Yves Rocher, Un Matin au Jardin, Muguet en Fleurs EDT

Bardzo delikatna woda toaletowa. To przyjemny, lekki, kobiecy zapach. Szczególnie nadający się na okres wiosenny. Woda nie jest nachalna, nie dusząca. Na długo wystarcza, gdyż zapach jest trwały i możliwa jest budowa intensywności.

Piękny zapach!

Wody perfumowane z tej serii są naprawdę dobre. Miałam wcześniej liście werbeny, a teraz przerzuciłam się na konwalie.
Zapach utrzymuje się bardzo długo i jest świeży, delikatny i orzeźwiający. Przypomina o lecie, ładnej pogodzie i słońcu, więc lubię używać go jesienią/zimą.
Często w okresie świat/przecen można je dorwać w dobrej cenie.
Flakon wygląda teraz inaczej niż na zdjęciu na wizażu, można powiedzieć, że teraz jest bardziej elegancki.

Ciężko znaleźć perfumy pachnące tylko i wyłącznie konwalią. Jest to jedyny kwiat biały, z którego nie da zebrać się naturalnego aromatu i trzeba tworzyć kompozycje zapachowe. Yves Rocher się to bardzo udało. Cudowny, naturalny zapach. Ciężko znaleźć dla niego konkurencję na rynku polskim, a w tej cenie jest to wręcz niemożliwe, Mój zdecydowany hit, po prostu dlatego, że nie da się go zastąpić. Osobiście przerzuciłam się z zapachu konwalii na bez i agrest, bo po prostu nie mogłam znaleźć innych kosmetyków pielęgnacyjnych (płyn do kąpieli, balsam, etc) o równie dobrym konwaliowym zapachu. Seria Yver Rocher lśni perfumami, ale jej reszta nie zachwyca.

Jeden z moich faworytów. Uwielbiam ten zapach. Zapach konwalii jest bardzo przyjemny, świeży, delikatny. Ten zapach nigdy mi się nie znudzi. Polecam go każdemu. Używam go zarówno latem jak i zimą. Jest trwały i wyczuwalny nawet następnego dnia.

Kocham ten zapach. Jest idealny. Gdyby jeszcze był trwały... U mnie i na ubraniach i na skórze utrzymuje się króciutko. Do godziny maksymalnie. To trochę słabo, zwłaszcza, że nie jest to tania woda za 15 zł. Plus za duże opakowanie (100 ml) ale to i tak za mało żebym skusiła się ponownie. Flakon nie nadaje się do torebki (jest za duży i za ciężki) więc przy trwałości do godziny po prostu nie nadaje się na żadne wyjścia.

Wyczuwalną jest konwalia natomiast jest to zapach typowo podobny do odświeżacza powietrza, z tym ze również jak i inne z tej serii bardzo nietrwale i ulotne.
Cena z kosmosu,napewno nie sięgnę po kolejna butelkę w takiej cenie bo ona nieodpowiada jakości.

Dla mnie fajna opcja na lato, bardziej jako mgiełka zapachowa. Świeży zapach, dodający energii. Oczywiście kupowany na promo, po co przepłacać ! Fajny flakonik z dobrym atomizerem.

Świeża konwalia w zaskakująco dobrym jakościowo wydaniu. Nie czuć tu ani bazy alkoholowej, ani sztucznych nut. Idealny zapach na wesela, komunie, letnie pikniki u rodziny, i tym podobne "kwietne" okazje.

Całe życie wydawało mi się, że lubię zapach konwalii. Idąc tym tropem przyjaciółka zakupiła mi ten zapach na urodziny i... niestety był to nietrafiony prezent. Okazało się, że owszem zapach konwalii jest prześliczny i bardzo mi się podoba, ale nie na mnie. Dusił mnie i drażnił do tego stopnia, że bolała mnie głowa i źle się czułam będąc nim spryskana :( Zapach średnio trwały - około godziny później już słabł a po 2-3 godzinach nie było go już czuć w ogóle (na moje szczęście). Skończyło się tak, że wypsikałam go jako odświeżacz do powietrza (i w tej roli sprawdził się znakomicie :D ). Buteleczka duża, ładna, prosta :) Widać dokładnie ile jeszcze produktu pozostało do końca. Cena również przystępna. Polecam jednak przed zakupem spryskać się nim kilkakrotnie, żeby przekonać się czy na pewno jednak lubi się zapach konwalii na swoim ciele :)

Jeśli jesteś konwaliową maniaczką, będzie to na 99% udany zakup.
Ja lubię konwalie, ale jak się okazało po testach tego zapachu- nie solo. Kocham konwalię z jabłkiem w DKNY Be Delicious.
Lubię ją na kimś i w naturze, ale na sobie zdzierżyć nie mogę.
W formie podanej przez Yves Rocher kojarzy mi się z konwaliowym płynem Ajax do mycia podłóg, No wypisz, wymaluj to ten zapach. I o ile mieszkanie po Ajaxie pachnie świetnie, to z YR na sobie na tyle źle się czuję, że po 2h jak nie zwietrzał z nadgarstka (jak pisały inne wizażanki, ale niestety, nie w moim wypadku), to poszłam pod prysznic, by się go pozbyć. I nadal go czułam następne 3 godz. Także trwałość na skórze jest zależna od jej ph, na mnie się akurat utrzymują i długo dają o sobie znać.
*** za trwałość, prostotę (miał być mono-kwiatowy i jest to całkiem dobrze oddane). Jeśli miałabym klasyfikować, to na co dzień i wiosenne . Nadadzą się na co dzień, do pracy / na uczelnię, na miasto /po domu/ jako uzupełnienie czynności wykonywanych dla relaksu (jeśli ktoś wybiera zapach porą dnia i w zależności od otoczenia. Ja zapach wybieram w zależności od nastroju, reszta nie gra roli).

Flakon z transparentnego, zielonego szkła w kształcie prostokąta o zaokrąglonych rogach-prosty i nieskomplikowany- pasuje do czystego, konwaliowego wnętrza.
Sam zapach niestety zupełnie nie trafia w mój gust.
A lubuję się w zapachach "mono".
Nie męczyłam się z nim, jakoś bardzo (jestem astmatykiem, na zapachy potrafię mieć bardzo gwałtowne reakcje w różnym stopniu zaawansowania) ,ale miałam przed oczami butelkę z zielonym płynem do podłóg Ajax przy każdym ruchu ręką. Jak mam tak pachnieć, to już wolę się w ogóle nie perfumować.
*
Cóż zapach- bardzo indywidualna kwestia.

Zdecydowanie polecam sprawdzić na skórze i ubraniu min. godzinę przed zakupem.

Kolejny nieskomplikowany zapach UMaJ, którego cenię za jego prostotę. Jest uroczy. Zwyczajny, ale potrafi porwać. Młode dziewczyny i fanki konwalii będą zachwycone. Utrzymuje się o godzinę dłużej niż bez, czy róża. Ładny flakon, cena trochę zawyżona, ale od czego są promocje? Co tu dużo mówić. Jest przyjemny.

Moja mama jest ogromą miłośniczką konwalii. Z przyjemnością podarowałam jej więc ten zapach i chętnie jej czasem podkradam kiedy tylk o odwiedzam rodzinny dom.

Jest to zapach zdecydowanie prosty - nieskomplikowany i prawdziwie konwaliowy. Świeży, wiosenny, ale też mocny i intensywny. Ta jego prostota wcale nie musi być w tym przypadku wadą - czasem mamy ochotę właśnie na takie mniej wyrafinowane zapachy. Ja osobiście lubię konwalie, ale też bez przesady... nie chciałabym nimi pachnieć cały czas, ten zapach z pewnością nie porwie mojego serca :) Ale potrafię sobie wyobrazić, że prawdziwe fanki tych kwiatów mogą się w tym produkcie zakochać, bo jest on prawdziwy.

Prosty flakonik jak najbardziej mi tu pasuje. Do trwałości również nie mam żadnych zarzutów - kilka godzin dobrze go czuć. Cena przystępna, zwłaszcza, że w salonach YR często można złapać fajne promocje.

Polecam jako odskocznię od skomplikowanych zapachów. No, chyba, że ktoś tu kocha konwalie :)

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 1 flakonik