego litrowe opakowanie smacznego, wysokowartosciowego śmietankowo-waniliowego lodowego deseru o bardzo gęstej konsystencji żeby po jakimś czasie ewoluuowac w zapach kruchego, delikatnego lodowego wafelka. Smakowite tak bardzo, że człowiek odczuwa w sercu głęboki żal, że le lody tak szybko znikają. Dokładnie jak w życiu :D Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: ...

Lody. Pyszne, waniliowe, w chrupiącym, tym ciemniejszym, kratkowanym wafelku. Z karmelem, a dodatkowo posypane jeszcze czekolada. Mniam ;-)). Odkrylam, ze nie jest to zapach do zlewania sie od stop do glow - kilka kropel zaaplikowanych ostroznie w roznych miejscach, spowoduje, ze przez caly dzien bedzie do nas od czasu do czasu dobiegal cudny, waniliowo-karmelowy aromat, jak wspomnienie lodow zjedzonych przed kilkoma godzinami w milej knajpce i z fajna osoba... ja to kupuje ;-)))). Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: kilka ml

Po lodach. Nie wiem nawet, czy waniliowych, czy śmietankowych tylko. Vanilla Ice Cream pachnie dokładnie tak, jak gdyby ktoś porzucił wylizany z lodów mocno wypieczony, dość świeży wafelek. Zapach jest niezbyt słodki, bo jednak lody zostały dość dobrze wylizane, z nutką mleka w proszku i aromatów waniliopodobnych, ale to jednak głównie wafelek. To, co się z nim dzieje pod wpływem ciepła skóry trudno mi nazwać "rozwijaniem się", da się jednak zauważyć ocieplenie zapachu, wzmożenie słodko - karmelowej nutki oraz pojawienie się czegoś, co mogłoby uchodzić za bardzo, bardzo syntetyczną wanilinę. Nie jest to (w przeciwieństwie do innych, znanych mi cukierniczych wyczynów Demeter) zapach paskudny. Niestety, nijak nie mogę o nim powiedzieć, że jest ładny. Takie tępe, umiarkowanie uciążliwe byle co. Może się spodobać, ale niestety nie mnie. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego, którego nie zamierzam kończyć.

jesli po tym zapachu ktos spodziewa sie wanilii to sie rozczaruje. w lodach waniliowych jest duzo smietanki, troche wanilii, troche karmelu. slodkie toto niesamowicie ale nosi sie... smacznie? na skorze traci slodycz - czuc smietanke i wanilie ale karmel gdzies ulatuje. fajne, dobre na lato. bardzo sugestywne. Używam tego produktu od: kilku dni Ilość zużytych opakowań: pierwsze 15ml