Martini Massage Luxury, Active Face 2 Facial Make-up Removal Sponges (Gąbki do usuwania makijażu z aktywnym węglem) 

Gąbki do usuwania makijażu z aktywnym węglem znalazłam w boxie od Pure Beauty. Od razu poszły w użycie bo bardzo ciekawiło mnie ich działanie. W przeźroczysto - czarnym opakowaniu znajdują się dwa płatki w czarnym kolorze. Są one bardzo mięciutkie i kształtem przypominają łezkę. Po zamoczeniu zwiększają swoją objętość , stają się grubsze, dłuższe i zdecydowanie jeszcze bardziej miękkie. Odpowiednio chłoną kosmetyki do demakijażu, nie powodując ich wyciekania. Ich miękkość sprawia że są delikatne dla skóry, nie drapią i nie podrażniają jej. Do zmywania makijażu używałam je z płynem micelarnym i świetnie sobie z tym radziły. Mimo że mocno podkreślam oczy i używam zarówno czarnej kredki jak i eyelinera, to zmywanie makijażu nie wymagało pocierania czy intensywnego dociskania gąbeczki. Wszystko znikało szybko i bez zbędnego nakładu siły. Gąbeczki sprawdzają się również do mycia twarzy z użyciem pianki, żelu bądź innego produktu do tego przeznaczonego. Sprawnie radzą sobie z usuwaniem pozostałości maseczek w tym podeschniętej glinki. Są łatwe do utrzymania w czystości, bezproblemowo się piorą, szybko schną i wracają do pierwotnej formy. Jakość wykonania jest bardzo dobra, gąbki nie strzępia się , nie targają i cały czas zachowują swój kształt i miękkość. Plusem jest również ich czarny kolor i fakt że nie widać na nich zabrudzeń. Podsumowując gąbki do usuwania makijażu to świetna alternatywa dla bawełnianych płatków kosmetycznych. Mięciutkie, chłonne, delikatne dla skóry, do demakijażu, do oczyszczania twarzy i do zmywania maseczek. Fajne i przydatne.

Oceniane tutaj gąbeczki znalazłam we wrześniowym boxie kosmetycznym Pure Beauty. Początkowo podchodziłam do nich jak pies do jeża. Taki wynalazek wydawał się mi udziwnieniem, czymś zupełnie niepotrzebnym w dobie bogatej oferty płynów micelarnych, żeli i pianek. Zmieniłam jednak opinie, kiedy zaczęłam używać tego cuda. Zatem po kolei. Gąbeczki są cudownie miękkie, miło się ich używa do twarzy. Nie rwą się i nie deformują. Są też łatwe do utrzymania w czystości - wystarczy woda i żel do mycia twarzy.Doskonale zmywają podkłady , pudry i tusze do rzes- cały " brud" zostaje na nich. Są zdecydowanie bardziej " eko" niż tradycyjne waciki, które przy używaniu tego cuda stają się zbędne. I dobrze, wszak my ludzie produkujemy trochę za dużo tych śmieci. W opakowaniu mamy dwie gąbeczki, a ja cały czas używam jednej, bo nic się z nią nie dzieje. Jest to więc produkt wydajny i w dodatku niedrogi. Cieszę się, że miałam przyjemność poznać taki fajny gadżet i jak najbardziej zachęcam do wypróbowania.

Gąbki te były w pudełku Pure beauty, które kupiłam. Szczerze mówiąc nie wiedziałam jak ich używać. Po zmoczeniu stają się bardzo miękkie, jednak czy tak idealnie myją buzię nie jestem przekonana. Świetnie natomiast nadają się do zmywania z twarzy maseczek.

W opakowaniu mamy dwie sztuki gąbeczek, które zostały nasączone węglem aktywnym. Dzięki substancją absorbującym przyciągają zanieczyszczenia jak magnes, skutecznie usuwając je z naszej skóry. Gąbeczki są bardzo mięciutkie i sprężyste a zwilżone wodą stają się jeszcze bardziej miękkie i troszkę większe. Są one niezwykle delikatne dla skóry nawet tej wrażliwej jak moja. Na początku nie wierzyłam że sama gąbeczka, zwilżona tylko wodą usunie makijaż. I wyobraźcie sobie moje zdziwienie gdy zaczęłam jej używać a ona już za pierwszym pociągnięciem usunęła makijaż oczu, brwi, ust i podkład. Co do tuszu i eyelinera(nawet wodoodpornego) wystarczy zwilżyć gabeczkę płynem micelarnym a ona nie pozostawi po nich ani śladu. Jest przy tym niezwykle delikatna dla skóry. Jestem pod ogromnym jej wrażeniem. Nareszcie koniec z wacikami, które tylko podrażniają skórę. Z tą gąbeczką demakijaż stał się jeszcze bardziej przyjemniejszy i prostszy. Gąbeczka ma jajowaty kształt i jest płaska, dlatego używam jej tylko do demakijażu i oczyszczania skóry z zanieczyszczeń oraz do drobnych poprawek, gdy np odbije mi się tusz na powiece, czy pokruszy cień na policzek bo w mig je usuwa. Ale spokojnie może służyć także do makijażu, choć ja wole bardziej okrągłe kształty do nakładania podkładu. Jest koloru czarnego nawiązującego do zawartość węgla aktywnego. Aby zachować ją w czystości wystarczy woda/ żel lub mydło. Nie pochłania nieprzyjemnych zapachów i nie uczula. Dodatkowa jej zaletą jest wytrzymałość, przy codziennym użyciu spokojnie posłuży przez wiele tygodni. Zwłaszcza że mamy aż dwie w opakowaniu. UWIELBIAM JĄ

Wynalazek kupiłam kilka miesięcy temu na wyprzedaży w Rossmannie i w związku z tym podejrzewam, że może już nie być dostępny, ale skoro mam to się wypowiem ;) Opakowanie zawiera dwie sztuki gąbek w kolorze czarnym - nie wiem, czy zawartość węgla aktywnego istotnie jest pomocna, ale według podanych informacji dodatek ten ma zwiększać absorbowanie zanieczyszczeń. Gąbeczki są cudownie miłe w dotyku, wręcz aksamitne, bardzo przyjemnie mizia się nimi po twarzy. Nie są twarde ani mocno "zbite", za to są bardzo sprężyste. Łatwo utrzymać gąbki w czystości - ciepła woda plus szampon/mydło/żel i gotowe. Recenzowanego produktu używam od kilku miesięcy, wprawdzie tylko od czasu do czasu, ale nie widzę, aby miał się szybko zniszczyć. Gąbeczki mają jajowaty kształt i chociaż powinien on być praktyczny, to w gruncie rzeczy jest trochę nieporęczny, wolałabym okrągły. Wypróbowałam gąbki zarówno jako akcesorium do demakijażu, jak i mycia nieumalowanej twarzy. Okazuje się nie mieć to większego znaczenia, ponieważ produkt dobrze spienia na skórze różne preparaty do oczyszczania i wywiązuje się ze swojego zadania. Nie uważam takich gadżetów za niezbędne, ale nie żałuję zakupu, zwłaszcza że zamknął się w kwocie pięciu złotych. Gąbki są bardzo komfortowe w użyciu, dobre jakościowo, skutecznie oczyszczają buzię. Nie kupię ponownie, ale jest to spowodowane tym, że przypuszczalnie nie ma ich już w sprzedaży.