Clinique Youth Surge Night, Age Decelerating Night Moisturizer Przeciwzmarszczkowy krem na noc

A my się wcale nie polubiliśmy. Okej, okej, jest przyjemny w stosowaniu, świetnie się rozprowadza, przyjemnie pachnie (jak dla mnie - łupinami orzecha). Ale REZULTATY? Żadne. Nie poradził sobie nawet ze zmarszczkami mimicznymi na czole (które skutecznie potrafi zniwelować choćby krem polskiej Perfecty)! Podobnie jak pierwsza recenzentka, dobiegam 30tki, mam więc trochę i zmarszczek mimicznych, i przebarwień, i rozszerzonych porów. Bardzo mi przykro, że popusję temu kosmetykowi tak świetne notowania, ale wcale nie odmładza, nie odnawia i nie regeneruje mojej suchej skóry (może sprawdzi się na innych cerach?) Biorąc pod uwagę jego zabójczą Kliniczną cenę, oraz fakt, że szczypie nałożony na podrażnienia (a nie ma prawa!), naprawdę nie zasługuje na wiele uwagi. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 słoiczek

Mam 26 lat, uważam że już czas poszukać kremu który opóźni procesy starzenia skóry. Długo zastanawiałam się jaki krem wybrać, schodziłam SEPHORĘ i DOUGLASA. Pobrałam i przetestowałam próbki padło na Clinique 50ml. Używam go od ok 3 tygoni. Mam skórę mieszaną z widocznymi porami przy nosie. Krem z tego co widzę powoduje że pory są mniej widoczne, ładnie wyrównuje cere- tam grzie trzeba nawilża i wygładza buzię. Mam tylko 26 lat wiec zmarszczek jako takich nie mam ale stosuję go zapobiegawczo. Formuła kremu jest lekka i wydajna, nakładam go szpatułką. Rzadko która z nas o tym wie, ale szpatułka powinna być zawsze stosowana do wydobywania kremu, nie powinnyśmy robić tego palcami. Po każdym użyciu myta. Dzięki temu unikamy wkładania palców do kremu, a przez to wnoszeniu do pojemniczka bakterii. Krem nie zapycha i nie powoduje zaskrnikow. Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Kupiłam ten krem po zachęcających opiniach w tym temacie. Mam trochę inną opinię o tym kremie od poprzednich. Używałam tylko tej wersji na noc. Cera po użyciu tego kremu jest po prostu normalna. Krem nie robi żadnych problemów. Na moim typie tłustej skóry sprawdził się pod tym kątem, że nie wysusza, nie robi tłustej warstwy. Nawilża, ale rankiem wcale nie czuję, żeby skóra była miękka czy promienna. Jest jak zawsze - nierównomiernie czerwona, a staram się nie spać na twarzy... Używałam też w okolicach oczu - nie szczypał. Nie zauważyłam, aby jakiekolwiek, małe, pierwsze zmarszczki choć trochę złagodniały - nie działał na mnie w ten sposób. Może zapobiegał postawaniu nowym. Dałam mu drugą szansę kupująć drugi słoiczek, ale nic się nie zmieniło, właśnie skończyłam opakowanie. Podsumowując: nie odczułam, żeby ten krem coś zmienił, odkąd używam go na szyję i twarz. Równie dobrze mogę użyć odpowiednika o wiele niższej cenie. Zalety: - bardzo lekki krem do cery tłustej/mieszanej - wydajny, wystarczy mała ilość, cienka warstwa do nawilżenia skóry - nawilża (nie mam po nim suchej skóry) Wady: - wysoka cena, najdroższy krem, jaki w ogóle kupiłam - chemiczny zapach (nie wsadzać nosa do słoiczka :), chociaż już nałożonego na twarz nie czuję, czuje go tylko mój chłopak i przy okazji - też nie lubi tego zapachu Używam tego produktu od: 10 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 całe opakowania 30 ml

Bardzo przyzwoity krem na noc, choć mogłabym się lepiej wypowiedzieć, gdybym wybrała bardziej treściwą wersję- dla skóry suchej, natomiast wersja, którą posiadam dla skór nr.2 jest dla mnie za lekka, niby jest jakiś delikatny film, ale za mało odżywia, stosuję 2 warstwy i po takim zastosowaniu jest ok- idę spać:) rano twarz jest wypoczęta, bardzo gładka i przyjemna w dotyku, krem nie powoduje zapychania, skóra wygląda po prostu zdrowo, krem nie pachnie, no może bardzo bardzo delikatnie, ale jak dla mnie, to jest na plus, już nie raz musiałam zrezygnować z kremu z powodu zapachu, krem stosuję z serum laser focus i póki co, skóra mi się odwdzięcza- niezwykle rzadko zaskoczy mnie jakaś krostka, a jak już się pojawi, jest mała niepozorna i szybko ucieka krem nie jest moim KWC, bo nie przetestowałam jeszcze dwóch kremów na noc, które zamierzam nabyć, jak skończę ten słoiczek, o co nie będzie trudno, gdyż zużywam go w zastraszającym tempie przy dwukrotnym nakładaniu ;) podsumowując- naprawdę dobry krem, odczuwalny komfort pielęgnacyjny, gładkość i wyrównanie kolorytu- przynajmniej tak działa na mojej niespełna 30-letniej mieszanej w kierunku suchej buźce:) Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

idealny, praktycznie brak zapachu co na noc mi odpowiada bo nie męczy. konsystencja lekkiego masełka do twarzy, ale bardzo przyjemne, super wygładza buzię, skóra wygląda na bardziej wypoczętą i mocno nawilżoną, stosuję na "pierwsze" zmarszczki i jak na działanie kremu jestem bardzo zadowolona :)

Stosuję ten krem i jestem w sumie zadowolona. Jak dostanie się do oka to szczypie, ale da się przeżyć. Konsystencja też znośna. Daje dobry efekt, skóra jest nawilżona, odżywiona. Czasem wyskoczy po nim jakiś wyprysk, ale nie często. Pozostawia tłustawy film ,ale na noc to nie problem. Używam tego produktu od: Od ponad roku. Ilość zużytych opakowań: cztery

Jest to wersja na noc istniejącego już na rynku kremu Youth Surge. Używam go od kilku tygodni i muszę przyznać, że jest doskonały!! Dobiegam 30tki, mam trochę zmarszczek mimicznych, przebarwień, rozszerzonych porów i innych niedoskonałości.. Ten krem radzi sobie z nimi doskonale! Jego konsystencja jest super przyjemna i treściwa, aż chce się wykonywać masaż twarzy przy jego użyciu. Nie pachnie, nie uczula, jest po prostu cudowny! Moja cera jest promienna, nawilżona, wygładzona, zmarszczki mimiczne znikają.. Cóż chcieć więcej.. Nawet cena nie odstrasza. Polecam! Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego