Christian Dior Addict, Lipstick (nowa wersja) Pomadka do ust

Pomadka na pierwszy rzut oka sprawia bardzo dobre wrażenie. Niebanalne opakowanie świetnie się prezentuje. Osobiście posiadam nr. 864 i jest to kolor dojrzałej maliny z subtelnymi święcącymi drobinkami. Kolor piękny, z powodzeniem nadaje się na co dzień - nie jest nachalny. Jednakże produkt tak "wysoki" rangą, powinien być zdecydowanie trwalszy. Żaden odcień nie jest wart takiej ceny, kiedy dosłownie "za chwilę" ściera się. Na plus, wpływają właściwości nawilżające i wygładzające usta. Wyglądają na zadbane i miękkie. Mimo wszystko cena jest zbyt wygórowana biorąc pod uwagę wydajność kosmetyku.

Szukałam szminki nawilżającej, która trochę zostanie na moich ustach, ale też sprawi, że będą pięknie i zdrowo wyglądać. uŻywam odcienia be dior. zalety: piękne opakowanie z magnesikiem, super się go używa piękny kolor- fuksja z drobinkami po nałożeniu miłe uczucie nawilżenia drobinki ładnie się mienią wady: cena za mniej można kupić szminki o bardzo podobnych właściwościach szybko schodzi z ust Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Używam tych pomadek już dobrych parę lat. Aktualnie posiadam 3 kolory -643 Diablotine delikatna,koralowa czerwień. -353 Blush Kolor podkreślający mój naturalny kolor ust,taki brudny róż. -578 Diorkiss Piękny zimny róż. Pomadek używam z przyjemnością,wiem,że bez problemu się umaluję nawet bez lusterka.Kolor na ustach jest delikatny,lekko połyskujący.Po nałożeniu pomadka jakby delikatnie zastygała-wtapiała się w usta. Bez jedzenia i picia wytrzymuje na ustach ok 2-3 godzin,schodzi równomiernie bez nieestetycznej obwódki. Nie wysusza i sprawia,że usta są wygładzone. Pewnie kupię kolejne pomadki,ponieważ podoba mi się żelowa formuła i nienachalne kolory. Fajnie by było gdyby trwałość była lepsza i tylko za to odejmuje im gwiazdkę. Używam tego produktu od: 5 lat Ilość zużytych opakowań: ok 6

Mam dwa kolory: Singuliere (słodki róż) i Riviera (mocny koral) i trzeci w drodze- Paris. \\nSzminki są miękkie, gładko się rozprowadzają, mają ładny, zdrowy połysk, nie wysuszają. Trwałość słaba, ale producent nie obiecuje niczego w tym względzie. Nie trzeba nakładać na nie błyszczyka, same w sobie mają dość mocny jak na szminkę połysk.

Używam koloru 578 Diorkiss. Opakowanie jest bajkowe i przyciąga wzrok. Za to w środku totalne przeciwieństwo. Pomadka jest jakaś mazista. Barwi usta połowicznie (nierównomiernie), ale to taki typ pomadki. Trwałość mierna. Wsiąka w skórę i ginie po godzinie z warg. Przyznać trzeba, że dość dobrze nawilża, ale za tę cenę oczekiwania miałam wyższe. Ogólnie nie jestem zadowolona i z pewnością to pierwsza i ostatnia moja pomadka z tej serii. Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Dla mnie jest to zwykła, najzwyklejsza szminka (odcień 530 Bobo): - jak dla mnie ma zbyt duże, pancerne opakowanie - sama zawartośc jest bardzo zwykła, taka jak inne szminki, gdyby ktoś mi ją dał w innym opakowaniu, w życiu bym nie zgadła, że to Dior - szminka ma kremową konsystencję, gładko sunie po ustach - nie wyczuwam w niej zapachu ani smaku - trwałość - do pierwszego jedzenia lub picia - sztyft jest dobrze osadzony, nie chwieje się, nie łamie - szminka nie uczula, nie podrażnia, nie czyni krzywdy skórze - wygląda na ustach ładnie i poprawnie - producent obiecuje działanie ujędrniające oraz szklisty blask - ja tych efektów nie widzę. Ogólnie: dobra szminka, jak wiele innych, nie wyróżnia się niczym szczególnym poza ceną. Zamiast 125 zł spokojnie mogłaby kosztować 10 razy mniej - 12,50 ;) Używam tego produktu od: ponad rok (z przerwami) Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mam odcień It Pink - neonowy róż, któy nadaje ustom żywy, radosny kolor. Kupiłam go na niesamowitej przecenie ,w dodatku w sklepie wolnocłowym więc oszczędziłam ponad 6o% w porównaniu z ceną regularną. Pomadka jest lekka, nie czuć jej na ustach i bardzo szybko z nich znika. Ładnie nawilża usta i je pielęgnuje, ale na pewno nie jest warta swojej regularnej ceny. Ale to opakowanie podwyższa ocene o oczko. No blagam, niech nikt nie mówi że nie jest przeurocze. Nie wygląda jak szminka, a wypadając z torebki wywołuje zgorszenie starszych pań, ale tak ładnie błyszczy i się mieni. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Posiadam pomadkę Dior Addict 564 Model. Zazwyczaj używam błyszczyków gdyż pomadki wydają mi się za intensywne po nałożeniu i wysuszają mi usta. Lecz ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu ta pomadka pięknie nawilża usta. Jest trwała, zaś jej kolor jest półtransparentny ( o wiele delikatniejszy niż mogłoby wydawać się po wysunięciu z opakowania). Kupując tą pomadkę chciałam osiągnąć efekt naturalnych lekko brzoskwiniowych ust i taki też osiągnęłam. Używam tego produktu od: od kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: jestem w trakcie używania pierwszej pomadki

Mam kolor 465 w opakowaniu wściekły róż, na ustach delikatny. Ogólnie szminka super, dobrze się rozprowadza nie łamie, nie rozmazuje. ŁAdne opakowanie poręczne opakowanie. Cena wysoka ale jak to markowe kosmetyki, starcza na długo więc myśle ze warta swojej ceny. Polecam Używam tego produktu od: 1 rok Ilość zużytych opakowań: 1 małe

Posiadam kolor 578 Dior kiss. Piękny świeży odcień różu,znany z reklam tej pomadki. Szminka jest droga obecnie 145 zł i za to odejmuje pół gwiazdki choć Dior kosztować musi... Pomadka jest niesamowicie komfortowa na ustach ,nie klei się,lekka.Wypełnia usta,są lśniące pełne.Kolor sztyftu nie odpowiada efektowi na wargach bo nie jest to pomadka kryjąca. Rewelacyjny efekt,komfort i nawilżenie. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Szminke kupilam w jakiejs mega promocji za 15£ wiec nie bylo sie co zastanawiac tylko trzeba bylo brac:) Mam w kolorze Icone;) Nie dokonca wiem czy to szminka czy bardziej blyszczyk w sztyfcie :D To takie cos pomiedzy-daje kolor ale takze ladny blask na ustach.Szminka bardzo mieciutka,ladnie sie rozprowadza.Usta po niej sa takie mieciutkie,jak po pomadce ochronnej,zero wysuszenia:) Co do trwalosci nie jest moze jakas powalajaca ale ok 2 h napewno w ladnym stanie na naszych ustach wytrzyma.Nie do konca podoba mi sie to dziwne opakowanie.Bez tej kuleczki na gorze wygladala by zdecydowanie lepiej.Wydajnosc tez srednia niestety.Za kazdym uzyciem widze ze mi jej ubywa ale to przez ta mieciutka konsystecje.Niemniej jednak szminka bardzo fajna,moze kupie jeszcze jakis inny kolorek;) Polecam;) Używam tego produktu od: ok 3 mce Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Kupiłam tę pomadkę już jakiś czas temu, lecznie używam jej za często, jednak jestem zachwycona. Dior to Dior, odrobina luksusu na ustach i te kolory!!! Mój kolor to 750 Rock\'n\'roll (Runaway Red). Taki malinowy odcień. Wybór pomadek jest ogromny więc każda dziewczyna znajdzie odpowiedni kolor dla siebie. Opakowanie jest piękne, mieniące się. Smak i zapach nadal się utrzymuje a szminkę mam od półtora roku :) polecam :) Używam tego produktu od: półtora roku Ilość zużytych opakowań: 3/4 opakowania

szukałam w sklepie błyszczyko szminki rouge coco shine w kolorze Chance. Nie znalazłam, nie wiem czy wycofali, ale uwielbiałam ten kolor. Bardzo podobny znalazłam u Diora. Posiadam odcień \'flamingo\'. Jak dla mnie (nie wiem czy wszystkie te addicty są błyszczyko szminkami) przypomina ona do złudzenia tą chanel. Jak dla mnie jakość jest gorsza od RCS natomiast pięknie się błyszczy i nawilża usta. Oczywiście nie jest to kolor na co dzień bo to fluorescencyjny rażący róż, lecz nie zapewnia pełnego krycia przez co wygląda bardzo dziewczęco. Używam tego produktu od: 2ch miesięcy Ilość zużytych opakowań: pierwsze w trakcie

Oceniam odcień 249 Diorissime. Pomadkę wygrałam w konkursie. + Konsystencja dobra, nawilżająca. + Nie podkreślała suchych skórek (a mam skłonność do wysuszania). + Szminka miała złotawe drobinki, niewyczuwalne na ustach, miała też ładny kolor - brzoskwinia/morela. Odcień moich ust tylko bardziej widoczny i wyraźny i cieplejszy. + Zjadała się chyba całkiem równomiernie, bo nie widziałam żadnej obwódki. + bardzo ładne i porządnie wykonane opakowanie - Długość składu mnie przeraziła:/ - Nie utrzymywała się zbyt długo, około dwóch godzin. - Nie była zbyt wydajna. Nie kupiłabym prawdopodobnie z powodu wysokiej ceny. Używam tego produktu od: około dwa/trzy miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno do końca

Oceniam odcień Fashion Week 881. To jaki odcień oceniam ma tu duży wpływ na samą ocenę sprowadzoną do ilości gwiazdek. Kolor jest IDEALNYM różem. Nie baby doll, nie barbie,nie fuksja, nie jasny-nude rozbielający usta róż. Róż wyrazisty i wtapiający się w kolor warg. Oczywiscie mam świadomość, że pojęcie "róż idealny" należy pomnożyć porzez taką ilosć jaka nas jest i w każdym wypadku odpowiedź jest właściwa. Ale dla mnie to kolor był tym ZA żeby kupić. Zacznę od tego co z zewnątrz. Opakowania Dior mi się podobają. Są nowoczesne, ładne - nie wydają mi sie tandetne choć to też kwestia gustu. Szminka pieknie WTAPIA się w usta (moje są mocno napigmentowane). Nie wymaga pędzelka ani konturówki. Daje możliwość bardzo naturalnego make up. Osobiście nie lubię tworzyć od nowa linii ust, niczego korygować ani poprawiać. Najpiekniej nałożona szminka to ta, która jest jakby roztarta (efekty z pokazów Korsa). Tutaj to się udaje bo szminka nie jest zbyt kremowa. Nie jest też szminką wysuszającą- ot tak w pół drogi, dla mnie konsyastencja zaskakująco uwodzicielska (miałam być wierna Sisley Sheer i Rouge Allure). Na ustach bez jedzenia i picia utrzymuje się 3-4 godziny. Ale szminka to nie lakier samochodowy:) Znika ładnie nie tworzy placków, smug, mimo że kolor mam naprawdę wyrazisty. Nie wierzę w żadne działania pielęgnacyjne szminek- od tego są balsamy do ust. Ale szminka nie wysusza, a to już plus. Poza tym...kolory:) Wiem- każda firma ma paletę róży. Ale Dior ma szczególnie piekną i wśród Addict\'ów widzę dwie szminki, które po prostu są moje. A "jest mój" to najpiękniejszy komplement jaki mogę powiedzieć o kosmetyku kolorowym. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: pierwsza rozpoczęta i używana codziennie

Gdybym nie wygrała tej szminki w jednym z tutejszych konkursów, pewnie za szybko bym sobie jej nie kupiła. Posiadam odcień 578 DiorKiss. W rzeczywistości wygląda lepiej niż na oficjalnych zdjęciach producenta, kolor jest mniej "rażący". Szminka fantastycznie się rozprowadza, nie podreśla suchych skórek, nie zbiera się w kącikach. Usta wydają się lekko nawilżone. Minusem z pewnością jest niezbyt dobra trwałość, ale jeszcze nie spotkałam się ze szminką, która wytrzymałaby na ustach kilka godzin. Używam tego produktu od: ponad roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Pomadke ta uzywam od okolo 4 miesiecy naprzemian z paroma innymi, ale uczucie na ustach, ktore ona pozostawia jest wrecz cudowne. Usta zamieniaja sie jakby w takie miekkie poduszeczki. Co w niej lubie: + opakowanie, porzadnie wykonane, eleganckie lecz jednoczesnie "cool" + nawilzenie ust + swietny wybor kolorow + dosc wydajna + nie podkresla skorek + super sie rozprowadza na ustach Czego nie lubie: - zjada sie szybko (po okolo godzinie juz jej nie ma na ustach. Juz lepsza w tym przypadku jest chanel coco shine) - praktycznie nie pachnie Ja uwielbiam ta szminke, jednoczesnie wiem, ze tyle ich jest na rynku. Jak narazie nie znalazlam lepszej w tym typie (nablyszczajaca, lekko koloryzujaca). Ja mam kolor 465 singuliére. Delikatny roz. Używam tego produktu od: okolo 4 miesiecy Ilość zużytych opakowań: jedno (w trakcie)

Odcien nr 530 BOBO odpowiada w poprzedniej wersji odcieniowi Spotlight Coral. BOBO jest twarzowym odcieniem w tonacji brzoskwiniowo-pomaranczowym. Pomadka zwiera drobinki, ktore na szczescie nie migruja. Pomadka dosc szybko znika. Nie wysusza ust. Opakowanie – jak u Diora – eleganckie i pelne przepychu. Używam tego produktu od: kilku miesiecy z wieloma innymi pomadkami Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego