Garnier UltraRadiant 30+, Przeciwzmarszczkowy multiaktywny krem na noc 

Po tym jak wycofano ze sprzedaży Nutridermist który był świetny i efekty jego uzywania na skórze były bardzo widoczne, szukałam czegoś podobnego. Niestety na próżno. Potem Garnier miał przez krótki moment krem o nazwie "promienna młodość" ale chyba sprzedawał się kiepsko bo po roku już kremu o tej nazwie nie było. Za to znalazł się w ich repertuarze ten oto ultra radiant. Z kosmetykami pielegnacyjnymi do twarzy i ciała Garniera ja ma osobiście duży problem. Większość kremów i balsamów które testowałam były jak dla mnie do bani. Kremy były śliskie, nie pielęgnowały i pogarszały stan skóry. Balsamy to samo - jakby były nafaszerowane silikonami i woskiem. nie lubię tego uczucia na skórze. Brrr.... Garnier ultraradiant na dzień i na noc kupiłam łapczywie w ilości opakowań 4 bo w Realu była jakaś absurdalnie korzystna promocja i kosztowały 7 zł. Żal było nie wziąść i nie przetestować. A nuż to kolejny świetny kosmetyk który chcą wycofać, jak było z nutridermistem? Co do tego na noc. Słoiczek ma plastikowy, beczułkowaty. Ja tam wolę te szklane, ale co tam. nie zniszczyło się nie połamało a w końcu najwazniejsza jest zawartość. Krem jest zielonkawy, gęsty ale nie tłusty. Odżywczy. Kolor i zapach jest identyczny z nutridermistem. Szybko się wchłania. nie zapycha porów z czym ja mam koszmarny problem. Działanie? Używałam łącznie z kremem na dzień i jestem zadowolona. Nie mam duzo zmarszczek a kurze łapki wokół oczu zostały pięknie wygładzone.Po przebudzeniu skóra wyglada dobrze. Jest gładka a jej koloryt jest wyrównany. Nie ma takiego spektakularnego efektu WOW jak w nutridermiście za którym tęsknię, ale być może dlatego że i ja jestem o 5 czy 6 lat starsza i nawet on już by tak pieknie nie działał na moją cerę jak wtedy. Sama widzę jak się zmieniła przez te lata... Jednak posiłkując się kompementami koleżanek stwierdzam że chyba widocznie działa bo usłyszałam że mam ładną, gładką i rozświetloną cerę. Krem zasługuje na mocną czwórkę. Krzywdy wam nie zrobi, a może tym z was, które mają bliżej 30 a nie po jak ja (33) da wspaniałe efekty. Mam na półeczce jeszcze jeden zestaw (dzień noc) więc będę go uzywać dalej.