Clarins, Eau des Jardins EDT

Clarins, Eau des Jardins EDT

Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5

Pojemność 100 ml
Cena 189,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

W 2010 roku Clarins zaprasza do swojego sekretnego ogrodu... podnosząc na duchu, odświeżając i zniewalając. To zapachowy spacer po ogrodzie z Twoich snów, różnorodność nut, eksplozja doznań i kolorów, aby doświadczyć wszystkiego czego oferuje nam ogród. Wibrująca przyjemność i kolorowe owoce, aby nadać iskrzące, owocowe nuty. Tarte liście, pączki i płatki róż, aby nadać świeże, zielone nuty.
Drzewo cedrowe i białe piżmo, aby nadać ciepłe, łagodne nuty.
Bukiet esencjonalnych olejków sprawi, że narodzisz się na nowo. W jednym kroku, podnosi na duchu, odświeża i zniewala. Zachwycająca świeżość na Twojej skórze. Wszystkie siły natury wydobyte z pąków.
Cała moc gemmoterapii to połączenie 3 ekstraktów z pączków:
- pączki buku
- pączki czarnej porzeczki
- pączki jarzębiny.

Nuty zapachowe: czarna porzeczka, grejpfrut, mięta, liść laurowy, pączki i płatki róży, pączki buku, pączki jarzębiny, paczula, wetiwer, piżmo, drzewo cedrowe.

Cechy produktu

Pojemność
50 - 100ml
Nuty
owocowe, skórzane, drzewne
Rodzaj
wody toaletowe
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 9

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Więcej ocen Schowaj

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Inna perfumeria

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 4
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

moja miłość

Czarujący, niepowtarzalny i energetyzujący. Myślałam że coś tak niesamowitego nie istnieje a jednak! Miłość od pierwszego niuchnięcia. Jest to woda pielęgnacyjna więc mocą nie powala ale dzięki olejkom długo utrzymuje się na ciele. Ten zapach momentalnie przyprawia mnie o dobry nastrój. U mnie zarezerwowany wyłącznie na okres wiosna-lato. Jeśli chodzi o flakon to piękniejszego nigdy na oczy nie widziałam. Gdybym miała możliwość zaprojektowania własnego wyglądałby on własnie tak.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

radość zamknięta w butelce :)

Tak pachnie radość. Tak pachnie szczęście i uśmiech. Tak pachnie piękny dzień, słoneczny poranek, tęcza tuż po ulewie i raj na ziemi :)
Gdybym wiedziała wcześniej, że w tak mało oryginalnej, wręcz nijakiej i zupełnie nie zachęcającej butelce ukrywa sie taki skarb... już dawno byłby mój.

Ale do rzeczy.

Ciężki, szklany flakon czerwono-pomarańczowo-żółty, niczym słońce, w pełni oddaje kolorystycznie zamknięty wewnątrz zapach - radość i świat widziany przez pomarańczowe okulary :)
Bez atomizera - jakby to była woda kolońska - nie jest nią jednak. Nie można też uznać Eau des jardins za wodę toaletową.
To woda pielęgnująca, nawilżająca, odświeżająca, poprawiająca nastrój :)
Harmonia, orzeźwienie, delicje...

Kompozycja pełna owocowych nut i roślinnych ekstraktów - działa na ciało i zmysły.
Już od pierwszej chwili dostajemy potężnego kopa energii - grejfrutowe uderzenie, miętowy powiew wiatru, cedrowy spacer po lesie, porzeczkowy sok na ochłodę i różane płatki na osłodę :) Optymistycznie...

Trwałość zapachu nie powala, ale też i nie musi tego wcale robić. By obudzić zmysły wystarczy jeden zastrzyk Eau des jardins :) Rankiem - stawia na nogi w oka mgnieniu.
Ja jednak,paradoksalnie, wolę ją wieczorem... gdy padam z nóg ze zmęczenia, gdy głowa pęka od nadmiaru stresu, gdy tylko odprężająca kąpiel, a po niej wygodne łóżko mogą pomóc... wtedy kilka kropel wystarczy, bym odzyskała spokój i zasnęła z uśmiechem :)

Kiedyś, lata temu, w ofercie Avonu była taka woda, Sunny skies - nie pamiętam już jej zapachu, nie pamiętam nut... pamiętam tylko wrażenie szczęścia i słońca, jakie zostawiała, jaką radość wyzwalała... czy Eau des jardins jest podobny, tego nie wiem... to tylko wspomnienie radości, które chcę czuć ciągle:)


Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie małego flakonika 30ml

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

zastrzyk energii

Zapach wyczułam u swojej koleżanki i kiedyś zapytałam o nazwę. Pokazałam mi właśnie flakon Clarins i dodała, że perfumy nie są drogie...Szybko znalazłam Eau des Jardins na allegro...i faktycznie za 120zł miałam u siebie na toaletce swoje 100ml upragnionego zapachu:)

Zapach jest energetyczny, świeży, idealny na wiosnę i lato, choć ja poprawiałam sobie nim humor również w zimie:) Jest lekki i znika po 3 godzinach, dlatego warto mieć flakon w torebce, aby się nim od czasu do czasu spryskać. Jednak nawet niezbyt duża trwałość nie wpłynie na moje zaurodzenie tym zapachem. Jest oryginalny i wiele osób zwraca na niego uwagę. To w nim lubię! Czuję się wtedy pewnie i atrakcyjnie:)

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Boski!!!

Idealny jak dla mnie na cały rok :P Świeży, ożywczy zapach zakochałam się w nim. Mój mąż aż mruczy gdy się nim spryskam :) Może nie utrzymuje się zbyt długo wg mnie tak do 3-4h, ale i tak warto!!!

Używam tego produktu od: 4 mc
Ilość zużytych opakowań: 1 - 100ml

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Kocham !

Oby żył długo i szczęśliwie ktoś, kto "wymyślił" to cudo :D
To mój najukochańszy zapachowy produkt na lato - orzeźwiający i poprawiający humor. To nie są perfumy, ani nie jest to perfumowana woda ! To jest coś na kształt wody kolońskiej, którą można skrapiać całe ciało i włosy. Literalnie od stóp do głów. Zapach jest absolutnie nienachalny, zniesie i lekką rękę i bezmyślnie lekką rękę - nikt w otoczeniu takiego szaleńca nie zemdleje ani nie zrobi mu się niedobrze ;)
Zapach określiłabym jako zielono - owocowy, soczysty i świeży. Jako, że jest subtelny, a nuty zapachowe ma lekkie i świeże, można go nosić razem z innymi zapachami z tej samej rodziny. Zdaniem mojego nosa ;) najlepiej idzie w parze z klasycznymi L\'eau par Kenzo - używam ich jednocześnie i dobrze ze sobą współgrają.
Idealny miks na ciepłe dni.
Standardowa butelka ma 100 ml i cóż - żużywa się szybko, zwłaszcza w rękach szaleńca ;) Mnie wystarcza na jakiś miesiąc kiedy używam dość intensywnie, a z półtora do dwóch, kiedy rzadziej.



Używam tego produktu od: ze dwa, trzy lata
Ilość zużytych opakowań: 6-7 ?

Wizażanki najczęściej polecają:

4 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Rześko i soczyście

Skuszona poznaniem rodzeństwa Eau Dynamisante zdobyłam próbkę Eau des Jardins.

Podobnie jak Eau Ensoleillante i Eau des Jardins okazał sie kompozycją raczej dość wtórną. Kompozycja do zludzenia przypomina D&G Light Blue oraz Naturelle YR, a szkoda, nawet flakony są podobne, choc w innym kształcie i kolorystyce.


Eau des Jardins otwiera się rześko, grejpfrutem z podszytą mieta i porzeczką. Kwiatowe serce jest wyjatkowo blade, dla mnie słabo wyczuwalne ujarzmiające cytrusowe otwarcie. W bazie wyczuwam glownie wetiwer i cedr które współgrają z grejpfrutem. Paczula jest słabo wyczuwalna w odroznieniu do pizma, ktore łagodzi nieco ostre nuty wetiweru i cedru.
Eau des Jardins jest świeża, rześka, soczysta nieco cierpka przez grejpfruta w której sercu skryta jest róza jednak dośc mocno wybija sie ostrawy wetiwer i drzewo cedrowe. Zapach idealny na parne lato, gdyż chłodne i soczyste nuty cedru i grejpfruta dominują i są trwałe. Konpozycja obiektywnie ladna, niestety wtórna, co sprawia ze coraz mocniej doceniam oryginalnośc kompozycji Eau Dynamisante.

Formula Eaux des Soin, czyli wszystkich wód Clarinsa jest brak skladnikow fotouczulajacych, miedzy innymi psoralen, ktore sa skladnikiem zapachu pomaranczy i grejpfruta a obecnosc tych zwiazkow w perfumach jest dosc powszechna. Psoralen lub furanokumaryn, to heterocykliczny organiczny związek chemiczny z grupy laktonów, pochodna kumaryny. Psoralen, gromadząc się w komórkach barwnikowych (melanocytach), zwiększa wrażliwość skóry na światło i pochłania promieniowanie słoneczne lub nadfioletowe z lampy kwarcowej. Pod wpływem promieniowania w komórkach naskórka, melanoblastach, z aminokwasu powstaje pigment. Psoralen zwiększa jego wytwarzanie i ułatwia odkładanie w skórze.
Te wlasciwosci sprawiaja ze wody Clarinsa smialo moga byc stosowane na sloncu bez obaw o uczulenie, czy przebarwienia skorne, czyniac idealne na lato.

Osoby, które lubią cytrusy w letnich EDT, Eau des Jardins przypadnie do gustu. Mimo ze to woda pielegnacyjna z założenia, to najbliżej jej do wód kolońskich jesli chodzi o trwałość.
Mimo obecności kwiatów w nucie serca nie jest kwiatowa, a roza jest niewiele wyczuwalna.

Flakon kształtem i wzornictwem powiela narzucony przez Eau Dynamisante styl. Rozni sie kolorem, który w postaci gradientu przywołuje na mysl ewolucję zapachu z soczystych owoców, w rześkie i świetliście zielone nuty wetiweru i cedru.

Trwałość do 5h

_____________________________________________________________
Wszystkie zdjęcia i artykuły zamieszczone na tych stronach są chronione prawami autorskimi.
Kopiowanie i używanie do innych celów bez pisemnej zgody redakcji zabronione.

Używam tego produktu od: miesiac
Ilość zużytych opakowań: 2x5ml

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Cudowny zapach

Wspanialy zapach, dzialanie euforyzujace: daje dobry humor i energie na nowy dzien. Pachne po nim bardzo delikatnie, ciagnie sie za mna jakby delikatna mgielka, ktora mnie dyskretnie pokrywa... Zapach idealny na cieply, wiosenno-letni dzien, chociaz ja go przez cala zime tez uzywalam!Stosuje go wlasciwie przez caly dzien: rano, po porannym prysznicu zraszam nim lekko cale cialo, czekam chwile i sie ubieram...sama radosc o poranku :-) Ubranie nasyca sie leciutko tym zapachem, pachne sobie delikatnie podczas jazdy samochodem:mam dobry nastroj, wielkodusznie przepuszczam inne samochody, inni kierowcy sa tez wiec szczesliwi, a to za sprawa Eau de Jardins (gdyby to oni wiedzieli!).Przez cale przedpoludnie w pracy mam uczucie swiezosci i lekkosci, po poludniu lekko spryskuje sobie jeszcze szyje na karku i zagiecia lokci, mmmmmmm....
Wazne jest ustalenie: to NIE sa perfumy, to jest mgielka do ciala! Dotad bardzo zalowalam, ze nie ma produktu pod prysznic z tej serii, ale... jest od kilku tygodni nowy zel Lancome o dosc podobnym charakterze-to dla mnie odkrycie roku!(jeszcze go nie ma w KWC, moze wiec wstawie?ku radosci innych uzytkowniczek :)

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 3-4

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

letni

Nie sa to zle perfumy. Po raz pierwszy powachalam je na lotnisku i nawet myslalam zeby kupic butle. Ogrodowa woda jest jednak idealnie nieidealna...sa to bardzo oczywiste perfumy, ktore po prostu nie moga sie nie spodobac. Sa dosc swieze, ale jednoczesnie podszyte roza, bardzo fajnie odprezaja i relaksuja, ale nie na tyle zeby wydawac 2 stowy na butle.

Na sobie czuje miete grejpfruta i roze - jest swiezo, ale caly czas czuje rowniez mocne kwiaty.

Oczywiscie nie przeszkadzaloby mi gdyby tak pachniali ludzie na ulicy. Ja jednak wybralam Love Harajuku ;)

Używam tego produktu od:probka
Ilość zużytych opakowań:0

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

orzeźwiający

Bardzo świeży i owocowy a w zasadzie grapefruitowy bo ta nuta dominuje. Na upalne dni jak najbardziej. Trwałość niezła jak na taką wodę. Używałam tylko próbek i nie wiem czy kupie bo jednak niebieski zapach Clarins jest moim ulubionym a lato jest takie krótkie.

Używam tego produktu od:2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań:próbki

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    309
    pochwał

    10,00

  2. 2

    6
    produktów

    3
    recenzji

    1124
    pochwał

    9,63

  3. 3

    0
    produktów

    4
    recenzji

    1068
    pochwał

    9,37

Zobacz cały ranking