Elmex Szczoteczka do zębów dla dzieci 3-6 lat miękka 

Mój synek ma 5 lat, trochę szczoteczek wypróbowaliśmy, na Elmex trafiłam dużo wcześniej bo od początku kupowałam pastę Elmex, a można też było czasem trafić albo w zestawie ze szczoteczką lub w jakiś łączonych promocjach. Ta konkretnie szczoteczka zazwyczaj spotykana jest w dwupaku, według przedziału wiekowego dedykowana dla dzieci od 3 do 6 lat. I to mi się średnio podoba ale o tym za chwilkę. Szczoteczka zamknięta jest w kartoniku z plastikowym przodem przez który widać ja w całej okazałości. Na szczoteczce umieszczone są wytloczone gumowe małpki co tworzy ja bardziej atrakcyjną. Szczoteczka posiada również przyssawkę dzięki której umieścimy ją na półce, z boku zlewu, ogólnie mój syn ma różne pomysły gdzie można ją przyczepić;))) na kartoniku wyczytamy, że produkt ma ergonomiczny kształt dostosowany do małej rączki, a główka szczoteczki do małej jamy ustnej. Szczoteczka ma włosie biało niebieskie, na tym niebieskim wydzielamy pastę i wtedy jest to dawka zalecana co uważam że jest dobrym pomysłem aby nie przesadzić z ilością pasty. Teraz rozwinę moje przemyślenia na temat wieku. Kupiłam tą szczoteczkę jak synek miał 3 latka i uważam, że była dla niego zdecydowanie za duża przez co niewygodna. Trzylatki już próbują same myć zęby, a ta szczoteczka wcale w tym nie pomaga. Dałam jej szansę teraz kiedy syn ma 5 lat i mogę powiedzieć, że jak najbardziej polecam. Z racji tego, że syn dosyć szybko niszczy szczoteczki to często je zmieniamy, a cenowo za dwupak zazwyczaj w promocji płacę coś ok. 10 zł, regularna cena to 12 zł więc średnio 5-6 zł miesięcznie kosztuje nas szczoteczka :)

Kupiłam szczoteczki w dwupaku wersji różowej i niebieskiej. Często jet w promocji za mniej niż 10 złotych. Nie podzielam wcześniejszych negatywnych recenzji, bo u nas szczoteczka jak najbardziej się sprawdza. Oczywiście z dwóch egzemplarzy na razie używamy tylko różowej :) Po ponad miesiącu użytkowania nie widać oznak zużycia. Być może wynika to z faktu, że pomagam mojej córeczce w prawidłowym myciu ząbków i nie naciskamy zbyt mocno. Szczoteczka dobrze doczyszcza ząbki. Sama spróbowałam na sobie drugiego egzemplarza, żeby przetestować wrażenia sensoryczne. Główka jest bardzo wygodna, obła i odpowiednia do małej buzi. Włosie zaś niezbyt miękkie, raczej średniej twardości. Dobrze wymiata zabrudzenia z przestrzeni między zębowych dzięki optymalnej twardości i sprężystości. Nie podrażnia delikatnych dziąseł - nigdy nie zdażyło nam się jakieś krwawienie. Na plus niebieskie zabarwienie włosia w części środkowej, które wskazuje, ile pasty należy nałożyć. Bajerem na pewno są też przyssawki oraz ozdoby na rączce - z przodu i z tyłu (z tyłu jeszcze gwiazdka gratis :) ). Małpki zapobiegają też ślizganiu się szczoteczki w rączce. Przyssawka też nie jest tylko bajerem - pozwala na trzymanie szczoteczki solo w pozycji pionowej. Reasumując, u nas szczoteczka się sprawdza i bardzo ją lubimy ze względów praktycznych i wizualnych. To ważne, żeby dziecko miało dodatkową radość z mycia zębów, wtedy robi to chętniej i w miłej atmosferze. Ten produkt to wspiera. Być może jest lepsza dla młodszych dzieci - w pierwszej połowie wskazanego przez producenta zakresu. Jednak rozpiętość między 3 a 6 lat jest ogromna i pewnie trudno dopasować wszystkie parametry dla dzieci w tak różnym wieku.

Szczoteczkę Elmex dla dzieci w swoim domu miałam kilkukrotnie, czasami jest w zestawie z pastą, pierwszy raz kupiłam ją w promocji. Spodobała mi się mała główka, która umożliwia dotarcie w szczeliny w małej buzi dziecka i miękkie włosie. Niestety podczas używania okazało się , że szczoteczką słabo czyści , a mała główka jest słabo wyprofilowana i nie ułatwia jednak tego mycia, a wiadomo , jak to jest z dziećmi. Szczoteczką już po kilku użyciach zużyła się- włoski rozeszły się na boki, brzydkie przebarwienia. Kupiona w zestawie lub w promocji jest ok, ale w normalnej cenie uważam , że jest za droga , a cena nieadekwatna do jakości. Ja nie kupię jej ponownie, nawet jak będzie w super promocji, nie pomaga nam w higienie jamy ustnej i dlatego jestem kompletnie na nie. Design prosty, szczoteczką często wypadało dziecku z ust.

Jestem mamą dwóch maluchów w wieku 3 i 4 latka i przerobiłam już wiele szczoteczek do zębów. Szczotkę Elmex kupiłam w dobrej promocji bo za 2 zapłaciłam 8 zł. Dzieci używają pasty Elmex i pomyślałam że szczotki tej samej marki to dobry pomysł. Niestety choć szczotka miła dla oka i posiada ciekawe rozwiązania to nie do końca sprawdziła się dla takich maluchów. Myślę, że lepiej będzie pasować do 5- 6 latka niż 3-4. Szczoteczki sprzedawane są w 2-pakach. Opakowanie standardowe czyli plastik przeźroczysty z przodu a z tyłu papierowe z zabawnymi myszkami, logo marki i informacjami na temat szczoteczki. Same szczotki wyglądają bardzo ładnie, kolorowo. Ja mam niebieską i zieloną. Włosie jest białe a w środku niebieskie. Niebieskie włosie jest ciekawym rozwiązaniem ponieważ zajmuje tyle miejsca ile powinna pasta dla malucha. Dzięki temu nie musimy zastanawiać się ile pasty powinniśmy zaaplikować. Na końcu szczotki znajduje się przyssawka do przyczepiania szczotki w różnych miejscach. Dzieci mają z tego niezłą zabawę. Na rączce znajdują się też gumowe małpki w ciemniejszym kolorze, żeby szczotka dobrze trzymała się w rączce. Sama rączka jest bardzo długa i grubsza w środku. I tutaj mam problem z długością raczki, ponieważ moim zdaniem jest o wiele za długa dla 3-4 latka. Uważam że jest mu po prostu z tym nie wygodnie. Jeżeli byłaby krótsza łatwiej byłoby dziecku manewrować szczotką w buzi. Kolejnym mankamentem dla mnie jest to że szczotka wytrzymała zaledwie 2 tygodnie. Bardzo szybko włosie się odkształciło. Zdziwiło mnie to ponieważ jest to szczotka która najkrócej wytrzymała. Podsumowując raczej nie kupię więcej tej szczotki dla 3 latka, natomiast nie wykluczam zakupu kiedy chłopcy będą trochę więksi.