Spełnia swoją rolę. Ma jednak małą wadę
Na co dzień stosuję szczoteczkę soniczną. Jestem jej fanką. Zęby w końcu są gładkie, lśniące i czyste. Gdy odwiedzam rodzinny dom, to z reguły nie zabieram jej ze sobą. Na te kilka dni to więcej zachodu. W tym czasie stosuję szczoteczki manualne. Tę od marki Jordan kupiłam w Hebe w cenie regularnej 8 zł. Wybrałam średnią twardość i to był chyba mój mały błąd. Generalnie ten produkt jest w porządku, nie podrażnia moich dziąseł i naprawdę fajnie "szoruje" się nim osad, ale trochę mi żal, że włosie jest tak słabo giętkie, tym samym trudno dostać mi się do szczelin.
Opakowanie
Szczoteczkę, praktycznie jak większość produktów tego typu, kupujemy w plastikowym, twardym zabezpieczeniu. Klasycznie ciężko wydobyć z niej samą szczoteczkę, ale ostatecznie misję zakończyłam sukcesem. Sama szczoteczka jest plastikowa, gładka, na rączce z napisem marki. Nie ma się tu nad czym zbytnio rozpisywać.
Rączka i włosie szczoteczki
Ja nabyłam egzemplarz w kolorze miętowym, bardzo mi się podoba. Lubię w niej też to, że jest jednokolorowa, niezbyt pstrokata, po prostu taka minimalistyczna. Samo włosie jest sztywne, naprawdę prawie w ogóle niepodatne na nacisk. Tutaj marka zastosowała biało-miętową szatę graficzną, to też wygląda ciekawie. Mimo wszystko zastanawia mnie miękka wersja. Może byłaby lepsza pod kątem giętkości samej szczoteczki, bo ja jednak lubię skupić się na wewnętrznej części zębów, myjąc ją dosłownie samą końcówką włosia.
Bardzo wygodnie trzyma się ją w ręce, ma dość nietypowy kształt rączki. Nie wyślizguje się z dłoni. Jest też super trwała, odkąd ją stosuję (dość nieregularnie, ale jednak co najmniej 2-3 miesiące) nie stało się z nią nic złego. Nie odkształciła się, rączka jest tak samo stabilna i nieruchoma jak wcześniej. Jak na taką cenę jest dobrze.
Szkoda, że nie zastosowano tutaj mechanizmu do mycia języka (na spodzie końcówki), ale nie uważam tego za bardzo dużą wadę.
Mycie
Ten rodzaj szczoteczki to ten, którego byłam posiadaczką chyba najrzadziej. Włosie jest zbite, gęste, nie wystają tutaj żadne pojedyncze, plastikowe wypustki. Tym samym nie ma mowy o podrażnieniu dziąseł, co bardzo chwalę. Mycie zębów przebiega szybko, dzięki takiej konstrukcji końcówki pasta bardzo dobrze się pieni. Wszystko byłoby wzorowe, gdyby nie aspekt, o którym napisałam już wyżej - naprawdę trudno dostać się włosiem w bardziej wymagające obszary zębów.
Tak ogólnie jak na tę cenę uważam, że jest mocno przyzwoicie. Jeżeli ktoś lubi klasyczne, proste szczoteczki, ze średnio twardym włosiem nie rozchodzącym się na wszystkie strony - polecanko.
Zalety:
- bardzo ładny design - to prosta, jednokolorowa szczoteczka, włosie dwukolorowe, niepstrokate
- trwała i wygodna rączka
- włosie nierozwarstwiające się
- dobrze szoruje się nią zęby, nie podrażnia dziąseł, nie powoduje ich krwawienia
- bardzo szybko spienia pastę, nie smuży jej po zębach
- niska cena i naprawdę dobra jakość
- dostępność w drogeriach stacjonarnych
Wady:
- szkoda, że włosie nie jest ciut bardziej giętkie, dzięki czemu można by dostać się samą końcówką szczoteczki do bardziej wymagających wewnętrznych szczelin zębów
- Trwałość / wykonanie
- Zgodność z opisem producenta
- Stosunek jakości do ceny
- Design produktu