Playboy, Play It Sexy, Perfumed Body Mist (Mgiełka do ciała)

Mgiełki są świetną alternatywą na lato aby się szybko odświeżyć jednocześnie otulając się ulubionym zapachem na dłużej ponieważ wbrew pozorom zapach jest trwały. Playboy poza perfumami wypuścił też serię mgiełek w tych samych zapachach więc można stworzyć sobie zestaw.

Opakowanie praktyczne, wygodne w użytkowaniu z widocznym na etykiecie logiem króliczka charakterystycznym dla marki. Aplikator bardzo dobrze rozpyta kosmetyk, nie przelewa i nie pryszcze byle jak, chlapiąc dużą ilością. Wręcz przeciwnie bardzo ładnie tworzy lekką mgiełkę, która delikatnie rozprowadza się po całym ciele czy włosach w zależności od tego jak pryskamy. Nie pozostawia plam, szybko się wchłania.

Zapach jest identyczny jak perfumy i bardzo trwały jak na mgiełkę. Przez wiele godzin nadal czułam ją na ciele i włosach. Słodki, wyraźny, kobiecy i elegancki na swój sposób. Mi się podoba ponieważ lubię zapachy tej marki więc i nic dziwnego że mgiełka tez przypadła mi do gustu.

Można je nabyć w wielu drogeriach więc z dostępnością nie ma kłopotu a w promocji cena jest naprawdę okey. Mgiełka jest wydajna i daje szybkie odświeżenie i orzeźwienie. To dobra alternatywa dla perfum żeby zapach nie był zbyt ciężki np. latem.

Mgiełka ładnie pachnie- kobiecy, zmysłowy, słodkawy zapach, który ma coś w sobie. Pasuje mi na wiosenne i letnie dni. Uważam, że jak na mgiełkę zapach jest trwały.

Szukając jakiegoś produktu do szybkiego odświeżenia trafiłam na mgiełkę Playboy. Po szybkom wypróbowaniu, wylądowała w koszyku i kupiłam ją z promocji za 15 zł. Opakowanie nie jest zbyt duże, więc na stałe zagościła w mojej torebce. Dodatkowo, osłonka na rozpylacz chroni przed wyciekiem na dobytek z torebki;)
Zapach bardzo mi się spodobał, jest taki świeży i energiczny. Po spryskaniu ciała utrzymuje się przez parę godzin, a na włosach i ubraniach dużo dłużej:) co najważniejsze, nie uczula i nie wysusza skóry, a także nie brudzi ubrań. Jest też bardzo wydajna.
Na pewno do niej wrócę.

Uwielbiam perfumy z tej serii. Mgiełka ma ten piękny zapach tylko trochę delikatniejszy. Świetna do torebki żeby w ciągu dnia się nią spryskać. Zapach jest słodki i kobiecy. Duże opakowanie wystarcza na długo.

Śliczna mgiełka którą ma cudowny zapach. Idealny na wieczór... Ale niestety nie trwały... stosuje go na ciało A później z tej serii pilam się jeszcze perfuma. Nie wiem czy to choć trochę daje lepszy efekt zapachu Ale ja mam słabość do Mgiełek uwielbiam je :-)

Mój facet jest wręcz wniebowziety gdy jej używam. Swietnie do mnie pasuje. Jest idealna na lato. Nie wyobrażam sobie wyjscja bez niej w upalny dzień. Dodatkowo dobrze utrzymuje się na ciele. Jest to mgiełka a nie perfum więc nie można zbyt wiele oczekiwać , ale mimo wszystko wygrywa

Bardzo lubię słodkie zapachy, dlatego ta mgiełka bardzo mi przypadła do gustu. Utrzymuje się przez dłuższy czas na ciele oraz zdecydowanie dłużej (ok.2dni) na ubraniach. Opakowanie jest przyjemne dla oka, oraz zapachu jest dużo jak na tą cenę:)

To była moja pierwsza mgiełka do ciała marki Playboy. Początkowo urzekła mnie swoim słodkim wyrafinowanym zapachem.Wydała mi się bardzo kobieca i czarująca. Lubiłam otaczać się tym zapachem. Była nieco mocniejsza i trwalsza niż znane mi wcześniej inne mgiełki typowo owocowe i ulotne. Bardzo mi się to podobało - to było coś pomiędzy lekką mgiełką a typowymi perfumami.
Plastikowa lekka nietłukąca butelka w formie sprayu pozwalała zabrać ją wszędzie. Bez problemu mieściła się w torebce. Z czasem jednak moja fascynacja tym produktem nieco opadła. Zapach wydał mi się zbyt mdły, duszący i przytłaczający. Nie wiem czy to moje gusta się zmieniły, czy producent coś zmienił w tym zapachu ale nawet zaczął mi on przeszkadzać do tego stopnia że musiałam się z nim rozstać

Mgiełka Playboy Play it Sexy niesamowicie pachnie. To mój ulubiony kosmetyk z tej firmy. Po kontakcie ze skórą uwalnia się sexowny zapach, który pomoże nam uwieść każdego faceta. Mgiełka jest naprawdę trwała, a moje ciało pachnie przez kilka godzin.

Z tego co pamiętam jak byłam nastolatka kupowalysmy z dziewczynami takie mgiełki zgodnie z modą. Fajnie to wspominam utrzymywały się dość długo wypsikane byłyśmy całe od stóp do głów. A butelka duża starcza na długo mimo wszystko. Mile wspomnienie

Mgiełka ma bardzo słodki zapach, więc zależy od gustu, mi zdecydowanie odpowiada. Jest tania a bardzo długo się utrzymuje na ciele, dłużej od niektórych perfum. Bardzo polecam!

Miałam dwie mgiełki Playboy, i ani ta, ani druga niestety nie przypadły mi do gustu. Lubię, nawet bardzo, słodkie perfumy, ale słodycz tej mgiełki to jednak kategoria pospolitego cukru, bardzo mało wyrafinowana nuta, taka prosta słodycz, zwykły burak cukrowy ;) Taki zapach, jakich pełno na półkach z drogeryjnymi wodami, z tych udających prawdziwe perfumy. Oczywiście nie oczekuję od mgiełki, że będzie prezentowała klasę perfum z Sephory, ale jednak ten zapach jest nawet jak na mgiełkę za banalny. No właśnie: bez klasy. Kupiłam tą mgiełkę głównie z myślą o odświeżeniu np. po siłowni, ale była na to za słodka i jakoś nie na miejscu. Z trudem trochę poużywałam, ale nie byłam w stanie nosić tego zapachu na dłuższą metę.

Na plus - trwałość całkiem przyzwoita, wygodne opakowanie, całkiem ładne, utrzymane w jednolitej kolorystyce..

Znalazłam później fajne drogeryjne mgiełki z kolekcji Rihanny i ich jakość, nuty zapachowe są nie do porównania z Playboyem. Absolutnie do tych Playboywych landrynek już nie wrócę. Kojarzą mi się z zapachowym kiczem, takim rozpuszczonym różowym cukierkiem, pachnącym i smakującym sztucznie jak słodycze tylko na choinkę, nie żeby je zjeść. Nie.