On Line Senses, Moroccan Gold Shower Oil Olejkowy żel pod prysznic

Dostałam ten produkt w prezencie. Bardzo spodobał mi się zapach, który kojarzy mi się z latem. Produkt uważam za bardzo wydajny, niewielka ilość wystarczy aby produkt świetnie się pienił, przez co buteleczka starczyła mi na bardzo długo. Opakowanie łatwe w uzyciu. Produkt tani a dobry polecam :)

Olejkowy żel pod prysznic to strzał w dziesiątke dla osób lubiących słodkie, karmelowe zapachy - może nie zostaje on na wybitnie długo z nami, ale przynajmniej chwilę pocieszy. Żel dobrze oczyszcza skórę, nie wysusza jej i nie podrażnia. Jest jednak średnio wydajny. Etykieta jest ładna,a cena atrakcyjna.

Mam skórę bardzo suchą i latem często mimo wszystko sięgam po olejki pod prysznic by dodatkowo nawilżać moją skórę i koić ją po podrażnieniach i goleniu. Niestety olejkowy żel pod prysznic nie koi, podrażnia, wysusza i strasznie chemicznie śmierdzi. Opakowanie Ale od początku, żel pod prysznic znajduje się w plastikowej butelce o pojemności 500 ml. Butelka jest przeźroczysta i dzięki temu, można monitorować zużycie produktu. Niestety butelka wykonana jest z plastiku, który nie nadaje się do recyklingu, a tym bardziej nie została stworzona z odzyskanego z recyklingu plastiku. Bardzo nieekologiczne podejście producenta, za który daję bardzo duży minus. Wydajność Niestety żel ma zbitą konsystencję i trzeba go zużyć wiele by dobrze oczyścić skórę. Niezbyt dobrze się pieni i rozprowadza po ciele. Mimo, że butelka ma 500 ml to nie starczyła mi ona na długo. Działanie Niestety żel bardzo wysusza skórę. Skład żelu jest lekko mówiąc zły. Olejki znajdują się bardzo daleko od początku składu. To zwykły mocny SLSowy żel pod prysznic z małą domieszką olejków. Reasumując żel uważam, za niegodny polecenia. Jest tani to fakt, kilka złotych za 500 ml produktu jednak jest wiele produktów na rynku w tej cenie, które są o niebo lepsze. Producenta mocno poniosło z opisem tego produktu "Olejkowy żel pod prysznic On Line Senses to kosmetyk, który zapewni Twojej skórze odpowiednią pielęgnację i nawilżenie. Jego innowacyjna formuła sprawia, że już podczas kąpieli możesz zadbać o dobrą kondycję skóry". Zupełnie nie zgadzam się z tym opisem jako osoba posiadająca skórę suchą.

Olejkowy żel pod prysznic Maroccan Gold zakupiłam w drogerii za około 8 zł. Skusiłam mnie nie tylko jego cena, ale także zapach i chęć przetestowania nowości. Żel zamknięty jest w solidnej butelce o pojemności 500 ml z estetyczną szatą graficzną i wygodnym dozownikiem, który pozwala na użycie tyle żelu ile potrzebujemy. Żel ma przepiękny, lekko owocowy zapach który jeszcze długo po kąpieli utrzymuje się na skórze. Jego konsystencja nie jest ani za gęsta, ani za rzadka- jak dla mnie idealna. Dzięki zawartym w nim olejkom jest bardzo delikatna, łatwo rozprowadza się na skórze i dobrze się pieni. Jest to jeden z najbardziej wydajnych żali jaki miałam okazje używać. I muszę przyznać że nie tylko myje ale tak jak obiecuje producent świetnie nawilża i odżywia skórę. Z każdym kolejnym jego użyciem skóra staje się coraz bardziej miękka i delikatna. Jestem nim zachwycona i z pewnością jeszcze nie raz zawita w mojej kosmetyczce.