Ziaja Med, Kuracja Dermatologiczna AZS, Natłuszczający olejek myjący do kąpieli i pod prysznic (stara wersja) 

Olejek jest super, nawilża. Skóra po kąpieli jest czysta, przyjemna w dotyku i ma piękny zapach . Jest to świetny olejek do kąpieli. Nie podrażnia i nie uczula skóry. Jest delikatny dla skóry , cena jest ok

Dostałam 3 próbki tego olejku podczas większych zakupów w aptece. Moja skóra nie jest atopowa ale mam genetycznie rogowacenie okołomieszkowe. Największy problem mam z tyłem ramion i tyłem ud. Walcze z tym każdego dnia. Stosuję gruboziarniste peelingi ale i produkty które mocno natłuszczają. Ten olejek sprawdził się. Przedewszystkim mocno nawilżył skórę i zostawił warstwę ochronną po kąpieli. Stosowałam go na gąbke, wtedy po krótkiej chwili zaczął się pienić. Myśle że jak spotkam go gdzieś to napewno kupie normalne opakowanie.

Przetestowałam próbkę, którą dostałam w sklepie firmowym i muszę przyznać że moja skóra chociaż bez AZS acz z tendencją w tą stronę bardzo doceniła ten olejek. Skład produktu jest bardzo prosty i w pierwszej kolejności spotykamy olej słonecznikowy co nawet mi się podoba, prosty, treściwy i łanie natłuszcza. Nie podrażnił mojej suchej skóry, ładnie się spienił (ale nie jak z SLS a to dobrze). Zapach ma niemal nie wyczuwalny co mi przypadło do gustu. Skóra po zastosowaniu lekko nawilżona, nie przesuszona. Myślę, że się skuszę na pełnowymiarowe opakowanie.

Zdecydowałam się na zakup tego olejku przede wszystkim ze względu na dobre opinie i cenę. Mając dziecko ze skórą atopową przebrnęliśmy już przez liczne środki do mycia i smarowania, ale nie znaleźliśmy jeszcze ideału. Przede wszystkim kosmetyki dla takiej skóry są dosyć drogie.. A tutaj proszę, za 20 zł mamy olejek, który jak wiadomo na trochę czasu starczy. Znalazłam opinie, że jego formuła sprawia, że nie da się go rozprowadzić. To nie do końca prawda. Jeśli chcemy go rozprowadzić ręką to i owszem jest trudność i pozostawia po sobie białe smugi, które trudno domyc. Ale wystarczy użyć go na gąbkę i olejek pięknie rozprowadza się po ciele, zaczyna się pienic. Taka formuła jest typowa dla takich kosmetyków, nie spotkałam się jeszcze żeby olejek dla atopowej skóry był inny. Produkt zostawia po sobie film na skórze, który oczywiście jest pożądany, choć i tak przy takim rodzaju skóry przeważnie i tak stosujemy jakieś balsamy. Nie znam się zbyt dobrze na składzie kosmetyków, ale wiele razy czytałam, że kosmetyki ziaja nie mają ich najlepszej jakości. Ze względu na to, że skóra dziecka jest szczególnie wrażliwa trochę obawiam się sięgać po kosmetyki tej firmy. Dodatkowo dostępność tego produktu nie jest wyjątkowo szeroka. Jeżeli ktoś jednak nie obawia się składu, albo ma pewność, że jest on w porządku to polecam, dla skóry atopowej sprawdza się.

Olejek myjący dostałam od siostry mojego chłopaka, po pierwsze zapomniałam zabrać ze sobą do nich żelu i balsamu, po drugie u jej 2 letniej córeczki żel mocno przesuszył skórę. Pomyślałam sobie,że małe dziecko, wrażliwa skóra może się zdarzyć. Wcześniej nie stosowałam do kąpieli ani pod prysznic olejków,a jeśli już to bardziej konsystencją przypominały żel niż olejek. Pierwsze wrażenie niezbyt przyjemne. Ciężko olejek wsmarowuje się w skórę, dziwnie pachnie, ale w końcu przeznaczony do skóry z AZS, więc pod tym względem nie będę się czepiać. Olejek po wytarciu zostawia tłusty film na skórze, ale jest to do przeżycia. Jednak co najgorsze jak w przypadku 2 letniego dziecka, tak też u mnie przesuszysz skórę i wywołam u mnie swędzenie, co po prostu było dla mnie szokiem, bo moją skórę na ciele ciężko przesuszyć. Naprawdę byłam i nadal jestem w ciężkim szoku, że u tak wielu osób ten produkt się sprawdza. Ostatecznie olejek został zużyty do mycia pędzli do makijażu i do zmywania makijażu przy pierwszym punkcie demakijażu. Produkt daje złudne wrażenie nawilżenia a w efekcie zostawia po prostu na skórze tłustą warstwę, która może jedynie chronić przed utratą wody ze skóry, a efekt końcowy to przesuszona skórę i powoduje jej swędzenie. Odnoszę wrażenie,że wszystkie obietnice jakie miał przynieść ten produkt tylko je spowodował. Totalnie nie polecam.

To mój klasyk, jest najlepszy, przy skłonności do atopii nie pozostawia skóry ściągniętej po kąpieli, jest ona elastyczna i miękka. Jest dość wydajny, nie ma zapachu, nie kosztuje dużo. Zostawia niestety tłusty film na wannie, czy w kabinie, ale nie da się tego niestety uniknąć przy tego typu produkcie.

Ziaja, Med, Kuracja Dermatologiczna AZS, Natłuszczający olejek myjący do kąpieli i pod prysznic poleciła mi dermatoloszka. Okazał się być zbawienny. Kilka miesięcy temu dostałam "uczulenie" na mydło w płynie. Olejek z Ziaji ratuje mnie codziennie przed przykrymi skutkami alergii.

Dostałam kiedyś kilka próbek tego produktu do przetestowania, przy okazji robienia zakupów w aptece. Po bodajże 3 użyciach, byłam zaciekawiona tym produktem i chciałam go dalej używać, więc postanowiłam kupić pełnowymiarowy produkt od marki Ziaja. Zachęciła mnie do kupna atrakcyjna cena tego produktu. Po za tym produkty z Ziaji nie są drogie. Olejek ten zakupiłam w aptece, ponieważ jest on z linii Ziaja Med. Opakowanie jest klasyczne i bardzo typowe jak dla tej marki. Spodobało mi również, to ze faktycznie olejek, jak na Ziaje ma niezły skład, bez mydła, parabenow i SLES, SLS ( mimo, że ładnie się pieni). Olejek ma dość tłustą konsystencje, lecz to dobrze, bo ma on nawilżać i natłuszczać. Gdy zaczęłam używać tego produktu, aktualna pora roku była zima. I w sumie dobrze, bo wtedy moja sucha skóra potrzebuje największej pielęgnacji i regeneracji. Większość produktów niestety daje mi tylko krótkotrwały efekt. Po kąpieli moja skóra jest ściągnięta i szorstka w dotyku. Niestety przez moje częste wizyty na basenie, moja skora była w bardzo złym stanie. Jednak już po pierwszej kąpieli z użyciem tego produktu, moja skora stała się wyciszona, miększa, gładsza. Pomyślałam pewnie jednorazowa sprawa, ale gdy zaczęłam używać regularnie, zauważyłam ogromne rezultaty. Używałam jako olejku do kąpieli i myłam się nim bezpośrednio. W obu sposobach, sprawdził się świetnie. Skora po użyciu była mięciutka, nawilżona, pełniejsza, spokojniejsza, gładsza no po prostu wszystko co dobre. Cudownie, że olejek ten nie podrażnił mnie ani nie uczulił. Moja skora po nim jest ukojona na cały dzień. Obawiałam się, że produkt ten nie będzie ładnie pachniał, bo zazwyczaj produkty olejowe mają zapach dla mnie takiego oleju-tranu, ale tu sie pomyliłam. Produkt ten ma bardzo przyjemny i delikatny zapach, wiec kolejny plusik leci. Mam i jeden minus, a jakże. Musze zawsze znaleźć jaka dziurę w całym. Produkt ten jest nie wydajny. Szybko się kończy. Szkoda, że nie ma go w większym opakowaniu. Ja jestem pod ogromnym wrażeniem tego produktu i serdecznie go wam polecam.

Olejek na pewno lepszy od wielu, których używałam znanych firm, bo coś tam nawilża, ale dla mnie to jeszcze za mało. Ma delikatny zapach i fajną, olejkową konsystencję i nie pozostawia żadnego filmu na skórze. Mało wydajny, ale ja lubię dużo produktu przy myciu więc może to kwestia sposobu użytkowania.

Co roku zimą powtarza się ta sama historia - moja skóra jest maksymalnie wysuszona z tendencją do łuszczenia się. Większość kosmetyków miało działanie tylko krótkofalowe - po jakimś czasie znów odczuwałam podrażnienie i uczucie ściągnięcia na powierzchni skóry. W tym roku, gdy zaczęłam brać prysznic z olejkiem myjącym sytuacja się zmieniła. Widzę, że moja skóra jest zdrowsza, odpowiednio natłuszczona i nawilżona. Jedną z najważniejszych cech takiego kosmetyku jest fakt, że nie pozostawia po sobie tłustych plam, mimo oleju słonecznikowego uplasowanego na pierwszym miejscu w składzie. Delikatnie się pieni, przez co trochę trudniej się go rozprowadza na ciele.

Mój ulubiony produkt do mycia dla mojej atopowej skóry. Produkt, który uświadomił mi, że nie ma sensu myć się drogeryjnym syfem, tylko dlatego, że ma cudownie słodki zapach. Produkt, który pokazał mi, że nie potrzebuję litrów balsamów czy kilogramów maseł do ciała, bo wystarczy się myć bez przesuszania skóry. Produkt, dzięki któremu nie muszę używać maści, bo wszelkie zmiany skórne po prostu zniknęły. Produkt, który rozwiązał moje problemy, bo po prostu ich nie powodował. Mam spory problem jeśli chodzi o produkty myjące, dedykowane atopowemu zapaleniu skóry. Otóż zdecydowana większość z nich zawiera w sobie sporo ciekłej parafiny, która to ma za zadanie tworzyć warstwę ochronną na ciele. To by było jednak zbyt proste- otóż moja skóra na parafinę reaguje źle, a stosując regularnie kosmetyki z tym składnikiem zacznę mieć problemy z krostami, zaskórnikami i ropkami. Jedynie olejek od Ziai pozwala mi się umyć bez zbędnych obaw. Olejek jest nieco tłusty, ale lekki, zdecydowanie nie jest to lepkość. Delikatnie się pieni, co pozwala na porządne umycie się, przy niewielkiej ilości produktu. Pozostawia skórę przyjemnie gładką i miękką. Co ważne- w przeciwieństwie do innych produktów dla AZS, nie pozostawia osady na wannie czy brodziku, więc nie ma ryzyka poślizgnięcia się (co już mi się zdarzało, nie polecam). Olejek ma bardzo delikatny zapach, moim zdaniem przyjemny, trochę kojarzy mi się z dziecięcymi kosmetykami. Wszelkie problemy skórne (m. in. miejscowe suche placki, stany ropne, swędzenie) ustąpiły. Skład. Ziaja ma grono swoich przeciwników, którzy krytykują za to co ich kosmetyki w sobie zawierają. Tutaj należą się duże brawa za krótki skład, olejek z nasion słonecznika, który jest głównym składnikiem oraz brak wszechobecnej ciekłej parafiny. Nie jestem jednak zwolennikiem substancji zapachowych w kosmetykach dedykowanym cerom problematycznym, gdyż one również mogą powodować reakcje alergiczne. Cena w porównaniu do działania, dostępności i wydajności jest bardzo w porządku. Nie znalazłam jeszcze tańszego produktu do mycia dla AZS o równie dobrym i nieinwazyjnym działaniu. Używam już trzeci rok, nie wiem sama którą butelkę. Czasem kupię coś innego, ale koniec końców tylko się rozczarowuję i powracam grzecznie do tego olejku.

Świetny olejek do ciała. Na moją suchą skórę sprawdził się bardzo dobrze, a przy okazji ma fajną konsystencję. Polecam dla osób z problemami alergicznymi. Dla mnie jak najbardziej na tak ☺️

Jak dla mnie super, stosuję go do mycia twarzy i ciała, świetnie myje i nawilża skórę. Po umyciu skóra jest gładka nawilżona, nie wymaga nałożenia balsamu. Nie zostawia tłustego filmu na skórze, nie zatyka porów, ma bardzo delikatny zapach.

Nie mam zdiagnozowanego AZS, jednak mam jego wszelkie objawy. Odkąd zaczęłam regularnie stosować ten olejek, mam żal do siebie, że zaczęłam to robić tak późno! Najbardziej męczący i bolesny dla mnie objaw AZS - swędzenie skóry - zmalał do tego stopnia, że da się żyć, zamiast płakać z bezsilności, drapiąc się do krwi. Olejek świetnie też nadaje się do mycia twarzy. Pozostawia ją lekką, czystą, delikatną. Używam ten olejek zarówno do mycia, jak i wlewam do wanny, by zmiękczyć wodę.

Co jakiś czas daję kosmetykom Ziai drugą, trzecią, czwartą... szansę i jeszcze się nie zdarzyło, żeby wynikło z tego coś dobrego. Podobnie jest z serią AZS. Próbowałam olejku myjącego i emulsji do ciała. Oba się nie sprawdziły. Olejek jest dość płynny, niezbyt wydajny (na szczęście). Pachnie średnio przyjemnie. Niezbyt miło się go stosuje, a co najważniejsze ani nie myje, ani nie natłuszcza w trakcie mycia. Zużyłam z obowiązku. Jest tani, ale naprawdę nie warto.

Moja córka ma atopową skórę. Wiele produktów sprawdzałam, były u mnie te droższe i tańsze. Niektóre działały inne nie. Ostatnio sprawdzony płyn do kąpieli mi się skończył a zbliżał się weekend (nie zdążyłam zamówić). Wybrałam się do apteki chcąc wybrać coś nowego. Tak trafiłam za natłuszczający olejek do kąpieli marki Ziaja. Opakowanie zwykłe, minimalistyczne. Żadnych obrazków, tylko logo marki +nazwa produktu, a na odwrocie skład i sposób użycia. Produkt znajduje się w butelce, otwarcie jest albo na zakrętkę albo na zatrzask (jak kto woli). Konsystencja olejowa, kolor żółty. Posiada ładny, delikatny zapach. Co najbardziej mi się spodobało, to to że produkt jest bardzo tłusty. Wylałam odrobinę olejku na rękę i umyłam dziecko. Wydajny i łatwo się rozprowadza. Fajnie nadaje się do mycia włosów (pieni się i nie ma dużego problemu ze zmyciem). Olejek można używać na dwa sposoby, albo wlać nakrętkę do wanny i w tym umyć dziecko albo tak ja ja, nanieść na rękę i tak wykonać tę czynność. Oba sposoby sprawdziły się świetnie. Produkt bardzo dobrze nawilża skórę, która jest po nim gładka w dotyku i wyczuwalnie nawilżona. Nie powoduje podrażnień, jest przyjazna dla skóry wrażliwej. Mogą stosować go dzieci jak i również dorośli. Podczas gdy ja go używałam, nie potrzebowałam dodatkowo żadnego balsamu po. Córce zniknęły "suche miejsca", kto spotkał się z AZS ten wie o co chodzi. Nie drapie się, produkt nie wysusza skóry. Plusem jest brak zawartości parabenów, SLES-u, mydła i barwników. Jestem zachwycona działaniem produktu i efektów jakie nam dał. Zdecydowanie polecam.

Kupiłam z ciekawości i okazał się idealny. Polecam w szczególności dla osób które nie lubią się balsamować. Olejek dobrze nawilża suchą skórę, na lekki nawet przyjemny zapach. Po wlaniu do wody pieni się. Nie jest tłusty, nie brudzi wanny. Jest wydajny.

Moja skóra nie jest ani wrażliwa ani atopowa, chociaż ma tendencję do przesuszania się. Ta recenzja więc nie będzie przydatna dla osób z takimi problemami skórnymi, ponieważ nie potrafię powiedzieć na ile faktycznie pomaga. Bardzo lubię kosmetyki do ciała i nakładanie balsamu czy masła lub olejku nie jest dla mnie problemem. Lubię też sprawdzać kosmetyki i mieć różne opcje do wyboru, dlatego skusiłam się na ten olejek. Olejek nie zawiera parabenów, SLS, olejów mineralnych, mydła ani barwników. Przeznaczony jest do kąpieli lub pod prysznic. Niweluje suchość skóry, podrażnienia, swędzenie skóry oraz podwyższone ryzyko nadkażenia. Może być stosowany bez ograniczeń wiekowych. Nie mam w domu prysznica więc stosowałam tylko i wyłącznie do kąpieli dodając 2-3 nakrętki do wody. Olejek bardzo dobrze nawilża, lekko natłuszcza skórę pozostawiając ją gładką i miłą w dotyku. Dodam, że nie jest to tłusta kąpiel jak po dodaniu olejków. Czuć na skórze lekki poślizg, ale kąpiemy się w rosole.Po takiej kąpieli ciało nie wymaga już aplikacji balsamu. Nawilżenie i odżywienia utrzymuje się przez całą noc, rano skóra jest bardzo dobrze nawilżona i nie widać na niej suchości. Opakowanie, pojemność, wydajność są dla mnie w porządku. Jakość adekwatna do ceny.