Yves Rocher Couleurs Nature, Mascara Longueur 360° Wydłużający tusz do rzęs 360°

Moje rzęsy: krótkie, rzadkie, łatwo wypadają Jeden z najgorszych tuszy jakie kiedykolwiek używałam. Nie robi dosłownie nic z moimi rzęsami. Zero pogrubienia, zero uniesienia, zero koloru ... zero, zero, zero Cena regularna to około 40 zł, więc spokojnie można się pokusić o świetny tusz Loreal lub Eveline. Nie wart swojej ceny.

Tusz do rzęś od Yver Rocher nie jest moim ulubieńcem,aczkolwiek lubię go za,jak ładnie podkreśla moje rzęśy. Jest to tusz wydłużający, po czym faktycznie moje rzęsy wydają sie dłuższe , ładnie podkreślone i "widoczne" Tusz starcza na dość długo przy codziennym stosowaniu. Szczoteczka mi odpowiada,końcówka dociera nawet do najktótrzych rzęs .

Tusz niby okej ale szału nie robi. Nie wydłuża zbytnio rzęs. Nie robi WOW. Opakowanie jest okej, ładne. Tusz jest zbyt rzadki- takie odnoszę wrażenie. Żeby naprawdę bardzo wydłużył rzęsy trzeba się dużo namachać szczoteczką. Cena regularna jest zbyt wysoka. Nie kupiła bym go więcej.

Tusz posiada silikonową szczoteczkę, dzięki której ładnie rozdziela rzęsy i nie robi na nich grudek. Ma intensywny czarny kolor. Nie wydłuża ekstremalnie rzęs, ale sprawia, że są ładnie podkręcone. Po całym dniu delikatnie się osypuje, jednak w podobnym stopniu jak inne tusze.

-Tusz do rzęs z silikonową szczoteczką, która ma docierać do najkrótszych, najcieńszych i znajdujących się w kącikach oczu rzęs. -Szczoteczka dokładnie rozczesuje rzęsy, dzięki czemu nie są sklejone. -Tusz ma specjalną formułę, która zapewnia trwałość makijażu przez 12 godzin. - Tusz nie zostawia grudek i nie skleja rzęs, a przy tym ładnie je wydłuża. -Nie osypuje się i nie odbija na powiece. -Jest tylko jeden minus, a mianowicie aby uzyskać efekt wydłużonych rzęs trzeba poświęcić trochę czasu...nie jest to ten rodzaj tuszu, gdzie po dwóch pociągnięcia mamy efekt wow, tutaj taki efekt osiągniemy, ale trzeba wykazać się cierpliwością. Kupiłam go za około 20 zł i uważam, że jak za te cenę jest rewelacyjny.

Tusz dostałam w prezencie podczas innych zakupów, sprawdził się dużo lepiej niż można by sądzić po opiniach na wizażu, ale brakuje mu czegoś do ideału. Ładnie rozdziela i wydłuża rzęsy, a efekt pogrubienia można stopniować. Rzęsy nie wyglądają przy tym na zlepione czy "ciężkie". Dobrze się sprawdza zarówno do naturalnego jak i dramatycznego makijażu. Trwałość bardzo dobra, nie obsypuje się, nie odbija na powiece. Ładnie "układa" rzęsy. Ogólnie jestem zadowolona, być może do niego wrócę.

Dostałam go jako prezent. ucieszyłam sie przedwcześnie.Szczoteczka jest fatalna, można sobie zrobić nią krzywdę. to jakbyś malowała sie ...szczotka do zębów, drutem. Jest Toporna , sztywna jak drut. Może i dość trwały ale z uwagi na fatalne nakładanie nie polecam.

Jest to dla mnie produkt sentymentalny, przez który zadaję sobie obecnie pytanie czy ja się tak zmieniłam w wymaganiach kosmetycznych czy to Yves Rocher coś zmajstrował? Pamiętam jak parę lat temu zakładałam swoją kartę stałego klienta i w podziękowaniu otrzymałam właśnie ten tusz, był wtedy jeszcze w srebrnym opakowaniu i uważałam go za fenomenalny! Później (dalej srebrny) pojawił się w BeGlossy i dalej był moim faworytem, więc jak się skończył to z przyjemnością zakupiłam następny egzemplarz. Następnie zaczęłam otrzymywać inne tusze przy różnych okazjach, więc ten poszedł w odstawkę. Teraz, gdy otrzymałam informację, że mogę go otrzymać w prezencie przy okazji złożenia zamówienia online nie wahałam się ani chwili, w końcu był taki super! No właśnie, słowo klucz, był... Tusz nie pachnie za ciekawie, samą chemią trąca i to dość mocno. Jest podobno wydłużający, ja tego nie widzę. Również nie pogrubia i nie podkręca, ale tego producent nie gwarantuje, więc już się typowo czepiam. Mam odcień 01. Noir, faktycznie jest ciemny, ale to taka czerń która na rzęsach daje mizerny efekt. Taki bardzo delikatny i subtelny, ot przyciemnia, ale nie są to czarne rzęsy o jakich każda z Nas marzy. Nie wiem od czego to zależy, ale raz mi ładnie złapie rzęsy, a następnego dnia je poskleja i oblepi grudkami,choć tusz jest jeszcze świeży. Szczoteczka jest sztywna, duża, przez co trudno wytuszować rzęsy zaraz przy nasadzie, bo łatwo o włożenie jej do oka, a ból przy tym straszny. Dodam jeszcze, że mimo, że nie jest wodoodporna, i zdaję sobie z tego sprawę, to jak mi oko załzawi (od wiatru) to zaraz wszystkie dolne rzęsy są rozmazane, a właściwie wszystko z nich spływa, a przy innych (również niewodoodpornych) nie spotkałam się aż z takim problemem. Faktycznie nie kruszy się i nie osypuje nawet przez cały dzień, ale co z tego, skoro praca z tym tuszem jest ciężka, a efekty nie należą do fantastycznych?

Obecnie mój ulubiony tusz. Jest trwały, idealnie podkręca, rozdziela i przyciemnia rzęsy. Tworzy naturalny efekt. Ma bardzo przyjemną w aplikacji szczoteczkę, samo opakowanie również zachęca do zakupu.

Kupiłam w promocyjnej cenie. Przy kilku warstwach uzyskuje się naprawdę fajne rzęsy, nie kruszy się. Dokładnie oddziela rzęsy. Nie podoba mi się szczoteczka, kilka razy wsadziłam ją do oka, ciężko się z nią pracuję, stąd długi czas malowania do uzyskania pożądanego efektu.

Jak dla mnie dobry tusz. Nie miałam z nim większego problemu. Dobrze rozczesywał rzęsy, wydłużał. Nie osypywał się. Ale mógłby trochę podkręcać rzęsy (przynajmniej ja tego nie zauważyłam na swoich)

Tusz ma silikonową szczoteczkę z krótkim włosiem. Bardzo trudno nałożyć za jej pomocą tusz. Szczoteczka jest tak twarda i kanciasta, że kłuje w oko. O wypadek nietrudno, ponieważ jeśli chcemy ładnie wymalować rzęsy musimy ją przyłożyć do ich nasady. Szczotka ładnie rozdziela rzęsy, ale tylko przez pierwszy tydzień używania. Potem, kiedy gęstnieje, rzęsy są sklejone. W pierwszym tygodniu tusz natomiast jest tak rzadki, że trzeba użyć kilku warstw aby był widoczny na rzęsach. Nie jest to mascara do codziennego użytku. Nikt przecież nie maluje rzęs przez 10 minut. Kto ma na to czas? Jedyny plus to taki, że się nie osypuje i nie kruszy.

Zalety: - silikonowa szczoteczka bardzo dobrze radzi sobie z rozdzieleniem wszystkich rzes - nie tworzy grudek, nie skleja rzęs - zapewnia naturalny efekt - wydłuża spojrzenie - ma ładne opakowanie - jest trwały nie kruszy się nawet przez cały dzień, nie wymaga poprawek - szczoteczka zapewnia równomierną aplikację kosmetyku

Kupiony z ciekawości, oddany po kilku aplikacjach. Tusz aplikowałam kilka warstw (2) aby uzyskać wymagany efekt. Poza tym, po czasie się kruszy, nie jest wodoodporna. Lekki deszczyk i mam efekt pandy pod oczami. Nie polecam.

Jeden z najlepszych tuszy do rzęs jakie miałam. Mocno wydłuża rzęsy, nie skleja ich, a także pogrubia. Moim zdaniem cena jest trochę za wysoka. Trwałość mogłaby być dłuższa.

Od tuszu do rzęs wymagam czarnego koloru, łatwość aplikacji, oraz czas utrzymywania się na rzęsach... Nie jest to najlepszy efekt jaki widziałam na swoich rzęsach; raczej delikatne, dzienne podkreślenie, kruszy się.... i mam wrażenie że wykrusza się, na koniec dnia rzęsy nie ś atak czarne jak przy nakładaniu lekko wydłuża, poczernia, kruszy się

Oczekiwałam od tego tuszu fajnego efektu, jednak niestety się zawiodłam. Daje efekt jak zwykły tusz za 15 zł, no może lepszą cechą będzie tutaj jego trwałość, ale nie tego oczekuje od tuszu za 50zł. Ma bardzo denerwującą szczoteczkę, jeszcze żadna nie podrażniała mi aż tak oczu. Lubie silikonowe szczoty, ale ta jest twarda, ostra, za każdym razem podrażniałam nią oczy, co kończyło się łzawieniem i rozmazaniem. + fajna czerń - cena - okropnie podrażnia oczy - zwykła objętość - zwykłe wydłużenie Niestety nie wspominam go dobrze, uważam że jest o wiele więcej tańszych tuszów, które dają taki sam lub o wiele lepszy efekt. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: ciągle jedno, ale używam go tylko czasami

Zazwyczaj po około miesiącu używania kosmetyku dodaję opinię- i tak jest w tym wypadku. Do zakupu tuszu nakłoniła mnie ekspedientka, zachwalając silikonową szczoteczkę- i to był błąd, że się skusiłam. Ta szczoteczka jest okropna!!! Sztywna i skleja rzęsy, przez co makijaż nie jest efektowny. Jakiegoś spektakularnego wydłużenia też nie widzę. Jedyne co mogę zaliczyć na plus to mocny, ciemny i wyrazisty kolor. Nigdy więcej silikonowej szczoteczki. Używam tego produktu od: około miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego