Syoss Color, Professional Performance Odcienie brązu i czerwieni

Kładłam na wlosy w kolorze jasnego blondu równanego z ombre. Nie wyszły czarne, mam zadbane włosy więc się nie zniszczyły, zapach nie jest mega zły, odzywki po uzylam swojej (Dove) wiec nie wiem jaka jest ta dolaczona do farby, zobaczymy jak bedzie sie trzymal ;)

Postanowiłam ocenić kolor czerwień marsala ,ponieważ nigdzie nie moglam znaleźć opinii na temat tego koloru przed farbowaniem. Kolor wyszedł świetnie , moim wyjściowym kolorem był orzechowy brąz z joanny i bałam się , że syoss mi włosów nie złapie . Kolor to coś pomiędzy burgundem a wiśnią . Jeśli chodzi o farbę nie szczypie nie śmierdzi za bardzo, jedyny minus to włosy przy spłukiwaniu są "suche" ale mam na to swój sposób- szampon i odżywkę z olejkami , które spowodowały , ze włosy są ok.

Czerwona farba (intensywna czerwień) nałożona na końcówki szybko się zmyła. Zaledwie po 3-4 myciach nie widać już praktycznie nic, jedynie lekkie czerwone refleksy pod światłem. Nie polecam tej farby niestety.

Z sympatii do brązowych farb firmy Syoss skusiłam się na 4-2 Mahoniowy brąz i szybko pożałowałam. Farba po nałożeniu była dosłownie marchewkowa, modliłam się tylko, żeby mocno ściemniała. Kolor wyszedł dużo bardziej czerwony niż przewidywany kolor, na moich ciemno brązowych włosach. Za bardzo czerwony jak na mój gust. Do tego farba strasznie brudzi skórę głowy, co nie zdarzyło mi się w przy innym odcieniu firmy Syoss, oraz minął tydzień a przy myciu włosów nadal leci pomarańczowa woda. Zawiodłam się na tym kolorze. Mimo to polecam inne odcienie, nie niszczą włosów, zostawiają je miękkie i błyszczące jak po wizycie u fryzjera.

Kupiłam 4-2 Mahoniowy Brąz. Gdzieś przeczytałam, że po położeniu go na włosy brązowe otrzymam burgund, a taki właśnie odcień chciałam uzyskać. Faktycznie kolor złapał. Nierówno, ale wynikało to raczej z tego, że końcówki włosów miałam po prostu ciemniejsze od lat farbowania się na ciemne brązy. Generalnie przy skórze głowy wyszedł na prawdę ładny czerwonawo-różowy odcień. Po fabie włosy były błyszczące i całkiem przyjemnie pachniały. Tyle plusów. Niestety wydajność produktu jest marna. Mam włosy za ramiona i dwa opakowania ledwo mi wystarczyły. Dodatkowo, mimo zabezpieczenia kremem, farba potwornie barwi skórę głowy. Nie mogłam pozbyć się jej kilka dni. Najgorsze jednak jest wypłukiwanie się. Przyznam, że kolor jakoś nie bardzo mi pasował. Dwa dni po farbowaniu kupiłam brązową Joannę żeby się nieco przyciemnić. Mimo, że włosy mam już bardziej brązowe ten Syoss nadal się wypłukuje. Woda jest czerwona przy każdej kąpieli. A minęły już 2 miesiące! Koszmar.

Nie taka straszna jak ją malują :) Kolor wyszedł bardzo ładny ciemny brąz , a obawiałam się, że na początku będzie kompletnie czarny ( bo trochę przetrzymałam). Zapach do zniesienia, nie było problemów ze spłukiwaniem farby z włosów, ale za to przy każdym kolejnym myciu kolor nie spływa z szamponem. Odżywka ok- niestety nie ledwie starczyła mi na całe włosy. Jeśli chodzi o wydajność samej farby to kolejny plus- mam bardzo długie włosy ( do pasa) i wystarczyło jedno opakowanie. Po farbowaniu włosy wcale nie ucierpiały, nie wypadają, ich kondycja nie pogorszyła się.

Tak, jak z Mixing Colors byłam niesamowicie zadowolona, tak ta farba wypada baaardzo średnio. Testowałam czekoladę i mahoń. Pierwszy wyszedł jakiś taki brudny brąz, odrosty się odznaczały; natomiast drugi mimo, że intensywny to taki jakiś płaski, bez refleksów... Co więcej, niesamowicie szybko się wypłukuje...

Opisuję farby "czekoladowy brąz" oraz "mahoniowy brąz" Pierwszą nałożyłam na lekko żółte, rozjaśnione włosy, drugą na jasny blond (dlatego wyszły takie jak chciałam - czerwone). Kolor wyszedł b. ładny, jednak dość szybko się wypłukał :/ farba średnio pachnie, nie uprzyjemnia to koloryzacji. Na szczęście jest b. wydajna i na moje krótkie (brąz) i średnie (czerwień) włosy jedno opakowanie starczało. Plusy: + b. ładny, głęboki brąz + wysoka wydajność Minusy: - kolor dość szybko blaknie (mi np po 2 tygodniach) - bardzo niszczy włosy - nieprzyjemny zapach

Używałam odcieni:czekoladowy brąz,słodki brąz i średni brąz.Farba długo utrzymuje się na włosach,świetnie kryje siwe,równomiernie wypłukuje ,nie niszczy ich nie pali ,nie wysusza. Kolory wychodzą jak na opakowaniu,bardzo łatwo się ją aplikuje,śmierdzi jak każda z amoniakiem. Gdyby nie odrosty farbowałabym włosy co trzy miesiące ,bo tyle trzyma się ten kolor.

Oceniam 3.8 słodki brąz, 5.1 jasny braz i 5.8 orzechowy brąz. Najlepsze odcienie, po rocznej przygodzie z blondem różnych firm (co okazało sie totalnym niewypałem), wróciłam do brązu (teraz 5.1 - najbliższy moim odrostom)) i jak zwykle wiem, że mogę polegać na brązach syossa. Piękne odcienie, trwałość i cena. W sumie używam już od prawie 6 lat (oprócz tego nieszczęsnego roku blondowego) i już chyba na tych wlasnie farbach poprzestanę. Kolejnym plusem jest to, że czasem jak się zagapiłam i przetrzymałąm farbę na wlosach za długo i wyszedł prawie czarny, to po tyg i tak wypłukuje się do właściwego koloru i dalej nie płowieje. Do tego super odżywka w opakowaniu. Niestety inne produkty syossa, wszelkie szampony i odżywki wywalałam do śmieci, a farba to dla mnie hit.

Oceniam odcień ciemny fiolet i czerwień. Farba jest przystępna cenowo i łatwo dostępna. Na promocji można kupić za niecałe 13 zł. Na moje półdługie, dosyć gęste włosy zużywam 1,5 opakowania. Łatwo się nakłada, nie spływa z włosów. Trochę szypie w skórę głowy. Najpierw użyłam Intensywnej Czerwieni dla odświeżenia końcówek po farbowaniu czerwienią innej firmy. Kolor wyszedł intensywny, włosy nie ucierpiały. Niestety po ok.2 tyg. codziennego mycia włosów nie było po niej śladu. Ostatnio użyłam Ciemnego Fioletu na spłukaną czerwień i kolor wyszedł bardzo ładny, równomiernie pokrył włosy, ale farba złapała też skórę głowy i nie chciała za pierwszym myciem zejść. Dopiero po 2-3 myciach zeszła ze skóry głowy. Jak to tego typu kolory woda po każdym myciu jest kolorowa, ale wilgotne włosy nie farbują ręczników czy pościeli. Po farbowaniu włosy były trochę suche, ale nie było tragedii. Kolor jest intensywny i błyszczący. Minęły niecałe 3 tyg. a farba już trochę się zmyła, ale u mnie farby trwałe zmywają się tak szybko, bo codziennie myję włosy. Moja mama od kilku lat używa czekoladowego brązu i kolor wychodzi bardzo ładny, wiele osób go komplementuje. Pokrywa włosy równomiernie, chociaż siwe włosy nie pokrywa w 100% i z nich szybciej się wymywa. Mama myje włosy co 2-3 dni, więc kolor jest u niej intensywny przez 2 miesiące. Myślę, że kupię ponownie, bo kolor jest ładny, trzyma się względnie dobrze a cena nie jest zabójcza a muszę kupic 2 opakowania. Na zdjęciach ciemny fiolet. W słońcu jest jaśniejszy i bardziej fioletowy. Używam tego produktu od: 2 mies. Ilość zużytych opakowań: pół czerwonej kedyś i 1,5 fioletowej

Używałam różnych farb. Bardzo odpowiada mi kolor ciemny brąz. Kolor nie zmywa się, a włosy po farbowaniu i nałożeniu dołączonej do farby odżywki są miękkie i lśniące. Bardzo dobrze, że farba opaowana jest w plastikową buteleczkę z dzióbkiem. Sama mogę ja sobie nałoży, nie musze chodzić do fryzjera. Po farbie Syos stosuje też odżywkę firmmowa utrwalającą kolor. Bardzo dobry duet. Używam tego produktu od: 3 lat Ilość zużytych opakowań: 60 szt

jestem bardzo zadowolona z tej farby. Poleciła mi ją koleżanka i była to pierwsza farba którą farbowałam włosy, zależało mi na kolorze podobnym do mojego naturalnego a ewentualnie troche ciemniejszy. Efekt taki jak na załączonym obrazku byłam bardzo zadowolona lecz gdy farbowałam którys raz z kolei wychodzil mi bardz ciemny ale po kilku myciach wlosow sie spukal i byl identyczny jak na obrazku :) teraz zdecydowałam sie troche rozjaśnic wlosy i kupilam farbe sayoss ale tą oil :) Minusem tej farby to zapach oraz to że ostatnio zaczęła mnie szczypać skóra głowy przy farbowaniu ale ogólnie jest więcej pllusów niż minusów: napewno plusem jest to że idealnie kryje odrosty i siwe włosy, jest trwała, wydajna, kolor jak na zdjęciu polecam :) Używam tego produktu od: 5 lat Ilość zużytych opakowań: 8 całych

Recenzja odcienia 4.1 i 5.1 Mój naturalny kolor to taki mysi/popielaty jasny brąz, od kilku lat szukałam farby która chociaż odrobinę zbliżyłabym się kolorem do mojego naturalnego. Zaznaczę, że mam długie włosy, które przeszły masę radykalnych zmian (żałuje każdej). I chyba trafiłam w końcu na taka farbe, która nie robi czarnych końcówek i rudych refleksów. Farba jak to farba, śmerdzi swoim smrodem :) Pięknie kryje, ładnie się wypłukuje, nie pali włosów, kolor jest piękny W KOŃCU W NATURALNYM ODCIENIU, odżywka jest MEGA. Naprawdę polecam, jestem zadowolona w 100% i jak sądzę długo jej nie zmienię na żadną inna:) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 2

Tak, jak w tytule. Intensywna czerwień tak naprawdę intensywną czerwienią nie jest. Jest to kolor bordowy / ciemna, głęboka czerwień. Robiłam nią ombre na moich blond włosach ( wierzcie lub nie ale to naprawdę ładnie wygląda:) ). Nawet na tak jasnym blondzie wychodzi naprawdę ciemny. Plus taki, że wystarczy chwila by kolor chwycił lecz to zasługa jasnych włosów które łatwo przyjmują pigment. A minus dla odmiany taki, że już po dwóch myciach trzeba poprawiać ombre i farbować od nowa a to bardzo niszczy włosy. Nadal używam jednego opakowania, bo na tak małą długość włosów wystarczy nie wielką ilość farby. W nie ktorych miejscach wypłukuje się do paskudnego sliwkowo- rozowego koloru ( tam gdzie włosy są słabiej pofarbowane) a na reszcie do spranej czerwieni. Polecam ale nie na blond włosy. Cena na plus, nie drażni , nie czuć tak chemii w przeciwieństwie do farb blond tej firmy. Edit: Kolejny odcień jakiego użyłam to mahoniowy brąz. Nakładałam go na czerwony kolor. Efekt pozytywny, kolor wyszedł bordowy. uzywam tego produktu od: nie dawno Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Użyłam Intensywnej Czerwieni Syoss 2 razy i ani to intensywna czerwień ani trwała koloryzacja. Czerwień owszem, ale jakaś taka nijaka... 3 mycia i kolor zaczyna mocno blaknąć, spłukiwać się. Włosy po farbowaniu są matowe, w kiepskiej kondycji. Nie polecam. Używam tego produktu od: użyłam x czasu temu Ilość zużytych opakowań: 4, 2 na jedno farbowanie przy długich włosach

Produkty do koloryzacji włosów marki Syoss są jednymi z moich ulubionych :) Używam odcienia 3-8 (słodki brąz). Jak do tej pory spisuję się u mnie bardzo dobrze i nie zamierzam jej zastąpić inną farbą. Ma przyjemną konsystencję, która nie spływa z włosów podczas aplikacji. Ma typowy dla farb zapach, ale da się wytrzymać :) Odcień wychodzi identyczny jak na opakowaniu; idealny kolor głębokiego brązu, którego długo szukałam. Odcień długo utrzymuje się na włosach; kolor odświeżam mniej więcej co 3 miesiące (oczywiście warto wspomagać się produktami do pielęgnacji włosów farbowanych). Nie wysuszyła mi włosów, niestety pół gwiazdki odejmuję za to, że głowa piecze mnie niemiłosiernie kiedy mam farbę na głowie (mimo pieczenia nie wywołała podrażnienia skóry głowy, uczucie to ustępuje zaraz po jej zmyciu). Jak na razie lepszej nie znalazłam :) Odcień słodkiego brązu fajnie sprawdza się również jako baza pod ombre lub refleksy. Gorąco polecam:) Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: zużyłam 6

Zalety: + nie szczypie w głowę Wady: - kolor wychodzi zdecydowanie ciemniejszy - włosy wypadają - włosy stają sie bardzo suche - kolor szybko się wypłukuje Używam tego produktu od: sporadycznie używalam Ilość zużytych opakowań: około 6 opakowań łącznie