Tołpa, Body Pro, Anti Cellulite, Nocny eliminator cellulitu (Drenujący super-koncentrat wyszczuplający na noc)

Mogłam objadać się pizzą, czekolada i innymi strasznymi rzeczami i się nie ruszać, a cellulit się nie powiększał, może zniknął całkowicie ale czego chcieć od samego serum. Myślę, że gdybym do tego trochę ćwiczyła zniknąłby całkowicie!
Zalety:
-szybko się wchłania
-nie brudzi ubrań
-zmniejsza cellulit pomimo siedzącego trybu zycia
Wady:
-brak!

Używam tego produktu od: 7miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Tere fere..

kuku ;).


Po pierwsze, OSTRŻENIE, recenzja zawiera materiały drastyczne, nieprzeznaczone dla wrażliwych! Są to zdjęcia z kawałkiem pewnej mało politycznej części ciała i cellulitu, który się jej uczepił. Na jednym ze zdjęć widać też, chrońcie oczy, potężną wysypkę, nie mającą z testowanym kosmetykiem nic wspólnego... tak że zachęcam, by nie zwracać na nią uwagi ;).


To do dzieła.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy, w wyniku działania antykoncepcji hormonalnej, odstawienia sportu i przytycia kilku kilogramów nabawiłam się cellulitu. Zdarza się. Jak już nie dało się być mądrym przed szkodą, trzeba było spojrzeć przykrej prawdzie w oczy i zabrać się za usuwanie zniszczeń.

Stwierdziłam, że będę metodyczna. Pierwszego dnia kuracji, w świetle dziennym zrobiłam dokumentację fotograficzną( :D ). Zdjęcie zostało zrobione przy pełnym napięciu mięśni na nodze, na której opierałam ciężar ciała. Pełna ekspozycja grudek. Wcześniej przejrzałam KWC i zdecydowałam się na Tołpę. Byłam sumienna- ten koncentrat jest przenaczony do użytkowania jako część zestawu, więc kupiłam go wraz z chwalonym serum modelującym pośladki i kreatorem gładkiej skóry. Stosowalam co wieczór, po ostrym masażu ciała, pod kreator. Rano wmasowywałam serum. Cały proces trwał ponad 1,5 miesiąca.


EFEKTÓW, PRÓCZ DRENAŻU PORTFELA, NIE ODNOTOWANO.


Pierwsza sprawa, Tołpa, choć pakuje do swoich droższych linii masę ciekawych składników: witaminek, ekstraktów roślinnych, olei, nie zapomina zrównoważyć ich paskudnymi dodatkami. Mamy tu rożne toksyczne konserwanty ( pal licho te pięć parabenów, ale takie Tetrasodium EDTA i Phenoxyethanol to już nie żarty) silikon na samym początku składu (gdyby to był tylko dodatek, nie czepiałabym się ;) ), masę innych substancji, których nie można używać na zranioną lub podrażnioną skórę... Aż żal, że laboratorium Tołpy nie pracuje z taką swadą, jak ich dział marketingu.

Nic to! Stwierdziłam, że wytaczam ciężkie działa i nie będę się nad sobą przesadnie rozczulać. Postawiłam wszystko na, jak mi się wydawało, skuteczność.

Druga sprawa. Kwestia usunięcia cellulitu, to wbrew temu, co się regularnie czyta, nie kwestia wiary w to, co mogą a czego nie mogą robić kosmetyki. Placebo, rzecz jasna, nie zaszkodzi. Są jednak substancje, które mają naukowo udowodnione działanie zarówno na naskórek, jak i skórę i tkanki podskórne. Podobnie jest z ćwiczeniami: są pewne rodzaje treningu, które mają wpływ na pobudzanie krążenia krwi i limfy w warstwach podskórnych. Nie wszystkie. Hasełko o tym, że cellulitu nie da się pokonać kosmetykami bez ćwiczeń jest bardzo mało przemyślane. Są ćwiczenia, które nie mają najmniejszego wpływu na cellulit. Są takie, które mają ogromny. Podobnie jest z kosmetykami. A ten jest zupełnie nieskuteczny.

Buteleczka, konsystencja i sposób aplikacji nie wzbudzają moich zastrzeżeń. Nie miałam nigdy problemu ze ślizganiem się opakowania, rozpryskami i trudnością z równomierną aplikacją. Spray jest dość precyzyjny, dozuje odpowiednie porcje preparatu, nie zacina się ani nie zatyka w trakcie użytkowania. Tak, żeby popsikać tyły ud muszę użyć dłoni jako pośrednika. To nie jest coś wartego uwagi.

Płyn jest nietłusty. wchłania się dość szybko, nie zostawia nieprzyjemnej powłoczki, nie klei się. Jego zapach nie jest specjalnie przyjemny. Rzeczywiście, ma coś wspólnego z borowiną.

Jeśli chodzi o działanie przeciw cellulitowi: zerowe. Napięcie i wygładzenie skóry... chciałabym wierzyć, że jest, choć maciupeńkie. Lekko nawilża i minimalnie wygładza.

Preparat ma pewne plusy. Po pierwsze, nie zaognił podrażnienia, które udało się podleczyć w trakcie kuracji. Po drugie, jest wydajny: starczył mi na półtora miesiąca stosowania na całe nogi, pupę i brzuch. Po trzecie, nie sprawiał problemów w aplikacji. Za każdą z tych cech pół gwiazdki.

Jeśli ktoś ma głeboką potrzebę wspierania polskiego przemysłu, niech kupuje na zdrowie.. ale na realne zmiany niech nie liczy. Ja wracam do kofeiny, masek błotno- algowych i Elancylu, które pomogły mi w analogicznej sytuacji kilka lat temu.

Koncentrat jest przeznaczony do zwalczania cellulitu II i III stopnia. Ja mam cellulit I stopnia - czyli pomarańczowa skórka widoczna tylko przy zmarszczeniu skóry, ale mimo to postanowiłam wypróbowac preparat.
Spektakularnych efektów oczywiście nia ma, tym bardziej, że podczas używania nie wykonywałam żadnych ćwiczeń czy też nie stosowałam diety, ale w pewnym stopniu pomaga :) Używałam tylko na uda i pośladki. Natychmiast po pierwszym użyciu zauważyłam spektakularne wygładzenie skóry :) Już po kilku użyciach zauważyłam, że skóra jest bardziej napięta i jędrna, a kiedy marszczyłam skórę na udach pomarańczowa skórka była troszeczkę mniej widoczna. Nie wiem czy to siła sugestii, czy złudzenie optyczne, czy faktycznie tak się stało - wydaje mi się, że minimalnie zmniejszył się obwód moich ud :P Dodatkowo dobrze nawilża skórę.
Preparat nakładałam wykonując masaż kolistymi ruchami od kolana w górę. Taki masaż usprawnia wchłanianie kosmetyku i dodatkowo stymuluje skórę, sprzyja redukcji cellulitu.
Bardzo dobrze i szybko się wchłania, ale niestety zostawia na skórze klejącą warstwę, co może być uciążliwe. Jeszcze rano czuć tę warstwę na skórze.
Pompka pozwala zurzyć kosmetyk do ostatniej kropelki :) Nie zacina się, nie psuje. Trzeba tylko oczywiście zawsze trzymać butelkę pionowo - wtedy nie ma problemu z aplikacją.
Aplikacja może być denerwująca - psikając z bliska płyn "odbija" się od skóry i może opryskać wszystko wokół, natomiast psikając z daleka uzyskamy podobny efekt, gdyż płyn może się rozpryskiwac na boki. Dobrym rozwiązaniem może być aplikacja na dłoń i roztarcie na skórze - chyba, że łazienka jest na tyle duża, że rozpryski nie szkodzą :)
Kosmetyk ma rzadką konsystencję, jest lepki i lekko tłusty w dotyku. Zapach jest tak jakby leśno-cytrusowy, dość mocny, a nawet ostry, przyjemny, chociaż dla osób wrażliwych moze być zbyt intensywny. Niektórym osobom zpach kojarzy się z zabiegami w SPA :)
Koncentrat jest dość wydajny - mnie wystarczył na 3 miesiące codziennego stosowania przed snem na uda i pośladki.
Polecam jeśli komuś zależy na ujędrnieniu i wygładzeniu skóry :)
Marka jest w trakcie wprowadzania zmian i zmieniło się opakowanie, nie wiem czy zmienił się skład i działanie kosmetyku.
Mały minus za to, że tak się klei.

Używam tego produktu od: xxx
Ilość zużytych opakowań: 1 pełnowymiarowe

Zapach kosmetyku nie jest ładny, ale mniejsza o to, ważne, że działa. Nierówności na skórze zmniejszyły się, elastyczność i sprężystość skóry poprawiona. Nóżki ujędrnione i smuklejsze :) w ciągu miesiąca z ćwiczeniami moje uda zmniejszyły się o ok. 4 cm.
Cena jest jaka jest, ale działa dobrze więc nie szkoda mi wydanej kasy, jest wydajny. Efekty widać po regularnym stosowaniu ;) z przerwami raczej cudów nie zdziała ;)
Ogólnie polecam :)


Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

4 tygodnie temu będąc na zakupach, w przymierzalni załamałam się widokiem swoich ud. ;)
\\nPostanowiłam pozbyć się fałdki między posladkami i udami. Więc czym prędzej poszłam do drogerii i zainwestowałam w ten specyfik.. wybór był nieduzy, tym łatwiej przyszło mi podjęcie decyzji, że sięgam właśnie po ten.
\\n
\\nStosowałam regularnie, co dziennie, przed spaniem, nie dużą ilość. Minęły 4 tygodnie(minimalny zalecany okres stosowania) i widzę OGROMNĄ poprawę. ;)
\\nPodczas stosowania piłam dużo wody, ograniczyłam jedzenie, ogólnie schudłam kilka kg, natomiast najbardziej zadowolona jestem ze zniknięcia celulitu.. z doświadczenia wiem, że od samego odchudzania on nie znika. ;) dlatego zasługę za jego wyeliminowanie przypisuję temu kosmetykowi! :)
\\nNiezwykły jest fakt, że jak napnę pupe to owszem wtedy widać calulitis JESZCZE. ;d natomiast wygląda to nawet estetycznie, tzn. nie ma jakichś wielkich bruzd, po prostu takie delikatne dołki. bez napinania pupa wygląda idealnie jak w reklamie. :)))))
\\n
\\nKosmetyk szybko się wchlania, jest bardzo wydajny, zuzyłam dopiero 1/5 opakowania, jest praktyczny, bo nakłada się go przed snem, nie brudzi pościeli, zapach jak dla mnie jest obojętny. ;d

Jedyny minus to CENA 50zł.

Kurcze, dziewczyny, ten produkt chyba naprawde dziala. W swoim zyciu zuzylam chyba tone produktow na cellulit (od tych tanszych po potwornie drogie). Efekty byly raczej marne.
A tu taka niespodzianka. Kupilam ten produkt bez specjalnego przekonania, ale uczciwie smaruje sie nim codzinnie wieczorem. Ostatnio przyjrzalam sie swoim nogom w duzym lustrze i nie moglam uwierzyc. Cellulit sie widocznie zmniejszyl. Nie zniknal calkowicie bo mam bardzo zaawansowany, ale nogi wygladaja duzo lepiej i sa takie gladkie w dotyku.
Obawialam sie, ze ze wzgledu na konsystencje moze wysuszyc skore, ale nie. Skora jest bardzo przyjemna w dotyku. Dosc wydajny. Uzywam juz miesiac i ciagle mam troche mniej niz pol butelki.
No i dobra cena :-)
Polecam!!!!

Używam tego produktu od: 1 miesiac
Ilość zużytych opakowań: 1 niecale

Pierwsze dwie buteleczki tego specyfiku kupiłam dawno temu, bodjaże jakieś 1,5 rpku temu i zupełnie zapomniane zostawiłam w szafce na długie miesiące. Przypomniałam sobie o nich niedługo przed końcem daty ważności :)

Zacznę od negatywów: aplikacja na początku była koszmarem. Gdy próbowałam psikać kosmetyk na skórę, pół łazienki było upaćkane w tłustym olejku. Nie dość, że tyle preparatu się marnowało, to jeszcze musiałam wycierać wszystko w prominieniu dwóch metrów od psiukającego na wszystkie strony aplikatora. Potem zaczęłam go stoswac naczej (psikam plejek na rękę i potem rozprowadzam na skórze), ale wciąż niekiedy sprawia mi to trudność (buteleczka wyślizguje się z tłustych rąk itp.).

Kosmetyk w pierwszej chwili przede wszystkim natłuszcza i lekko nawilża. Po kilkunastu stosowaniach cellulit lekko się zmniejsza. Oczywiście nie jest to całkowita redukcja, ale w to oczywiście nie werzę. Gdybyudało mi się zmusić do diety i ćwiczeń, efekty na pewno byłyby lepsze..

Wydajność - o dziwo całkiem niezła. Myślałam że preparat będzie się szybko kończył, a on spokojnie wystarcza na 1,5 miesiąca (stosuję tylko na noc).

Niedawno znalazłam genialną promocję i udało mi się kupić duży zapas po 19 zł za sztukę, co jest adekweatną ceną. Nigdy nie dałabym ponad 60 za ten koncentrat.

Używam tego produktu od: lipca/sierpnia 2011
Ilość zużytych opakowań: w trakcie trzeciego

Mam z Targowiska, ale nie wiem czy skusiłabym się na zakup, gdyż cena regularna jest zdecydowanie za wysoka, nawet w promocji,
Nie ma szybkich rezultatów, czasem widziałam znaczną poprawę, a potem znów wracało do normy.
Przyjemnie się stosuje, ja psikam na zagłabienie dłoni i potem wmasowywuje w ciało. Nie chłodzi (!), ładnie pachnie, odrobinę napina skórę. Co do cellulitu, coś tam robi, po mału, ale robi. Można spróbować, ale bez ćwiczeń i diety nic z tego nie bedzie. Używam tego produktu od: ponad miesiącaIlość zużytych opakowań: kończę 1

Zużyłam i muszę przyznać, że ze zdziwieniem patrzyłam jak dołki na pośladkach maleją i skóra wygląda lepiej.
Ale... miałam przerwę 4 dni w smarowaniu i skóra znów wygląda średnio.

bardzo lubię zapach tego produktu,jak robię sobie domowe SPA:) to mam ochotę po kąpieli się nim cała wysmarować, daje uczucie relaksu, a jak wiadomo w walce z cellulitem najważniejsza jest systematyczność, dzięki temu że lubię zapach mam ochotę się nim smarować, czasami latem nakładam go tylko nogi, ładnie wysmukla, odbija światło

Używam tego produktu od: 2lat
Ilość zużytych opakowań: 5 duże

Za taką cenę spodziewałam się czegoś lepszego.
Kosmetyk fajnie nawilża, ale nie zauważyłam żeby w jakikolwiek sposób zwalczył mój cellulit.

Produkt kupiłam z wielkim zachwytem. Rozczarowałam się, ponieważ produkt zostawiał tłusty film na skórze. nawet po zrobieniu peelingu i nałożeniu serum bezpośrednio po, kilka godzin później, skóra była dziwna w dotyku.
Efekty - bez ćwiczeń to żaden preparat nie pomoże. jednak skóra była bardziej napięta.

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 2 i pół

Taki sobie kosmetyk. Kupiony w promocji za 20 zł za 60 zł bym go raczej nie kupiła. Ujędrnia średnio, nawilża kiepsko- szybko skóra na łydkach zaczęła mi się przesuszać, wg mnie może trochę eliminuje cellulit. Ogólnie znam tańsze i lepsze kosmetyki.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie