Catrice Kohl Kajal Kredka do oczu

Długo szukałam kredki, która będzie miękka i intensywna. Mam kredkę w kolorze white. Stosuje ją głównie do linii wodnej ale też do kącików oka. Na kącikach trzyma się dobrze ale niestety linia wodna potrzebuje już coś bardziej trwałego lub po prostu wodoodpornego, choć nawet jak się zmyje pozostaje ładny delikatny efekt powiększenia oka. Jest miękka więc częste temperowanie skraca jej wydajność. Kredka jest matowa, więc stosuje ją czasami też pod linie brwi czy nad ustami jako lekkie rozświetlenie. Poza trwałością jest to bardzo dobry produkt jak na tą cenę w porównaniu do konkurencyjnych marek.

Kredke kupiłam w kolorze chockwaves. Niestety nie jestem z niej zadowolona to zdecydowanie najgorsza kredka jaką miałam. Trzeba mocno nią rysować żeby ją było widać a jak już widać to kredka szybko migruje i blednie w połowie dnia prawie jej nie widać. Zawsze używam kredek na linie wodna i nieco niżej. Tu nie da się jej nałożyć. Na linii wodnej jej nie widać próbowałam różnymi sposobami zatemperowana mocno i tak samo już startą. Jest jakaś tępa w nakładaniu, nie sunie tak fajnie jak inne kredki. Słabo napigmentowana.

Mam tą kredkę w kolorze 040 White. Zamówiłam ją w drogerii internetowej. Zawiodłam się na kredce Magdy Wolosewicz x Lovely, więc z myślą, że ta z Catrice będzie lepsza i okazało się, że jest! Maluję sobie nią kreski na górnej powiece chcąc poeksperymentować z makijażem. I sprawdza się świetnie. Nie wiem jak z trwałością ale dobrze się nią maluje, ma dobry pigment i fajnie, że jest do temperowania, więc starczy na dłużej. Polecam!

Kredkę posiadam w białym kolorze, kupiłam ją by używać na linię wodną i okazjonalnie jako eyeliner. Produkt temperuje się bez problemu, jednak łatwo jest go "zjechać" i potem znów trzeba naostrzyć. Kolor jest świetnie napigmentowany i absolutnie nie tworzy żadnych prześwitów. Kredka jest trochę zbyt miękka, jednak przekłada się to na komfort aplikacji - sunie po powiece jak masełko. Na lini wodnej trwałość bardzo słaba, ale to zauważyłam to u większości produktów, nie ma się co zresztą dziwić. Kredka bardzo szybko znika i pozostawia po sobie minimalny ślad tuż koło dolnych rzęs. Na górnej powiece owszem, pozostawia intensywny kolor, ale z łatwością można ją rozmazać gdyż jest nieco tłusta. Tutaj trzyma się dłużej, ale trwałość nadal nie jest powalająca. Pod koniec dnia makijaż nie wygląda tak samo, kredka bleknie i jest ledwo widoczna, pozostawia po sobie subtelny ślad. Zużyłam ją nakładając w wewnętrzny kącik oka i rozcierając, lecz niestety miała tendencję do transferowania cieni, co nie wyglądało zbyt estetycznie. Jako eyeliner też zbyt się nie sprawdzała, gdyż naostrzony czubek z łatwością można było zjechać i kredka traciła na precyzyjności. Raczej nie kupiłabym ponownie.

Z tą kredką nie wiąże mnie żadna inspirująca historia. Kupiłam ją, bo była tania, a ja miałam dość malowania oczu kolorem czarnym, wybrałam więc matowy szary. Mam odcień 070. Nie jest to głęboki szary, raczej średni. Ale można nią uzyskać dość ciemny szary kolor, malując oczy trzykrotnie. Na plus zaliczam jej to, że jest w zasadzie miękka. Ale… tę miękkość szczególnie odczuwa się, gdy wypróbowuje się kolor na ręce. Pod okiem sunie po nierównej powierzchni już troszkę gorzej, jakby jednak nie była wcale taka miękka. Produkt jest nie wodoodporny, nie jest też odporny na ścieranie. Z ręki schodzi nawet bez użycia wody czy innych środków i to bardzo szybko. I uwaga! Spod oczu (pomalowana trzy razy) też schodzi bez użycia płynu do demakijażu czy nawet zwykłej wody. Można ją usunąć palcem! A to mówi, samo za siebie, wszystko o jej trwałości. Maluję nią dolną powiekę, bo z górnej schodziła w zastraszającym tempie. Na dolnej (nie stosuję jej na linii wodnej, a pod nią) utrzymuje się z dwie godziny w jednym „kawałku”. Potem wymaga poprawek w ciągu dnia. I tak w kółko. Jej atutem jest cena, około 8 złotych. Adekwatna do jakości, która nie jest rewelacyjna, ze względu na to o czym pisałam, niezadowalającą trwałość. Wolę zapłacić więcej i mieć produkt, który nie znika nagle…

Kredkę kupiłam w kolorze pięknego brązu (140 Chocwaves) ponieważ potrzebowałam coś do nakładania na linię wodną w celu przyciemnienia makijażu bo jak wiadomo nie zawsze czerń pasuje. Kredka sprawdza się całkiem fajnie. Dobrze się ją nakłada i jest całkiem trwała. Oczywiście nie wytrzyma całego dnia ale bez problemu można ją dołożyć. Fajnie również się sprawdzi do narysowania kreski czy przyciemnienia powieki w makijażu dziennym. Jest to standardowa kredka , którą trzeba ostrzyć temperówką. Kosztuje parę złotówek. Ogólnie seria ta ma kilka kolorów do wyboru.

Kredkę zakupiłam w odcieniu 200 YOU'RE MY ROSEN ONE (różowa, jasna). Mam stosunkowo małe oczy, więc lubię sobie nakładać jasne kredki (z reguły bezowe, ewentualnie białe) na linię wodną i właśnie do tego miał służyć ten produkt. Niestety nie spełnił moich oczekiwań. Był zbyt słabo widoczny na linii wodnej, a zbyt tłusty, aby używać go na powiekę. Oddałam go siostrze, bo ona lubi takie delikatne, różowe kredki i akurat dla niej jest ok. Szkoda, że producent nie dodał zamknięcia z temperówką, bo kredka szybko się kończy.

Kredka okazała się świetna. Jest bardzo dobrej jakości, w doskonałej cenie. Jej zaletą są trwałość i świetne kolory. Idealnie podkresla oko. Dla mnie bomba!

Kredka niczym specjalnym nie zachwyca. Według mnie jest słaba. Naprawdę bardzo rzadko sięgam po kredki ale chciałam coś na linię wodną i zdecydowałam się na tą. Mam kolor szary bez żadnych drobinek. Kolor jest ładny jednak kredka nie nadaje się na linię wodną, bo praktycznie tam jej wcale nie widać a głównie po to ją kupiłam. Na górnej powiece jest dobrze widoczna, jednak kredka bardzo szybko się odbija i ściera. Fakt, że mam dosyć tłuste powieki ale one nawet nie zaczną się przetłuszczać a po kredce ani śladu. Wygląda dobrze max.2 godziny, czyli jak większość kredek z którymi miałam doczynienia. Kredka jest klasyczna i najzwyklejsza-drewniana do temperowania. Szkoda, że producent nie dołączył do niej temperówki. Kosztowała maksymalnie 2 e. Dostępna była w całkiem sporu kolorach. Kredka jest miękka i dosyć aksamitna. Jest delikatna dla skóry. Nie jest kredką z tych woskowych i tępych. Niby przyjemna w użyciu ale trwałość nie do zaakceptowania.

Kredka na pewno nie nadaje się na linię wodną, ale kupiłam ją z zamiarem robienia kresek na górnej powiece i do tego sprawdza się całkiem dobrze, kolory są ładne, nie mam w sumie zastrzeżeń.

Kolory ma bardzo ładne, jednak jest trochę za twarda jak dla mnie. Ciężko się nią maluje. Trzyma się cały dzień i dobrze się ją zmywa. Jakość adekwatna do ceny.

Kredkę uważam za dobrą, mam kolor brązowy, jest dobrze napigmentowana, dość miękka ( choć nie tak jak bym to sobie wymarzyła ), nie rozmazuje się, dobrze się zmywa. Nie uczula. Szkoda, że w nakrętce nie ma temperówki, ale to już taka moja fanaberia. Dobry produkt za rozsądną cenę. Kredka dość łatwo dostępna ( Natura ). Jeśli nie znajdę czegoś lepszego, chętnie kupię ponownie.

Niestety zawiodłam się na tej kredce. Po przychylnych opiniach spodziewałam się czegoś lepszego. Na plus zdecydowanie zaliczam cenę, jest to kredka, która nawet jak nie jest w promocji jest dostępna moim zdaniem dla wszystkich. Kolory są piękne. Szczególnie błękity przypadły mi do gustu. I to tyle z plusów. Minusem jest dla mnie twardość kredki. Byłam zaskoczona, bo z opinii innych osób wynikało że jest ona miękka, jednak jak dla mnie okazała się zbyt twarda. Ciężko maluje się nią kreskę, bardzo topornie to idzie. Na linię wodną nawet nie próbuję ją nakładać bo nie chce sobie zrobić krzywdy. Na mojej powiece kredka wyparowuje już po ok. 3-4 godzinach. Po prostu znika. Ponownie niestety się nie skuszę mimo niskiej ceny. Wolę wydać troszkę więcej ale za dużo lepszą jakość.

Uwielbiam kajale, czarne kreski i mocne oko. Ale ta kredka jest zbyt twarda, aby wygodnie malować nią po linii wodnej oka, uzyskać efekt i nie zrobić sobie krzywdy.

przepiękny pastelowy MATOWY turkus. Który mnie po prostu urzekł swoją prostotą (bez świecących,migoczących farfocli/brokatu). On najzwyczajniej ich nie potrzebuję jest to kolor który niesamowicie odświeży i powiększy nasze oczy (obietnica producenta została w tym miejscu spełniona). Niezwykle prosta aplikacja, dzięki temu ,że kredka nie jest ani za twarda ani za miękka,nie ma z nią żadnych problemów. Nie próbowałam,ale kiedy nabierzemy wprawy (jak ja,jako osoba która kredek nie lubi) myślę,że można nie patrzeć do lusterka rysując ją (na dolnej linii rzęs ). Jedyny zarzut do niej to trwałość. Po 2h kredka ,nie jest tak wyraźna jak tuż po aplikacji,choć nadal świeża. jednak nadal jest na swoim miejscu. Co ważne zostaje już tak do końca dnia,nie ściera się jeszcze bardziej. Duży wpływ na to może mieć rodzaj cery (tłuste T),szczególnie przy tak zwanej 'jaskółce'.Szczerze nie byłam do tej pory zwolenniczką kredek. Posiadałam kilka m.in z lovely,Rimmela. I po każdej z kolei nie miałam ani chęci ani nerwów by sięgać po kolejną. Ta ,to zupełnie inna bajka. Cieszę się ogromnie,że się przełamałam bo było najzwyczajniej warto. Dzięki wpisowi Yuki nie powiem,że jestem 'fanką' kredek,ale z pewnością nie jest to ostatni egzemplarz

Jest to typowy kajal. Ja akurat wole wersje wodoodporne. Jednak nie ma o tym mowy, producent nic takiego nie obiecał więc się nie czepiam. Plus za kolory są piękne. Miękki sztyft MOżna wyczarować ładne makijaże

Kupiłam tak naprawdę w ciemno. Wzięłam bo poszukiwałam białą kredkę. Fajnie się ją nakłada, idzie jak po maśle ze względu na to ze jest miękka. Podoba mi się także duża pigmentacja. Używam często na linię wodną w celu optycznego powiększenia oka. Bardzo lubię tą kredkę.

Lubię delikatny makijaż oczu, czasami dodaję mu wyrazistości poprzez kolorową kreskę na górnej powiece. Taki drobny akcent naprawdę potrafi zmienić kobietę. Posiadam odcień butelkowej zieleni. Kredka jest miękka i dobrze maluję się nią linię. Nie ciągnie powieki, nie robi przerw. Z łatwością ulega roztarciu. Podoba mi się efekt lekko roztartej kreski na oczu. Nie trzyma się dość długo, ale jeśli nałożymy pod nią dobrą bazę wytrzyma cały dzień pracy. Przyjemna i niedroga rzecz.