John Frieda Brilliant Brunette, Shine Shock High Shine Perfecting Glosser Nabłyszczacz

Krem ma przyjemny zapach kakao, który nie jest zbyt intensywny. Jest nieklejący, dobrze rozprowadza się na włosach. Włosy są miękkie, ładnie nabłyszczone dzięki czemu nieźle odbijają światło i kolor włosów wydaje się głębszy, są refleksy w różnych odcieniach brązu. Do tego stają się milsze w dotyku. Jest to jednak działanie doraźne, mija wraz z zaprzestaniem stosowania kremu. Krem sprawdza się, gdy codziennie myjemy włosy, ponieważ ma tendencję do obciążania, włosy szybko tracą świeży wygląd i nie wygląda to zbyt ciekawie. Włosy tracą objętość, puszystość. Tubka wygodna, praktyczna. Używam tego produktu od: ponad roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Z całą pewnością nie jest to nabłyszczacz. Dałam mu szansę 2 razy i kompletnie się nie sprawdził. Nakładałam go przed wyjściem na imprezę, po umyciu. I jak wyszło?? Nabłyszczenia zero, drobinek brak, za to włosy wyglądały, jakbym ich w ogóle wcześniej nie umyła i kończyło się na ponownym myciu. Nigdy więcej. Używam tego produktu od: używałam 2 razy w ciągu ostatnich 2 lat Ilość zużytych opakowań: zużyte trochę pierwszego, i nie będzie następnych

Dziwią mnie niepochlebne recenzje. Przede wszystkim stwierdzenie, że preparat nie nadaje się do włosów osłabionych i zniszczonych. Moim zdaniem najlepiej wtedy widać efekty jego działania. Po zabiegu dekoloryzacji na moje włosy nic nie działało, były suche, szorstkie, każdy sterczał w inną stronę. Wszelkie odżywki, kremy, sera bez spłukiwania tylko pogarszały sytuacje, oblepiały i obciążały. Glosser Johna Freidy nadawał POŁYSK, gładkość, znacząco ułatwiał rozczesywanie, co wiecej, mam wrażenie, że musiałabym się bardzo postarać, żeby obciążył włosy. Kosmetyk daje efekt bardzo podobny do serum Frizz-Ease, ale wydaje się trochę lżejszy (objętość włosów jest większa) i nie ma tak silnego działania prostującego. Na pewno wkrótce do niego wrócę. Używam tego produktu od: przez 1 rok Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

hmmm przede wszystkim nie spelnia swojej roli- nie nablyszcza, moje wlosy jedynie usztywnia, oblepia, rozdziela na pasma, jest mi zupelnie obojetny, stosuje czasami, z nudow, jedynie po to zeby skonczyc opakowanie. nie to czego sie spodziewalam po opiniach... Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Włosy mam w dobrej kondycji i po farbowaniu nie widzę praktycznie żadnej różnicy "przed i po" nałożeniu tego nabłyszczacza. Pomocny jest natomiast kilka tygodni po farbowaniu kiedy farba zaczyna sie wypłukiwać. Wówczas rzeczywiscie poprawia ich wygląd. Jednak tym sposobem posiadam ten produkt już od wielu, wielu miesięcy i zdaje sie, że prędzej sie przeterminuje niż go skończę. Na plus zaliczam wydajność (mimo sporadycznego stosowania) i przyjemny zapach. Używam tego produktu od: wielu miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Na pewno nie polecam; nie mogę go skończyć. Niestety nie nabłyszcza włosów, ma działanie gorsze niż podobne sera z podobnej kategorii cenowej. Rzeczywiście silikon na dłoni czuć bardzo wyraźnie; ułatwia układanie włosów, nałożony w nadmiarze może sprawiać wrażenie jakby obciążał pasma, nie nadaje się do włosów osłabionych. Mam go od dwóch lat i nie mogę skończyć, tak jestem niezadowolona.

trochę nabłyszcza, coś tam robi z kolorem (zostałam spytana, czy farbowałam włosy). raczej nie odżywia. nie jest też tani. ogólnie nie polecam, jest dużo lepszych produktów do włosów, w które warto zainwestować.

Jest to kosmetyk - zamiennik dla jedwabiu ale dużo lżejszy od tego ostatniego. Składa sie głównie z lekkich sylikonów , bez problemu można go spłukac ( z dłoni) sama wodą. Z włosów zmywa się równie dobrze. W składzie nie zuważyłam zadnych odżywczych substancji ,w zwiazku z tym myślę, ze jedynie zabezpiecza końcówki przed mechanicznym uszkodzeniem , ale na pewno ich nie naprawia. Po użyciu na wilgotne jeszcze włosy, fryzura jest ujarzmiona, nie puszy się , włosy sa mięciutkie, jedwabiste w dotyku i bardzo dobrze się roczesują. Nie obciąża włosów, pozostają one lekkie i nie skleja w strąki mimo, ze nakładam go chojna ręką. Nie zauważyłam aby żel nabłyszczał włosy w jakiś widoczny sposób. Kosmetyk na pewno przydatny przy prostowaniu włosów . Plus za ładną estetyczną tubkę. Należy go użyć w ilośći większej niż w przypadku tradycyjnego jedwabiu, wiec pewnie szybko mi się skończy. Minus też za brak składników pielęgnujących włosy. Edytuję recenzję : podwyzszam ocenę do 5 gwiazdek, po kilku mieisącach stosowania uważam, ze jest to najlepszy kosmetyk w tej grupie. Nie obciaża włosów, lekko nabłyszcza, podkresla kolor ujarzmia a przede wszystkim włosy pięknie się układają. Podkręcam na grube wałki dla dodania objętosci i na końcach pięnie układają sie pod spód bez efektu chełmu na głowie.

tak wszystko ładnie pięknie nabłyszcza, niweluje zniszczone i rozdwojone końce .Niestety po tygodniu używania mam wrażenie ,że mi wysuszyła i zmatowiła końcówki włosów...także uważam ze jego działanie ma tylko chwilowy efekt Używam tego produktu od: od 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Ja dopiero niedawno odkryłam jego zalezy, chodź kupiłam go juz ze 4 miesiące tamu....:) bardzo fajnie spradza się przed prostowaniem włosów, kiedy po umyciu i wysuszeniu mam suche włosy: ( nie nakładam go bezpośrednio na mokre włosy, tylko na takie lekko podsuszone już. I zaznaczam, że na same końcówki, ew. od połowy długości włosów. I wtedy jest rewelacja, są miekkie, nie puszą się no i ładnie wyglądają...Ratunek przed imprezą kiedy chce się dobre wyglądac: ) i nie przetłuszcza! nawet jak weźmie się odrobine za dużo, to wystarczy dobrze wczesać czy wysuszyć i wuola!:D NAprawdę polecam a zwłaszcza włosom suchym tak jak moje. cena 39 zł...moim zdaniem nie jest aż tak wygórowana, jak na działanie i niesamowitą wydajność! Używam tego produktu od: ok.4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Jest dobry, spełnia swoje funkcje: nabłyszcza, wielki plus za to, że nie obciąża włosów, nie skleja, nie przetłuszcza. Wydajny, połyskuje tysiącem kolorów (oczywiście mam na myśli samą substancję przed nałożeniem). Moje niesforne końcówki wreszcie przestały się puszyć: należy pamiętać aby nakładać głównie na końcówki, na jeszcze zwilżone włosy. Mimo, iż jestem surowa w opiniach tu trudno się przyczepić. Minus za cenę, w końcu to tylko nabłyszczacz.Używam tego produktu od: pół miesiącaIlość zużytych opakowań: 1/5 opakowania edycja: niestety elektryzuje włosy, poodobnie jak szampon z tej serii.

Włosy są miękkie, naprawdę zdrowo błyszczące (używam z szamponem z tej linii), gładkie i wyglądają super zdrowo, włosy są naprawdę "sypkie" i lejące - bez efektu ciężkości i tłustości. i najfajniejsze, prócz głównego zadania, są w tym produkcie dwie rzeczy: 1) nie puszą nic, a nic! (dla mnie to był efekt nie do osiągnięcia) 2) wieczorem stajesz przed lustrem, przeczeszesz je to efekt jest taki sam jak po umyciu, wysuszeniu i wyprostowaniu. Naprawdę 39 zł to dobrze wydane pieniądze, miałam droższe produkty ale tylko ten jest naprawdę godny polecenia i 5ciu *! i BARDZO duży plus za wydajność. używam naprawdę niewiele przy włosach za ramiona. porcja rozmiarowo mniejsza "10cio groszówki" spokojnie wystarcza.

Używam do dopiero od dwóch tygodni, ale nie mogę wytrzymać, żeby nie podzielić się zadowoleniem z zakupu tego produktu. Do rzeczy. Mam długie, brązowe włosy, które już dawno nie były farbowane, stracily zatem swój blask. w celu ożywienia zakupiłam nabłyszczacz. Efekt jest bardzo delikatny- zaznaczam, że używam tylko jednego produktu z tej serii, a w skład wchodzi jeszcze szampon, odżywka (lub nawet i dwie) oraz lakier. Nakładam go na wilgotne włosy- najwięcej na końcówki, oraz na idealnie suche- odrobinkę rozcieram i przeciągam po głowie i grzywce. Plusy: * nie obciąża włosów, * nie skraca świeżości fryzury, *włosy się nie puszą!!!! KONIEC Z PROSTOWNICĄ!!!!!!! *Włosy wyglądają pięknie i zdrowo, * pachnie pięknie, delikatnie, *wydajny, już teraz stwierdzam, że na dlugo mi wystarczy *bardzo wygodne i ładne opakowanie, łatwo się otwiera i zamyka, *kosmetyk zapakowany w kartonik, Ciężko jednak było mi go znaleźć. Ostatecznie dorwałam go w Douglasie, zapłaciłam 39 zł za 75 ml. Minusów nie ma. Polecam z czystym sumieniem. Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Efekt pięknych, zdrowych włosów. Znacznie lepszy niż po odżywkach, jedwabiu, saunie, maseczkach. Błysk może nie jest powalający, ale zauważyłam, że przy niektórych typach świateł moje czarne włosy tak się błyszczą, ze wyglądają na białe. Nie skleja, nie obciżą i nie tłuści włosów, jak 2 dotychczas kupione w sprayu. Koniecznie na mokre włosy. POLECAM! Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 0,5

- Pieknie pachnie, - cudownie nablyszcza (jest to piekny, natruralny blask a nie wyglad nieswiezych wlosow), - ma blyszczace drobinki, - nie sprawia ze wlosy trzeba myc czesto, - nie obciaza, - wygladza puszace sie wlosy najlepszy produkt Używam tego produktu od:2 tyg Ilość zużytych opakowań:pierwsze

Rzeczywiście się sprawdza. Być może efekt byłby jeszcze lepszy na farbowanych włosach, ja jestem naturalną szatynką. Kosmetyk bardzo wydajny. Nie skleja, nie obciąża, nie przetłuszcza. Dobrze układa, \"naprawia\" łuski włosa, pomaga poukładać fryzurę. Jestem bardzo zadowolona. Nie wyobrażam sobie już układania włosów po umyciu bez niego. Polecam, warto. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 5?

Ja nakładam nabłyszczacz na mokre włosy, schną bardzo dobrze, nie są posklejane. Po wyschnięciu są nieziemsko miękkie i cudownie się je rozczesuje. Są błyszczące, nawet pasemka odznaczają się w piękny, naturalny sposób. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Naprawde... GENIALNY!!! Kazdy pyta co zrobilam z wloasmi ze tak pieknie slnia... blyszcza, wygladaja tak zdrowo jak nigdy!!!!!!!!!!!!! :) POLECAM...! Mam dlugieeee... ciemne blond wlosy i stosuje to cudo od 2 tygodni i powiem wam z reka na sercu ze jest to KWC! Używam tego produktu od:2 tyg Ilość zużytych opakowań: 1