Kerastase, Reflection, Chroma Thermique (Mleczko termiczne)

Jestem rozczarowana tym kosmetykiem, generalnie bardzo lubię produkty Kerastase, linię Nutritive szczególnie. Na mleczko Chroma skusiła mnie fryzjerka rozpływając sie nad jego dobroczynnym działaniem dla osób używających tak jak ja prostownicy. Miało czynić cuda a tylko ładnie pachniało. Włosy elektryzowały się, ciężko je było zdyscyplinować, mleczko Chroma ma za zadanie chronic włosy,nie nadaje im tekstury, nie ułatwia modelowania, nie ułatwia prostowania. Aby uzyskac zadowalający efekt trzeba by użyc paru produktów co na pewno obciążyłoby włosy. Oprócz zapachu i ładnego koloru opakowania nie zauważyłam spektakularnych efektów, nie poprawiła mi się struktura włosa, ochronne działanie przed wysoka temperaturą jak gwarantuje producent może i było ale ja nic o tym nie widziałam . :-)
Szukam dalej i testuje teraz Revlona.
Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 pełnowymiarowa tuba

Rewelacyjne mleczko! Mam włosy farbowane na blond. To mleczko sprawia, że są dużo zdrowsze! Polecam. Warto wydać pięniądze na zakup tego kosmetyku.
Zdecydowanie mój KWC. Ponadto pięknie podtrzymuje kolor włosów farbowanych.

Używam tego produktu od: 1 roki
Ilość zużytych opakowań: zaczynam używać 3 opakowanie

Bardzo dobry produkt
producent spełnia wszystkie obietnicę tylko ta cena...
no ale jak się chce zapuszczać ŁADNE-ZDROWE włosy,
to niestety trzeba zainwestować.



Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Zdecydowanie najlepszy! Wcześniej próbowałam cementu i nektaru termicznego, byłam zadowolona ale po spróbowaniu tego nie zamienie go na żaden inny.
Włosy są po nim pięknie błyszczące, gładkie, wyglądają na dużo zdrowsze, a kolor zdecydowanie intensywniejszy i bardziej wyrazisty. Mam włosy farbowane, naturalnie kręcone więc niestety są z natury suche. Po zastosowaniu tego preparatu wyglądają na zdrowsze i mocniejsze. Do tego jest wydajny i cudownie pachnie. Dla mnie ideał.


Używam tego produktu od: prawie roku
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Obecnie jest to mój ulubiony produkt do nabłyszczania moich włosów. Używam prostownicy na okrągło, mam zdrowe włosy ale zawsze mam ochotę czymś je nabłyszczać. Korzystałam wcześniej z nabłyszczaczów w sprayu albo jedwabiu albo olejków Nuxe, i zawsze - choćbym nakładała delikatnie to otrzymuję efekt natłuszczenia włosa, co rujnuje cały efekt. kiedy używam mało jedwabiu, to efekt jest żaden.

Jestem z reguł zadowolona z produktów Kerastase, jest to mój pierwszy produkt termiczny z tej firmy (wcześniej kupowałam Matrixy) i zdecydowanie przerzucam się na Kerastase.

Używam go trochę podczas suszenia, potem dokładam od połowy w dół podczas prostowania. Efekt gwarantowany za każdym razem. Włosy są błyszczące, ale lekkie, nie tłuste, wyglądają bardzo zdrowo, jako, że mam długie i prawie zawsze rozpuszczone przywiązuje dużą wagę do ich wyglądu by nie wyglądać jak \'spaniel\' :)

Plusy:
- nabłyszczenie i ujędrnienie
- ochrona przed temperaturą, dla prostujących
- jak zawsze piękny zapach
- poręczne opakowanie
- wydajny, nie trzeba dużo nakładać

Minusy: brak

Uważam, że to najlepsze mleczko do prostowania włosów, jakie dane mi było używać (a używałam już wiele tego typu specyfików w tym nektaru termicznego, oraz cementu). Włosy lśnią, świetnie się rozczesują i pozostają proste do następnego mycia.
Produkt jest drogi, jednakże przy jego wydajności zakup jak najbardziej się opłaca.
Polecam!!!

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Kocham KERASTASE
kocham to mleczko :) zapach i działanie. Wystarczy malutka porcja,żeby poradziła sobie z moimi rozjaśnionymi końcami. Używam jej po każdym myciu - wystarcz na ok 8 miesięcy :) dla mnie bomba !

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Posiadam to mleczko od ok. pół roku, kupiłam je w internetowej hurtowni fryzjerskiej, gdzie cena- choć niższa- zabija mimo wszystko. Jeszcze niedawno byłam prawdziwą maniaczką jeśli chodzi o pielęgnację włosów, teraz już trochę odpuściłam... Ale kosmetyki zostały, toteż mam o czym pisać.
Zacznę od tego, że lubię Kerastase. Nie lubię ich cen, ale kosmetyki przeważnie same w sobie są co najmniej w porządku. I to mleczko w żaden sposób nie zaniża poziomu.
Świetnie dyscyplinuje przesuszone włosy. Moje- szczególnie te bardziej zewnętrzne warstwy- są zniszczone nieco bardziej niż reszta, co objawia się denerwującym puchem. To mleczko sprawia, że włosy wyglądają na zdrowsze, ale też nie są jakoś specjalnie obciążone. W porównaniu do innych tego typu kosmeyków, to wcale nie jest typowo silikonowy oblepiacz, przynajmniej w działaniu. Konsystencję ma treściwą, ale wciąż odpowiedni lekką. Nie tworzy strąków, nawet przy nakładaniu na szybko i na ślepo.
Sprawia, że włosy są bardzo błyszczące, sprężyste i miękkie. Ode mnie również duży plus za filtry UV, choć nie miałam jeszcze okazji przetestować tego mleczka w pełnym słońcu. Ale w lipcu przyjdzie czas i na to.
Co do wydajności- jest przeciętna. Nie powala, ale też nie ma nad czym płakać. Na na włosy jednakowej długości, kilka cm za ramiona potrzebuję porcję wielkości połowy orzecha włoskiego. Jeszcze trochę tego mleczka zostało, ale nie używam go po każdym myciu włosów.
Konsystencja dość rzadka, mało zwarta, koloru białego. Daje włosom fajny poślizg, dzięki czemu o wiele łatwiej się je modeluje.
Nie da się ukryć, że aktualnie jest to jeden z moich ulubionych kosmetyków, tylko ta cena... Odstrasza skutecznie, dlatego nie wiem, czy kupię go ponownie. Ale na pewno chciałabym go dostać w prezencie. :)

Używam tego produktu od: ok. pół roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Kupiłam małe podróżne opakowanie, bo szkoda mi było tyle kasy na nieznany mi kosmetyk. I dobrze, bo nie jestem zadowolona. Ładnie pachnie i odrobinę (ale tylko odrobinę) nabłyszcza, nie powoduje przetłuszczania, ale do moich włosów się nie nadaje ponieważ strasznie się po nim elektryzują! Po innych kosmetykach nie mam takich cyrków jak po tym. To go dyskwalifikuje.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 małe podróżne

moimi włosami po tym mleczku .

Stosuję drugi tydzień , po każdym myciu - kroplę wielkości orzecha laskowego , na włosy o długości do łopatek - ostatnio osłabione jasnymi refleksami .

Włosy lśnią , nie puszą się , są wygładzone i ładnie odbijają światło .
Po użyciu suszarkolokówki są ładnie odbite - a w dodatku wiem że są chronione przed wysuszeniem .
Jedyne na co zwracam uwagę to żeby nie przesadzić z ilością bo wtedy szybciej się przetłuszczają .
Bardzo dobry produkt - nie jest tani ale warto !!

Używam tego produktu od: dwóch tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Nie bede sie rozpisywac- produkty Kerastase sa swietne- trzeba tylko uzywac ich zgodnie z potrzebami naszych wlosow. Jedynym minusikiem sa ceny. Ale warto. To mleczko to luksusowy przerywnik, ktory funduje moim wlosom zamiast czarnego Teca. Szczerze polecam:-)

Używam tego produktu od: Jakis czas.
Ilość zużytych opakowań: wciaz 1-jest wydajny:-)

Mam wlosy dlugie, bardzo cienkie, ale przy tym zdrowe. Szukalam produktu, ktory pomoglby je cgronic przed suszarka. Ten jest swietny! Balam sie troche, ze bedzie obciazac wlosy, a na glowie bede miec sledzia. Nic podobnego :D Nalozony w rozsadnej ilosci nawet je troche unosi, a co najwazniejsze wzmacnia, nablyzszcza. Wlosy wygladaja na duzo zdrowsze i nie jest to ocena tylko moja, ale i osob postronnych.

Używam tego produktu od: kilku miesiecy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1