Balea, White Chocolate, Cremedusche (Kremowy żel pod prysznic `Biała czekolada`)

Jeśli ktoś jest fanem słodkich zapachów z całą pewnością pokocha ten żel pod prysznic. Używając go ma się wrażenie odbywania prawdziwej czekoladowej kąpieli. Żel dobrze myje ciało, a zapach pozostaje na skórze jeszcze długo po prysznicu. Rozkosz dla zmysłów na każdą kieszeń. :)

O marce Balea słyszałam wiele pozytywnych opinii, więc jak tylko udało mi się podczas wakacji w Austrii znaleźć odpowiednią drogerię, rzuciłam się na półkę z kosmetykami tej marki.

Żel pod prysznic jest w podobnym opakowaniu, jak "nasza" Isana, więc spodziewałam się podobieństw. Rzeczywiście, ceny choć odrobinę droższe od Isany, stanowią najniższą półkę cenową.

Zapach jest bardzo przyjemny, rzeczywiście przypomina trochę białą czekoladę. Choć mój wybredny węch wyczuwa nutkę sztuczności, jakby to był aromat czekoladopodobny.
Mimo wszystko stosowanie tego produktu było przyjemne.

Żel dobrze myje, ma tradycyjną żelową konsystencję, pieni się pod prysznicem. Zapach podczas mycia jest dość intensywny, ale nie utrzymuje się na ciele zbyt długo.

Opakowanie jest wygodne w użyciu, umożliwia obrócenie go do góry dnem pod koniec.

Moja ogólna ocena jest pozytywna, ale nie żebym jakoś specjalnie usiłowała zdobyć kolejną butelkę.

Bardzo fajny żel pod prysznic o cudownym zapachu białej czekolady. Dobrze się pieni i nie przesusza skóry. Używałam go tez jako mydło do rąk i też nie powodował podrażnienia dłoni. Bardzo wydajny, chociaż opakowanie mogłoby być ciut mniej infantylne. Zapach nie utrzymuje się na skórze jakoś szczególnie długo, ale i tak miły obłoczek z białej czekolady unosi się podczas kąpieli :) Jak zwykle w produktach Balea - znakomita cena w stosunku do jakości (coś koło 4,50 zł :). Szkoda, że ta marka nie jest w Polsce powszechnie dostępna i zostaje nam wycieczka do dm u naszych południowych bądź zachodnich sąsiadów :(

Fanki słodkich zapachów w żelach pod prysznic będą zadowolone, bo produkt ten faktycznie mocno daje po nosie. Mimo wszystko ta biała czekolada nie jest tak oczywista jak mogłoby się zdawać. Sam żel jest jak inne Balea- myje, moja skóra wymaga po nim balsamu chociaż co drugi dzień, ot zwykły drogeryjny kosmetyk.

Konsystencja: coś pomiędzy żelem a kremem, oczywiście dawał dużo piany.

Działąnie: jeśli nie znasz żelów Balea to możesz śmiało je porównać do naszej Isany. Tanie (oczywiście stacjonarnie, zamawiane przez internet są droższe), dobrze myją, mają miliard wariantów zapachowych.
Żel może przesuszać, szczególnie gdy ma się skłonności do podrażnień i łuszczącej się skóry. Jednak regularne stosowanie balsamu pomoże.
Minusem jest tutaj oczywiście dostępność. Do niemieckiej granicy mam jakieś skromne 600 km, dlatego nie mam szans na zakupy w DM, swoje produkty Balea zamawiam na Allegro. Wiadomo, że wtedy jest drożej, ale jeśli tylko tak można coś przetestować...

Zapach: ta biała czekolada nie jest dla mnie tak oczywista jakby można się wydawać. Bo co tu trudnego, trochę słodkiej masy i już. Jednak niemiecka wersja tej słodyczy jest inna (przynajmniej u Balei :)). Słodka, ale jednocześnie z perfumowymi akcentami. Bądź co bądź jest zamulająco słodka- i o to chodzi!

Opakowanie: standardowe dla tych żeli, 300 ml. Wygodne. plus za płaski klips, to ułatwia zużywanie do końca. Szata graficzna jest cudowna, taka słodka i zachęca do kupna.

Uwielbiam żele pod prysznic Balea, a ten zachwycił mnie swoim zapachem - no i oczywiście grafiką. Żel jest wydajny, świetnie się pieni, a zapach na długo pozostaje na skórze. Konsystencja jest lekko kremowa, używanie tego żelu to prawdziwa przyjemność.

Ciepłe gofry z białą czekoladą!!!!!

Gdy tylko uzylam szamponu i maseczki do twarzy marki o zapachu białej czekolady, z niecierpliwością czekałam aż Balea wypuści również żel pod prysznic o wcześniej wspomnianej woni.
Całe szczęście, że nie musiałam czekać dlugo:)
Zapach jest OBŁĘDNY!!!!
Dla mnie to miks ciepłych gofrów z bitą śmietaną i sosem z białej czekolady.
Aromat ten nie jest ani trochę sztuczny ale faktycznie odwzorowuje woń tego pysznego deseru.
Fani białej czekolady będą w pełni usatysfakcjonowani:)
Żel ma kremową konsystencję i dobrze się pieni.
Sprawdza się świetnie w roli do której został stworzony, czyli dokładnie myje skórę nie podrażniając jej ani nie wysuszając.
Jest tani, co jest kolejnym jego i zresztą wszystkich produktów marki zaletą.
Nie będę jednak ukrywać, że to ta biała czekolada była powodem sięgnięcia po niego:)

Zapach to cud. Bardzo lubię takie słodkie kosmetyki.
Żel dobrze się pieni, ma fajną dość gęstą konsystencję, która nie spływa z dłoni. Dobrze oczyszcza skórę, sprawia, że jest nawilżona i wygładzona.