Natura Eko Szczotka do masażu biustu, szyi oraz twarzy 

Fajna szczotka, jak za 13 zł to jest to to, czego się spodziewałam. Robi wszystko co ma robić, przyjemnie się jej używa, ma bardzo dobry rozmiar, okrągła, poręczna, estetyczna. Do obszaru twarzy, szyi i dekoltu ma idealnie wyważoną miękkość włosia - nie za miękka i nie za twarda. Czuć konkretnie na skórze to szczotkowanie, ale nie drapie jej, daje bardzo przyjemny efekt. Skóra po takim szczotkowaniu jest tak gładka, że rozważam zrezygnowanie z peelingów, bo jak na razie szczotka działa pod tym kątem lepiej niż jakikolwiek peeling jakiego w ogóle używałam. Świetna opcja dla oszczędnych, skóra po niej jest jak nowa. Jest jednak minus, za który odejmuję gwiazdkę - wypada jej włosie, co widać już na etapie kupna w sklepie, bo wystają jej pojedyncze nitki i z czasem co raz to jedna kolejna jej wypada. W kontekście tego, że szczotka kosztuje 13 zł, co jest bardzo mało, można się spodziewać jakichś niedociągnięć, jednak mnie to wypadanie irytuje, bo robi mi śmietnik, no i nie wiem jak długo ona wytrzyma, kiedy się regularnie powoli przerzedza. Ogółem jak za taką cenę, mimo wszystko warta zakupu, bardzo przyjemnie się z niej korzysta.

Na szczotkę natknęłam się w Naturze, gdzie jak zwykle wybrałam się po coś zupełnie innego. Kompulsywnie zgarnęłam ją z półki w przekonaniu że do czegoś się przyda. To w końcu tylko jakieś 13 zł. Co spowodowało że ja wzięłam? To że jest eko! Tekturkowy kartonik, żadnych zbędnych folii, wykonana z drewna i włosia. Od jej używania można się szybko uzależnić. Ja masuję/szczotkuję nią nie tylko twarz, szyję i biust, ale też przedramiona, brzuch i uda. Zabieg poprawia ukrwienie i koloryt skóry, po jakimś czasie skóra jest zdecydowanie gkadsza i w lepszej kondycji. Mnie odpowiada jej wielkość, a raczej małość- mieści się w dłoni. Polecam!