FM Group Make Up, Tattoo Brow Tint Flamaster do brwi

Bardzo dawno temu miałam duży dostęp do kosmetyków z FM. Przewinęło się przez moją kosmetyczkę wiele kosmetyków z tej marki. I ten produkt do brwi miałam u siebie. Marker jakościowo był bardzo słaby, z wyglądu wyglądał jak jakiś gruby mazak dla dzieci. Na początku był bardzo dobrze nasączony. Tak mocno, że aż się rozlewał i robił 'kleksy' na brwiach. Zazwyczaj zarzutem jest, iż końcówka była za twarda, a tu była za miękka. Dodatkowo bardzo gruba i precyzyjnie nie dało namalować się precyzyjnych brwi, nie mówiąc już o rysowaniu pojedynczych włosków. Według mnie nie spełniał on nic, co obiecywał producent. Szybko też zaczął wysychać, mimo iż szczelnie go zamykałam. Pigmentacje miał słabą, dawał smużkę, nie kolor. Nie wyglądała to estetycznie na brwiach. Być może ja nie umiałam się nim posługiwać lecz w moim odczuciu był to słaby kosmetyk. Do tego nie jakiś tani...

Bardzo lubię ten flamaster. Fajnie wypełnia łuki brwiowe i ewentualnie jakieś luki, podkreśla końce brwi. Spokojnie wytrzymuje cały dzień pod warunkiem, że nie pada. Produkt po zmyciu zostawia delikatnie cienie tego, co namalowałyście, ale sądzę, że można to odwrócić w plus, bo przynajmniej na następny dzień można po prostu przejechać flamastrem po brwiach. Na całe szczęście po 3 demakijażach schodzi lub sam się ściera. Łatwo się go aplikuje. Cena katalogowa jest zdecydowanie za droga jak na taki produkt, pomimo dobrej jakości.

Przeszłam już przez różne techniki podkreślania brwi: kredka, cień, pomada, farbka....no i w końcu trafiłam na flamaster ! Produkt mam w kolorze Nut Brown, czyli najjaśniejszym z dwóch dostępnych odcieni. Na ręce wygląda na ciepły odcień brązu, ale na brwiach odcień jest chłodniejszy. Plusem flamastra jest jego precyzyjna końcówka, dzięki czemu można precyzyjnie wszystko "dopracować". Kosmetyk idealny dla osób lubiących naturalne podkreślenie swoich brwi, raczej nie sprawdzi się do rysowania brwi "na nowo", ale do ich wypełnienia jest odpowiedni. Utrzymuję się na brwiach przez cały dzień. Bez problemu można go zmyć płynem do demakijażu. Można go dorwać u konsultantek oraz na allegro.

Jestem z niego bardzo zadowolona. Idealnie kreśli się nim linie i drobne kreseczki wypełnienia. Nie rozmazuje się. Pozostaje ze mną przez cały dzień i zmywa dopiero micelarkiem. Końcówka nie wysycha. Mały i poręczny a wydajny. Nadaje brwiom porządany kształt i bardzo naturalny wygląd. Można ładnie stopniować intensywnośc koloru poprzez nakładanie kilku warstw. W ofercie są 2 kolory ja wybrałam ten ciemniejszy ze względu na kolor włosów. Szczerze polecam.

Flamaster do brwi zawsze wydawał mi sie ciekawym produktem natomiast większość w ogóle nie spełniała swojego zadania , ten jest najlepszym jakiego używałam , z tym ze mam makijaż permanentny używam dla mocniejszego efektu , najbardziej podoba mi sie to , ze jest bardzo wydajny i w ogóle sie nie rozmazuje , po kredce zawsze mam czarne plamki pod brwiami po paru godzinach tutaj wszystko jest na swoim miejscu Zmywa sie dopiero przy demakijażu , wcześniej używałam na moje naturalne brwi i tutaj nie było tak różowo , flamaster jest tępy cieżko nim namalować prosta linie . Podsumowując jest to dobry produkt do podkreślenia juz istniejących brwi , ale jesli ktoś ma duże ubytki to produkt mu nie posłuży . Dla mnie jedyny minus to cena , ale w stosunku do wydajności jest adekwatna

Plusy: -świetnie uzupełnia braki i nadaje kształt -wygląda bardzo naturalnie -bardzo wydajny, nie wysycha -praktyczne, małe opakowanie Minusy: -dość wysoka cena -szkoda, że nie jest wodoodporny

Myślałam, że ten flamaster będzie pięknie rysować kontury brwi, niestety, zawiodłam się. Na początku był świetny, ale po kilkakrotnym użyciu (mimo prawidłowego przechowywania) zaczął blednąć, końcówka zrobiła się biała, jakby była sucha... Nie polecam. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Przyznam że zawiodłam się na tym produkcie bo oczekiwałam czegoś naprawdę dobrego. Tymczasem mało nie wbijam sobie końcówki flamastra w brew żeby wydobyć z niego kolor (oczywiście wcześniej nim porządnie wstrząsnęłam). Końcówka powinna być twardsza bo w trakcie użycia koniuszek się giba i wychodzą esy floresy (a przyznam że mam wprawę w malowaniu tego typu rzeczami). Słabe krycie nawet przy kilkukrotnym powtórzeniu aplikacji. Po 3 czy 4 warstwie nadal byłam mocno niezadowolona. Szkoda że mamy do wyboru tylko jeden kolor bo ja np. chętnie sięgnęłabym po szary... ale niestety. Flamaster wizualnie wygląda dobrze tzn. fajna szata graficzna, poręczne opakowanie. Cena lekko przesadzona. Ja raczej ponownie nie kupie o pewnie nie dokończę pierwszego flamastra bo aplikacja jest...męcząca?? Używam tego produktu od: niedawna Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Poleciła mi go moja koleżanka, byłam nastawiona sceptycznie.... ale po pierwszym użyciu zakochałam się. Wcześniej używałam specjalnej paletki cieni do brwi z woskiem, nawet w połowie nie są tak świetne jak to coś... Flamaster jest bardzo łatwy w aplikacji, całkiem jak zwykły mazak do kolorowania... jest trwały, nie rozmazuje się... po namalowaniu można delikatnie rozetrzeć palcem by nie z robić efektu namalowanych sztucznych kresek. Odcień jest delikatny i bardzo naturalny i aby uzyskać ciemniejszy efekt wystarczy użyć flamastra kilkukrotnie, co bardzo mi odpowiada... Całkiem wydajny, przed użyciem trzeba wstrząsnąć by mazak się lekko nawilżył. Naprawdę polecam.Używam tego produktu od: tygodniaIlość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego dodam jeszcze, ze koleżanka często chodziła do kosmetyczki na henne, ale odkąd używa flamastra to nie ma już takiej potrzeby ;)

plusy: bardzo łatwa aplikacja trwały, nie ściera się daje naturalny kolor brwi najważniejsze dla mnie to, że powoduje nabłyszczenie brwi, co pięknie je podkreśla minusy: jeden dostępny kolor (ciepły brąz) Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania