Tołpa Planet of Nature, Łagodny żel do mycia twarzy i oczu 

Szukałam delikatnego produktu do mycia twarzy, który ją oczyści, ale nie przesuszy. Wcześniej używałam żelu micelarnego z biedronki (czy na kwc nadal nie można oceniać produktów z biedronki? Dałabym 5*) i emulsji myjacej z alterry z granatem . Żel tolpy jest w tej grupie najdroższy, ale wypada całkiem nieźle. Myje twarz, radzi sobie ze średnim makijażem, bo przypuszczam, że podkładu revlon colorstay albo tuszu wodoodpornego by nie zmyl. Uzywam go dwa razy dziennie i jeszcze mnie nie przesuszyl, nie ma tez po nim nowych niespodzianek. Ma ładny zapach, nie jest to typowy perfumowany zapach kosmetyków drogeryjnych, tylko bardziej naturalny, zdecydowanie lepszy niż alterra. Ładne opakowanie, niezła wydajność, praktyczne otwarcie, łatwo dostępny w rossmanie. Używam tego produktu od: Dłużej niż miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1

Jest to najgorszy żel do mycia twarzy jaki miałam. Owszem, nie podrażnia. I na tym koniec zalet. Opis producenta i jego zapewnienia co do nawilzenia i "przywrócenia odprężenia" traktuję jak kiepski zart. Jednak przede wszystkim ten żel nie myje !!! Bardzo, bardzo słabo oczyszcza, a naprawdę nie miał u mnie ciezkiej roboty, gdyz stosuję odwrócona kolejność: najpierw zmywam makijaż płynem micelarnym, a ewentualne pozostałości usuwam, myjąc twarz żelem. Niestety, zel nie radził sobie z usunięciem nawet takich śladowych ilości makijażu (i to nie-wodoodpornego), pozostałych po demakijażu micelem. Dodatkowo, nie nadaje się, aby go używać z Clarisoniciem- w ogóle wtedy nie ma "poślizgu". Podsumowując: zdecydowanie odradzam ! Używam tego produktu od: Ok. 4 tygodni Ilość zużytych opakowań: Jedno całe

Żel jest w porządku. Ma przyjemny zapach i pozostawia uczucie świeżości. Nie domywa tuszu do rzęs, ale od tego mam płyn micelarny. Wymaga nałożenia kremu nawilżającego, gdyż lekko wysusza już i tak suche partie na mojej twarzy. + ładnie pachnie + oczyszcza i odświeża skórę + jest bardzo wydajny (cena 17 zł jest więc rozsądna) + nie podrażnia okolic oczu - nie zmywa makijażu - lekko wysusza Już mi się kończy i raczej nie kupię go ponownie. Jeżeli zatęsknię za Tołpą, to zdecyduję się na żel z serii Sebio - ma jeszcze ładniejszy zapach, a podobne działanie. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Żel ogółem bardzo fajny, lekki, przyjemny dla skóry. Nie powoduje żadnych podrażnień. Jednak jego wadą, która bardzo mi przeszkadza i której nie lubię w żelach do mycia twarzy, jak i ciała, jest to że się nie pieni i przez to mam wrażenie, że nie do końca dobrze zmywa makijaż i zanieczyszczenia. Jeśli komuś to odpowiada - polecam. Jednak ja drugi raz go nie kupię. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Żel jest faktycznie łagodny, ale jest również łagodny w zmywaniu makijażu. Nakładam go 2 razy i mimo to na skórze mam jeszcze podkład i tusz na rzęsach. na plus - nie podrażnia i nie wysusza Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Kupiłam, używam, ale nie powala. Przede wszystkim drażniący zapach. Zmywa ładnie makijaż, ale według mnie nic poza tym. Może lekko nawilża, ale krótkotrwale. Wygodne opakowanie, ale troszkę zbyt rzadka konsystencja. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Żel jest bardzo delikatny i nie wysusza skóry przy myciu. Niestety pomimo obietnic producenta kompletnie nie zmywa makijażu, chyba że rozmazanie pomieszanego pudru i tuszu po całej twarzy można tak nazwać. Próbowałam się nim myć kilka razy i zawsze musiałam się domyć jakimś innym żelem. W końcu kupiłam inny, a ten zostawiłam sobie na rano. Do zmycia samego kremu się nadaje. Podsumowując polecam ten żel osobom o bardzo suchej i wrażliwej skórze, które się nie używają makijażu. Powinny być zadowolone. Dla siebie muszę poszukać czegoś lepszego. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Problem ze skórą mieszaną polega na tym, że wszelkie kosmetyki do mycia twarzy albo powodują jej wysuszanie, a w rezultacie świecenie, albo nie oczyszczają jej dostatecznie. Ten żel przede wszystkim nie wysusza, dzięki czemu świecenie strefy T zredukowane zostało do minimum. Dokładnie usuwa makijaż. Można nim też zmywać makijaż oczu... w moim wypadku jednak ta opcja odpada - oczy szczypią od resztek makeupu, ale nie od żelu ;). Co prawda po dłuższym czasie postanowiłam zdradzić go dla żelu L\'Oreala do skóry suchej, ponieważ miałam wrażenie, że na mojej twarzy jest więcej wągrów, ale chyba do niego powrócę uzupełniając jedynie o jakieś oczyszczające toniki ;). Używam tego produktu od: ok. 5-6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: całe 2 tubki

To jeden z dwóch produktów Tołpy, które nie robią mi z twarzy jesieni średniowiecza. Mam mega silną reakcję alergiczną na płyn micelarny, kremy pod oczy i do twarzy. Więc za to pierwsza gwiazdka. ;) Dzięki temu żelowi wróciłam tak naprawdę po dwóch latach do mycia twarzy wodą. Żel jest delikatny, ma lekki przyjemny zapach. Jest bardzo gęsty i bardzo wydajny - kupiony w połowie kwietnia, często używany przez dwie osoby własnie się skończył. Jedna kropla wielkości ziarnka groszku wystarcza na umycie buzi. Zostawia na skórze takie świeże uczucie. Lekki makijaż zmywa bez problemu - moja mama zmywa nim też tusz do rzęs, ja uzywałam po przejechaniu twarzy płynem micelarnym. Niestety, moja skóra zareagowała lekkim przesuszeniem i za to zabieram jedną gwiazdkę. Myślę jednak, że dla skór o mniejszej skłonności do podrażneń i przygód będzie naprawdę dobrym rozwiązaniem. Używam tego produktu od: Niemal sześciu miesięcy Ilość zużytych opakowań: Jedno do zera ;)

Żel jest faktycznie bardzo łagodny, a do tego w miarę radził sobie ze zmywaniem makijażu - wiadomo że sam żel nie wystarczy i trzeba sobie pomagać tonikiem lub płynem micelarnym. Zaskoczyła mnie jego wydajność, opakowanie wystarczyło mi na dobre 5-6 miesięcy. Kupiłam go na promocji w Rossmanie, nie wiem czy kupię go ponownie, ponieważ musze przyznać ze jego wydajność sprawiła że mi się po prostu znudził i chcę spróbować czegoś nowego.