Olejek Sensique z drzewem herbacianym kupiłam skuszona promocją oraz cennymi składnikami, a szczególnie olejkiem z drzewa herbacianego-w tamtym czasie borykałam się z pierwszymi objawami onycholizy spowodowanej przez formalehydową odżywkę, zaś ten olejek jest bardzo pomocny w leczeniu tej choroby.
Produkt dostępny w drogeriach Natura, myślę, że nie będzie problemów z dostępnością-taka drogeria znajduje się w niemal każdym mieście;) Cena małej buteleczki 15 ml wynosi coś około 6-7 zł, zaś duża chyba kosztuje 9 albo 10 zł. Według mnie cena jest korzystna.
Buteleczka jest szklana, ale bardzo wytrzymała-wiele razy spadała mi z biurka na podłogę, a nie stłukła się wcale:) Szybko się brudzi olejkiem, więc najlepiej przemywać ją co jakiś czas wodą z mydłem.
Pipetka działa sprawnie, nie zacina się, ale też nie leje na prawo i lewo. Dozuje sporą ilość olejku. Dla mnie pipetka w tym typie produktów jest niewygodnym rozwiązaniem-olejek się leje, brudzi i tłuści wszystko mimo moich ostrożności-wolę lakierowe pędzelki, jednak to tylko moje własne upodobania;)
Pod koniec ciężko jest wydobyć resztki olejku, pipetka nie sięga do denka.
Olejek jest dosyć rzadki, bardzo lejący i oczywiście tłusty. Jendak w skórę wchłania się zaskakująco szybko-wprwdzie zostaje na niej delikatna, tłusta warstewka, ale nie ma tutaj efektu dłoni ociekających olejem.
Pachnie dosyć charakterystycznie-ziołowo, dla mnie jest to zapach olejku drzewa herbacianego(podobny spotykam w olejku do włosów GP z tym dodatkiem;)) albo pasty do butów. Ja go lubię, jest delikatny i miły.
Na początku składu mamy natłuszczającą parafinę, później zaś kilka cennych olejków-migdałowy i jojoba, które nawilżają, natłuszczają i odżywiają, rycynowy, natłuszcza, ale stosowany zbyt często może wysuszać. Potem jest olejek z ogórecznika-natłuszcza i ma działanie regenerujące, oraz olejek z drzewa herbacianego-ma działanie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne. Na koniec konserwant, barwnik i zapach.
Ze względu na obecność olejku rycynowego ograniczyłam stosowanie olejku do jednego, czasem dwóch razy na dzień. Nanoszę po kropli u nasady paznokcia, potem kilka minut wcieram kosmetyk w płytkę i skórki robiąc przy okazji masaż paznokci;) Nie zapominam także o tym, aby wetrzeć produkt także za płytkę paznokcia po drugiej stronie. Nanoszę go także na pomalowane paznokcie, aby nawilżyyć skórki, poza tym olejek przenika do paznokcia także przez skórę u jego nasady:ehem: Plus za to, ze produkt nie niszczy ani nie zmienia mi manicure, jest nieszkodliwy dla lakieru.
Czasami wcieram kilka kropli olejku w dłonie.
Olejek dobrze nawilża i natłuszcza płytkę paznokcia, jest dobry dla paznokci wysuszonych. U mnie świetnie się spisała kiedy płytki miałam wysuszone przez odżywkę z formaldehydem. Paznokcie zyskują zdrowy połysk. Nie wiem jak olejek wpływa na wzmocnienie, zapobieganie rozdwajaniu, gdyż nie mam z tym problemów, jednak większego wzmocnienia i efektu wow tutaj nie zauważyłam.
Ładnie nawilża, zmiękcza i odżywia moje problematyczne(suche i zadzierające się) skórki, które stają się ładne i nie zadzierają się. Świetnie działa na drobne ranki i zadziory przy paznokciach-dzięki temu produktowi szybciej się goją, łagodzi podrażnienie.
Zastosowany na całe dłonie sprawia, ze skóra jest fajnie natłuszczona, miękka i miła w dotyku, wszelkie ranki szybciej się goją. Wprawdzie kremu do rąk to mi ten olejek nie zastąpi, ale jest miłym uzupełnieniem ich pielęgnacji:)
Olejek pomógł mi przy pierwszych objawach onycholizy-złagodził ból, wszelkie objawy się cofnęły, choroba nie rozwinęła się dalej.
Produkt jest bardzo wydajny. Przy codziennym stosowaniu buteleczka o pojemności 30 ml wystarczyła mi na pięć miesięcy.
Używam tego produktu od: 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedna buteleczka 30 ml