For Your Beauty Papiloty do włosów 

No niestety zawiodłam się na nich. Ja mam generalnie falowane włosy. Dawniej były mocno kręcone. Zniszczyłam je poprzez kreatynowe prostowanie włosów. Teraz gdy chce miec burze loków to używam właśnie takiej alternatywy jak walki czy papiloty. Te papiloty zainteresowały mnie swoim wyglądem. Ładne,kolorowe coś co wpada w oko. Kupiłam i wypróbowałam. No niestety już po pierwszym użyciu zauważyłam że wychodzą z nich druty. Są słabej jakości i gąbka z której jest zrobiony papilot jest wedlug mnie za miękka,przez to przy grubszych włosach one nie zdadza egzaminu ale może sprawdza się przy cienkich włosach.

Papiloty kupione na szybko w Rossmanie, opakowanie proste woreczek foliowy i mini kartonowa fiszka, a w nim papiloty wykonane z różnokolorowej gąbki. W środku znajdziemy drut, który przebija gąbkę - uwaga można się skaleczyć! Papiloty nie sprawdziły się kompletnie, nałożone na wilgotne włosy i utrwalone pianką lub lakierem "zjeżdżały" z włosów, nie ma mowy o lokach w stylu Hollywoodzkich gwiazd ;) Produkt nie dość, że nie przydatny to jeszcze nietrwały. Bubel jakich mało, omijać z daleka, nawet niska jak barszcz cena nie ratują sprawy. BUBEL!

Chcąc uzyskać loki bez traktowania włosów wysoką temperaturą, postanowiłam wrócić do papilotów. Niestety po pierwszym użyciu wyszły już druty, przez co przy następnej aplikacji trzeba było już mocno uważać, aby nie poplątać o nie włosów. Efekt dobry, bo papiloty to fajny sposób na fale i loki ale mogłyby zdecydowanie być wykonane z bardziej zwartej gąbki, bo to produkowanie śmieci... następnym razem kupię z innej firmy.

Nie zliczę, ile miałam podejść do stworzenia loków z moich gęstych i grubych włosów. One generalnie chcą się kręcić i ja to wiem, ale nie umiem wydobyć z nich tego, co zapewne niejedna włosomaniaczka by umiała od strzału. Wydobywanie skrętu to dla mnie jak dotąd koszmar, dlatego uznałam, że może uda mi się zrobić fryzurę marzeń z użyciem papilotów. Kupiłam je sobie do testów w Rossmanie. Postawiłam na najmniejsze opakowanie, bo coś przeczuwałam, że to nie wypali... no i się nie pomyliłam. Opakowanie i jakość wykonania Papiloty są zamknięte w tandetnej, plastikowej folii. Na pierwszy rzut oka widać, że jakość pozostawia wiele do życzenia. Etykieta przedstawia panią z wywiniętymi papilotami na głowie, nie wygląda to dobrze :D w środku było 6 różnokolorowych papilotów wykonanych z pianki. One również nie są wykonane dobrze. Jeden drut wyszedł już po pierwszej próbie nałożenia ich na włosy. Tyle dobrze, że są raczej miękkie w dotyku. Aplikacja Nie podołałam. 6 sztuk to za mało na moje włosy, ale nawet nie próbuję z większą ilością papilotów, bo ich jakość po prostu leży i kwiczy. Po nawinięciu pasma na papilot on od razu spadał, nie trzymał się. Może to ja nie mam takich umiejętności, czego nie będę generalnie podważać. Ale te papiloty są po prostu słabe do gęstych i grubych włosów. Tyle dobrze, że nie kosztowały dużo. Już chyba lepiej kupić lokówkę. Z tymi papilotami jest więcej zachodu niż pożytku.

Papiloty kupuje już któryś raz z kolei . Mam proste włosy ale lubię czasami zaszaleć z fryzurą . Papiloty kupiłam w drogerii Jawa. Papiloty znajdują się w przezroczystym foliowym opakowaniu. Lubię rozwiązanie przezroczystych opakowań bo dzięki temu widzimy co znajduje się w środku . W roku znajduje się 6 sztuk kolorowych papilotow o dużej średnicy. Papiloty wykonane z pianki zaś w środku znajduje się drucik. Papiloty dobrze się nakłada I ściąga. Papiloty nie rwą się i nie sypia . Jedna paczka starcza mi spokojnie ca całe włosy bo nie lunie drobnych loczkow więc wybieram większe pasma. Papiloty zakładam na noc bądź w dzień i ściągam po paru godzinach. Włosy są kręcone a skręt mocno się trzyma . Polecam

Albo ja jestem beztalenciem, albo te papiloty nie radzą sobie z ładnym zakręceniem loków. Zawsze wyglądam po ich użyciu, jakbym wróciła z balansowania po nocy, z własnej komunii. Próbowałam już na wszystkie możliwe sposoby i ani razu nie udało mi się uzyskać schludnego efektu.

Kultowy produkt do robienia loków. Głowa pełna papilotów, i loczki gotowe? Niekoniecznie. Spanie w tym nie jest wygodne, a loki nie wyglądają niesamowicie. Chyba, że zrobisz sobie kitkę i wtedy zakręcisz papiloty. Z trwałością słabo, ponieważ odkształca się to niesamowicie, a na domiar złego wystawiają z tego druty mimo iż je wciskam w środek to i tak nie wiele to pomaga. Kolor tej gąbeczki z czasem robi się brzydki i wszystko jest dla mnie niesamowicie niehigieniczne. Jako nastolatka miałam cierpliwość do kręcenia włosów tą metodą, ale obecnie nie polecam. Efekt nie jest tego wart!

Kupiłam je, bo nie mam lokówki i jestem zawiedziona. Spanie w nich jest niewygodne. Odkręcają się mimo dobrego zawinięcia. Druty zaczęły wystawać po drugim użyciu. Odkształcają się.

Papiloty zakupiłam jakiś czas temu, ale ponieważ nie sprawdziły się u mnie wyrzuciłam je. Papiloty są miękkie i lekkie. Występują w kilku opakowaniach. Ja wybrałam najmniejsze i najtańsze, czyli pakowane po sześć sztuk, gdyż już wcześniej miałam przeczucie, że przy moich grubych i ciężkich włosach raczej nie będzie sukcesu, więc wolałam nie ryzykować kupując większe opakowanie. Moje przeczucie okazało się trafione. Papiloty dość łatwo się nawija na włosy, ale niestety efekt jest długotrwały, nawet przy długim trzymaniu ich na włosach oraz zastosowaniu środków do stylizacji. Robiłam kilka podchodów, ale niestety zawsze kończyło się to tak samo, czyli porażką. Dla właścicielek długich, gęstych i grubych włosów nie polecam.

Papiloty do włosów to mój must have. Mam naturalnie kręcone włosy, jednak od czasu do czasu uwielbiam je podkręcić. To takie moje małe urodowe oszustwo, dzięki któremu poprawiam naturalny wygląd włosów. Moje stare papiloty były już mocno sfatygowane, dlatego postanowiłam się zaopatrzyć w produkt For Your Beauty (opakowanie liczące 6 sztuk). Przed pierwszym użyciem delikatnie uprałam je mydłem, aby pozbyć się nieatrakcyjnego zapachu. Pianka, z której są wykonane papiloty jest miękka. Dzięki temu papiloty są bardzo komfortowe w noszeniu i wygodnie się w nich śpi. Papiloty są w dosyć żywiołowych kolorach, które kojarzą mi się z serialową Halinką. Bardzo podoba mi się efekt, który mogę dzięki nim uzyskać na włosach. W zależności od sposobu nawijania pasm otrzymuję loki/fale utrzymujące się przez cały dzień. Pianka nie odkształca się zbyt szybko, jednak z czasem ulega lekkiej deformacji. Moim zdaniem warto je luźno przechowywać, dzięki czemu mają większą szansę na odzyskanie pierwotnego wyglądu. Z czasem druty zaczęły lekko wystawać, jednak łatwo je ponownie umieścić w plastycznej piance. Uwzględniając ich cenę oraz efekt na włosach jestem skłonna wybaczyć taką wadę. Z pewnością moja przygoda nie skończy się na jednym opakowaniu. Byćmoże skuszę się jeszcze na papiloty o innej grubości.

Używam ich okazjonalnie. Dobrze spełniają swoją ról aczkolwiek materiał z którego są wykonane szybko traci sprężystość. Drut będący wewnątrz papilot wychodzi na wierzch po kilkunastu użyciach. Za tak niska cenę są ok

Początkowo spełiniały swoją rolę, żyłam nadzieją że po kilku użyciach nie bedą wyłaziły z nich bokami druty. Niestety, druty zaczęły wyłazić a gąbka zaczęła pekać. Ogólnie za dosyc niską cenę, jak na te kilka użyc mogą być. Ale nie są trwałe na tyle by z nich korzystac przez dłuższy czas.