O tych gąbeczkach usłyszałam na kanale Maxi. Akurat wykończyłam poprzednie gąbeczki i potrzebowałam nowej, więc będąc w Rossmannie postanowiłam się skusić, w szczególności, że produkt nie jest drogi, a w opakowaniu znajdują się dwie sztuki. Jeśli Maxi coś poleca to zwykle ciężko to spotkać, ale mnie się udało już za pierwszym podejściem, jeszcze chyba na jakiejś promce :)
Jak już pisałam w opakowaniu znajdują się dwie gąbeczki i wydaje mi się, że występują w różnych wersjach kolorystycznych. Ja akurat mam taką kawę z mlekiem i beżową. Samo opakowanie to dość gruba, przezroczysta folia z tekturką, na której mamy podstawowe informacje o produkcie. Łatwo opakowanie otworzyć i z powrotem zamknąć, co jet akurat bardzo przydatne, ponieważ druga, nieużywana gąbeczka przebywa w miarę sterylnych warunkach.
Producent pisze, że gąbka jest antybakteryjna. Nie wiem, jakim cudem, średnio w to zapewnienie wierzę Co do utrzymania jej w czystości to ja najpierw usuwam zabrudzenia olejkiem z Isany, a potem wypłukuję ten olejek mydełkiem antybakteryjnym (Protex, Carex, obojętnie, każde się sprawdza). Gąbeczka dopiera się bez zarzutu, moja już swoje przeżyła i nadal jeśli chodzi o kolor wygląda jak nowa. Polecam tylko podczas mycia uważać na tą spiczastą końcówkę, żeby za mocno jej nie szorować, bo można naderwać. Zresztą z racji miękkości wymaga bardzo delikatnego mycia, bo można ją uszkodzić długim paznokciem. Trwałość… powiedziałabym, że przez to, że jest wyjątkowo miękka to i trwałość jest niższa niż przeciętne. Ja nie używam jej codziennie i po ponad pół roku muszę wymienić na drugą. Myślę jednak, że nie bez znaczenia jest fakt, że mój kot wielokrotnie się do niej dorwał :) Wystarczy spuścić ją z oka i już za chwilę mój sierścuch uprawia bieganinę za nią po całym mieszkaniu, zostawiając pazurami i zębami punktowe wgłębienia. Nawet teraz, kiedy pisze recenzję nie spuszcza z niej oczu :D Jeśli nie macie kota albo od razu ją przed nim schowacie, to na pewno przetrwa dłużej. Ale ta miękkość gąbeczki ma też swoje zalety. Aplikacja korektora jest niezwykle przyjemna, szczególnie w delikatnej okolicy pod oczami. Nie wpija nadmiernie produktu. Kształt gąbeczki świetny, przemyślany, idealnie możemy nią manewrować w trudniej dostępnych miejscach. Dostępność, wiadoma, Rossmann, a cena moim zdaniem przystępna, nawet ta regularna – za sztukę wychodzi coś koło 6 zł.
Jak nazwa wskazuje, jest to mini gąbeczka do aplikacji korektora i dokładnie w tym celu jej używam. Niezależnie czy korektor pod oko, czy na środek twarzy, czy na punktowe zmiany trądzikowe. Bardzo ładnie wtapia produkt w skórę, nie robi smug ani dziur, nie odrywa korektora. To może też zasługa aplikacji, trzeba pamiętać, żeby gąbeczkę dociskać do skóry delikatnie i nie przeciągać nią, a raczej stemplować. W każdym razie nie mam z nią żadnych problemów, nakładanie jest przyjemne, bezproblemowe, dokładne i estetyczne. Z łatwością nałożymy cienką warstwę, a jeśli tego potrzebujemy, spokojnie dobudujemy drugą, co palcem raczej nigdy mi nie wychodziło. Oczywiście jest to produkt, bez którego można się obyć i często pomijam ją w makijażu, ale kiedy zależy mi na dopracowanym make-upie to jest puntem obowiązkowym.
Zalety:
- super miękka
- bardzo dobry kształt
- nie wpija nadmiernie korektora
- ładnie buduje kolejną warstwę
- nie odrywa korektora od skóry
- stosunek jakości do ceny
- jeśli nie sprawdzi się w makijażu, to na pewno Wasz kot będzie z niej zadowolony :)
Wady:
- jest miękka, więc może troszkę szybciej się niszczy
- Trwałość / wykonanie
- Zgodność z opisem producenta
- Stosunek jakości do ceny
- Design produktu