The Balm Shady Lady Prasowany cień do powiek

Nie znałam tej firmy i szczerze mówiąc nadal nie znam. Mam doczynienia tylko z cieniem do powiek. No więc konsystencja jest cudowna... Taka... Kremowa. Trwałość - nawet bez bazy jest nienaruszony po wielu godzinach. Nawet latem, gdy cały makijaż raczej mi spływa ;) mój odcień to luscious lani zimny miedziano różowy z drobinkami. Cudo. Opakowanie kartonowe z lusterkiem zamykane na magnesik. Bardzo porządnie wykonane. Łatwo się nim pracuje i łączy z innymi cieniami.

Udało mi się kupić dwa cienie w TKMaxxie. I kupowałam je z nadzieją że będą równie dobre jak inne moje kolorowidła z TheBalm. Czyli mając jedynie płonną nadzieję że nie będzie to wywalona kasa. No i przyznaje że żałuję że nie kupiłam wszystkich które były dostępne. Pigmentacja na piątkę. Blendowanie wspaniałe. Cienie są zamknięte w dość charakterystycznym dla tej marki designie kartonikowym pudełku, z magnetycznym zapięciem i małym lusterkiem. Spora pojemność bo aż 3,4grama każdy. Jakość i trwałość cienia na powiece świetna bez żadnej bazy! A na bazie to już w ogóle... Absolutnie polecam zadowolona posiadaczka odcieni: Curvy Cami(przydymiona ciepła śliwka bez drobinek) i Mischievous Marissa (bezdrobinkowa pochodna ciepłej miedzi i brzoskiwniowego beżu ) Używam tego produktu od: 4miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2x3.4gramy

Polecialam powiem wam szczerze na przepiekne opakowanie tych cieni.Strasznie podobaja mi sie kosmetyki the balm swietna jakosc za niska cene;) Mam w kolorach just this once jamie oraz mischievous marissa czyli taki kolor taupe lekko podchodzacy pod kolor cappucino i dosc jasny odcien zlota.Kolorki sa bardzo polyskujace bez zbednych drobinek.Bardzo blendowalne,uwielbiam ich miekka delikatna konsystencje i latwosc aplikacji na powiece:) Pigmentacja tych cieni na piatke :) Przebija zdecydowanie maca .Cienie bardzo wydajne,uzywam ich dosyc czesto a dopiero robi sie delikatne wglebienie.Plus za lusterko w opakowaniu.Szkoda tylko ze opakowanie jest z kartonu i nie nadaje sie np w podroz(moze zamoknac) ale to tylko taki maly minusik.Ogolnie goraco polecam:) Używam tego produktu od: ok 2 lat Ilość zużytych opakowań: 2 w trakcie

Posiadam dwa cienie z serii Shady Lady (a także paletę Shady Lady vol. 2): - jealous jordana ~ shadow/liner ~ metaliczna /nie mylić z brokatowa/ ciemna zielona butelka - risque renne ~ shadow/ liner ~ matowy o lekko satynowym połysku /o ile pod odpowiednim kątem światło pada/ ciemny granat Oba cienie są dostępne jako pojedyncze cienie /które zaraz ocenie/ ale także w palecie Shady Lady vol.1, jealous jordana znajduje się ponadto w palecie Balmbini vol. 1 warto to mieć na uwadze, gdy planuje się większy zakup bo wychodzi bardziej ekonomicznie ;) Pudełko to ok. 5x5x1cm, wykonane z kartonu w środku lusterko /wprawdzie niewielkie ale oko da się w nim poprawić/ zamykane na magnes. Woziłam wiele razy w kosmetyczce i luzem i nic mu się nie stało, kosmetykowi w środku też nie /a to najważniejsze/ Docenić należy też to, że zajmuje niewiele miejsca i łatwo uporządkować kosmetyki /on stoi nawet na najwęższej stronie/ Jakościowo oba cienie zachowują się tak samo /podobnie jak te zawarte shady lady vol. 2 poza caught in the act courtney - trzeba uważać to mat z drobinkami, więc przy niewprawnej ręce i zbyt twardym pędzelku się osypuje; i feisty felicia - to samo spostrzeżenie/ są jedwabiste. Dobrze się trzymają powieki, a przy tym łatwo dają się rozcierać i blendować pomiędzy sobą jak i z cieniami innych marek. Wytrzymałe zarówno solo jak i na bazie. Nie zbierają się w załamaniu powieki. Można stosować je zarówno na sucho jak i na mokro, także jako liner. 3,4g to w moim odczuciu bardzo dużo zwłaszcza, że w moim wypadku sięgam do nich tylko od czasu do czasu (makijaż dzienny robię za pomocą Nude Tude) tak więc chyba starczą mi do nieskończoności ;) Planuję oddać komuś jealous jordanę o ile zaopatrzę się już w paletkę Balmbini vol.1 ;) Nie żebym była wyrodna matką albo coś było z nią nie tak, po prostu sądzę, że dwóch bym nie miała szansy zużyć Poniżej spis dostępnych kolorów: caught in the act courtney (+Shady Lady vol.1; + Shady Lady vol.2) ~ mat z drobinkami, przy twardym pędzlu się osypuje polecam pacynkę shameless shana (+Shady Lady vol.1) fuscious lani just this once jamie (+Shady Lady vol.2; +Balmbini vol.1) all about alex (+Shady Lady vol.1) jelaous jordana (+Shady Lady vol.1; +Balmbini vol.1) risque renee (+Shady Lady vol.1) curvycami (+Shady Lady vol.1) racy kacy (+Shady Lady vol.3) sexi stacey