Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Kremy do tatuażu

LoveInk Tattoo Butter Aloes Masło do pielęgnacji tatuażu

5 na 55 opinii
flame1 hit!
100% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
5 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 100% osób
  • 12 kwietnia 2025 o 12:55
    Hit!
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Mój absolutny ulubieniec, jeśli chodzi o nawilżanie świeżego tatuażu. LoveInk Tattoo Butter z aloesem świetnie radzi sobie z regeneracją i nawilżeniem skóry po tatuowaniu – przynosi ulgę, łagodzi podrażnienia i nie zostawia tłustej warstwy. Skóra jest miękka, elastyczna i zdecydowanie szybciej dochodzi do siebie. Jednym z największych atutów tego masła jest jego ogromna wydajność – naprawdę wystarczy odrobina, by pokryć sporą powierzchnię skóry, więc opakowanie starcza na długo, nawet przy większych wzorach. Dodatkowy plus za przyjemny zapach i naturalny skład. Zdecydowanie polecam każdemu, kto szuka skutecznego i delikatnego produktu do pielęgnacji tatuażu – z czystym sumieniem moge polecić go każdemu :)
    Zalety:
    • Wydajny
    • Delikatny
    • Świetna cena
    Wady:
    • Brak
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 1 czerwca 2024 o 18:44
    Bardzo dobre masło, choć nie przebił wersji pomarańczowej
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Masło aloesowe kupiłam przed planowanym kolejnym tatuażem. Z racji, że masło Orange z tej samej firmy mnie zachwycił i cudownie zadbał o dziarę w trakcie gojenia, to chciałam przetestować coś nowego, co na pewno mi się sprawdzi. Masło dostępne w trzech pojemnościach: 50, 100 i 250ml. Zapach w mojej opinii jest dość neutralny i nie jest aż tak mocno wyczuwalny jak wersja pomarańczowa. Skład jest naturalny, bez konserwantów czy innych zbędnych substancji. Nie zauważyłam, aby mnie uczulał czy podrażniał. Masło, jak w sumie nazwa wskazuje, jest tłuste, zbite, lecz z wielką łatwością się rozprowadza na skórze pod wpływem ciepła dłoni. Jeśli chodzi o nawilżenie, odżywienie skóry, to odnoszę wrażenie, że jest trochę mniejsze niż po zastosowaniu wersji Orange. Jednak to nie dyskwalifikuje produktu, bo swoją rolę spełnia w 100%. Przy większych tatuażach jest mało wydajny, ale to chyba specyfika tego produktu i nie uważam, że to go całkowicie przekreśla. Jeśli planujecie tatuaż w najbliższym czasie, lubicie aloesowe produkty oraz nie lubicie intensywnie pachnących kosmetyków, to jest bardzo dobry wybór. Polecam!
    Zalety:
    • w mojej opinii neutralny zapach
    • jest w 3 pojemnościach (50,100 i 250ml)
    • łatwo rozprowadza się na skórze
    • nawilża, odżywia skórę
    • naturalny skład bez zbędnych dodatkowych składników, które mogą podrażnić czy uczulić
    Wady:
    • mało wydajny
    • wysoka cena
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • jovhoxx
    jovhoxx
    5 / 5
    28 maja 2023 o 21:30
    To dla niego się dziaram
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Ulubiony krem do pielęgnacji świeżego tatuażu. Zapach zachwyca i utrzymuje się długo, a rana goi się szybko i ładnie. Niczego więcej nie potrzeba! Ah, i do tego wegański!????
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 9 stycznia 2022 o 21:57
    Świetne do pielęgnacji
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Miałam okazję używać aloesowego olejku od LoveInk, jednak formuła produktu była na mój gust nieco zbyt ciężka i tłusta, przez co obawiałam się, że masła również takie będą. Na szczęście, jak się okazało, moje obawy były zbędne, gdyż ani wersja Papaya ani Aloes nie są jakieś mocno tłuste i lepiące. Konsystencja masła jest dla mnie w sam raz- jest zbita i stała, jednak mięknie pod wpływem ciepła palców, dzięki czemu można nabrać odpowiednią ilość produktu. Masełko sunie bardzo gładko po ciele, niewielka ilość wystarczy aby równą warstwą pokryć tatuaż. Dzięki temu jest to bardzo wydajny produkt, który posłuży na długi czas. Używałam go na 3 tatuaże, każdy z nich pięknie się goił. Nie wystąpiło swędzenie, pieczenie, zaczerwienienie ani jakiekolwiek inne podrażnienie. Skład jest bardzo dobry, dzięki czemu nadaje się jako masło do ogólnej pielęgnacji ciała. Skóra przy regularnym stosowaniu staje się gładka, przyjemna w dotyku. Lubię go stosować zwłaszcza w obecne, mroźne wieczory, gdyż odżywia skórę wysuszoną i pękniętą od chłodu. Zapach bardzo delikatny, ledwo wyczuwalny, choć przyjemny. Dla mnie jest to akurat duży plus, gdyż mocne i intensywne zapachy w kosmetykach po czasie mnie męczą i drażnią. Zdecydowanie zakupię ponownie- jak nie do tatuażu to ogólnie do pielęgnacji ciała. Czeka na mnie jeszcze wersja Orange- poprzeczka jest zawieszona wysoko.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 6 czerwca 2020 o 18:14
    team Tattoo Butter
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:2 tygodnie
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Zacznę od tego, że nie jest to moje pierwsze spotkanie z masłami do tatuażu marki LoveInk. Wcześniej miałam już wersję Papaya oraz Orange. Obie uwielbiam. Teraz nadszedł czas na wypróbowanie wersji Aloesowej. Masło występuje w kilku różnych pojemnościach, więc każdy może znaleźć idealną dla siebie. Obecnie mam wersję najmniejszą, czyli 50 ml. Wygląda trochę jak taka wersja 'do torebki' i to jest super. Masło można mieć zawsze pod ręką. Po odkręceniu wieczka masło jest zabezpieczone folią. Dobra opcja - zabezpiecza dodatkowo kosmetyk w podróży. Konsystencja masła trochę zmienia się w zależności od temperatury otoczenia. Obecnie jest ciepło, więc masło jest niesamowicie miękkie. Jednak nawet gdy jest zimno - nigdy nie staje się ono twardą kostką, której się nie da używać. Zawsze jest miękkie, ale w ciepłe dni nieco bardziej. Masło jest białe, miękkie i łatwo się rozprowadza na skórze, w kontakcie z nią jeszcze bardziej miękkie i rozpuszcza się. Smarowanie jest łatwe, produkt nie pozostawia białego filmu na skórze. Z wchłanianiem ostatnio u mnie jest różnie - skóra nie zawsze chce szybko wchłonąć masło. Miałam już inne wersje tego produktu, więc na pewno jest to takie tymczasowe. I Papaya i Orange wchłaniały się bezproblemowo. Skórę (tatuaż) smaruję kilka razy dziennie, więc najpewniej dlatego niewytatuowany obszar dookoła już tak chętnie nie przyjmuje masła. Zapach jest bardzo przyjemny, delikatny. Taki właśnie aloesowy, niedrażniący, spokojny. Produkt nie podrażnia, nie powoduje zaczerwienienia, swędzenia ani nie uczula. Dobrze odżywia i nawilża skórę. Ponadto porównując Tattoo Butter od LoveInk do innych produktów do gojenia tatuaży- LoveInk ma najlepszy w moim odczuciu skład.
    Zalety:
    • różne opcje pojemności
    • nie podrażnia, nie uczula
    • odżywia, nawilża
    • konsystencja
    • skład
    • zapach
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    10 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.