Rare Beauty, With Gratitude Dewy Lip Balm (Balsam do ust)

Konsystencja balsamu jest niezwykle kremowa i delikatna. Gładko się rozprowadza na ustach i pozostawia uczucie nawilżenia. Co naprawdę mnie zachwyciło, to fakt, że balsam nie klei się i nie pozostawia tłustej warstwy na ustach. Jest to szczególnie ważne dla mnie, ponieważ nie lubię produktów, które utrudniają mi codzienne czynności.

Jeśli chodzi o wykończenie, balsam With Gratitude Dewy Lip Balm daje piękny, naturalny efekt. Nie jest to mocno błyszczący balsam, ale delikatnie podkreśla naturalne piękno ust. Używając tego produktu, moje usta wyglądają promiennie i zdrowo, co jest idealne dla mojego codziennego makijażu.

Trwałość balsamu również mnie zaskoczyła. Mimo że jest to balsam do ust, utrzymuje się na moich wargach przez dłuższy czas. Oczywiście, trzeba go odświeżyć po posiłkach, ale ogólnie rzecz biorąc, nie muszę go stosować co chwilę, co jest dużym plusem.

Co najważniejsze, balsam Rare Beauty With Gratitude Dewy Lip Balm jest nie tylko piękny, ale również pielęgnuje usta. Zawiera składniki nawilżające i odżywcze, które czynią moje usta miękkimi i gładkimi. Dodatkowo, niektóre składniki są odżywcze i chronią przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, co jest kolejnym atutem tego produktu.

Podsumowując, jestem absolutnie zakochana w balsamie do ust Rare Beauty With Gratitude Dewy Lip Balm. Jego eleganckie opakowanie, niesamowita konsystencja, trwałość i zdolność do pielęgnacji ust czynią go dla mnie doskonałym produktem. Jeśli szukasz balsamu, który zapewni Ci piękne, nawilżone usta, polecam Ci wypróbowanie tego produktu. Nie będziesz rozczarowana!

Miałam miniaturkę tego produktu w zestawie z błyszczykiem i byłam nim zachwycona. Zużyłam dość szybko, bo tak go lubiłam, że praktycznie codziennie po niego sięgałam. Kolor to był mauve i chyba nie występuje niestety w pełnowymiarowej wersji. Miniaturki w Rare mają to do siebie, że można w nich spotkać limitowaną kolorystykę.
Jego główną zaletą jest to, że jest on niezwykle otulającym, odżywczym balsamem, dość mocno napigmentowanym, właściwie jak pomadka. Jest nietrwały - szybko się zjada, ale biorąc pod uwagę jego właściwości można mu to wybaczyć.
Używałam go zimą i ochraniał moje usta cały sezon, również przy mroźnej pogodzie. Usta nie pierzchły, czułam, że są pielęgnowane a jednocześnie fajnie wyglądają.
Nie jest perfumowany, jego pigment rozkłada się równomiernie, sztyft nie zamarzał w torebce w zimowe dni. Raczej do nakładania z lusterkiem ale na upartego dało się go w miarę równo nałożyć nawet bez lustra.

Zakochałam się absolutnie w tym produkcie. Wspaniale prezentuje się na ustach i jest to produkt bogaty w kolor ale nie jest on szminka. Także jeśli myślicie o zakupie wersji w kolorek pamiętajcie ze kolor będzie obecny na ustach. Formuła balsamu stwarza efekt pięknych mokrych ust i plus kolor, wyglada to bardzo elegancko. To nie jest taki sobie o balsamik do ust. Absolutnie nie.

Balsam do ust kupiłam w parze z błyszczykiem (Mini Mauves Lip Duo) Oba produkty uzupełniają się idealnie. Pomadka jest miękka jak masełko. Dobrze się aplikuje. Nawilża usta, nadaje ładny kolor, który można budować. Opakowanie proste a zarazem nowoczesne. Na pewno będę chciała kupić inne kolory.