Pierre Rene, Skin Balance Cover (Fluid kryjący (nowa wersja))

Ten podkład dorównuje podkładom z wysokiej półki ponieważ jest trwały i kryjący, w bardzo przystępnej cenie i łatwo dostępny. Aplikować trzeba go dość szybko bo zastyga jednak nie robi "tapety" a zakrywa wszystkie mankamenty które chcemy ukryć. Przyjemny jest również delikatny zapach tego podkładu, delikatny ale nie drażniący.

Używam od lat i nigdy mnie nie zawiódł. Zmieniałam na inne podkłady i zawsze wracałam do tego. Sprawdza mi się niezależnie od tego, czy nałożę go na krem, bazę, czy spf. Zdecydowanie mój HIT! Doskonały na co dzień.

Nie byłam przekonana do tego podkładu, a zwłaszcza że posiadam bardzo jasny odcień skóry i ciężko mi znaleźć podkład, który jest dobrze kryjący, nie wysuszający i nie ciemnieje do pomarańczowego odcieniu po chwili. Kupiłam odcień 17 i mogę go szczerze polecić wszystkim bladym osobą. + podkład ma przepiękny zapach i super wydajnie się go nakłada gąbeczką

Jedyny podkład/fluid, który nie spływa z tłustej buzi. Mam cerę tłustą i problematyczną i naprawdę ciężko jest dobrać odpowiedni podkład. Fakt trzeba z nim umieć trochę pracować i użyć odpowiedniej techniki ale za to się potrafi odwdzięczyć! Dla mnie dobrze matuje, zakrywa wszystkie moje niedoskonałości, dobrze współpracuje z bazami ( te które ja najczęściej używam to baza matująca z Bielendy i Golden Rose) . Nie robi z naszej buzi maski i dobrze się łączy z pudrem (u mnie Stay Matte z Rimmel). Za taką cenę około 30 zł czy nawet mniej to produkt godny polecenia!

Podkład zakupiłam przez wzgląd na niska cenę, akurat był w promocji za prawie 12 zł. Już wcześniej patrzyłam na kolory w drogerii i dość dobrze stapiał się z kolorem mojej skóry nr 27. Taki odcień wiec zakupiłam.
Podkład jest ‘’jakby luksusowy’’ zamknięty w szklanym opakowaniu z dobrze działającą pompką. Pompka niby dobrze działa, jednak po czasie zauważyłam, że nieco więcej produktu się z niej wylewa.
Podkład jest średnio gęsty, pachnie ładnie – dość słodko, zapach po nałożeniu na twarz chwile się utrzymuje, później po czasie znika.
Formuła produktu jest dość lejąca, całkiem ładnie wygląda na skórze. Dobrze kryje, jednak nie przykrywa niedoskonałości – zaczerwienienia i krostki mogą być nadal widoczne, nie jakoś dramatycznie, ale jednak.
Po nalożeniu jest widoczny na twarzy, trochę wchodzi w zmarszczki mimiczne, jak i podkreśla pory. Oprócz tego przy nakładaniu sprawia wrażenie dość tłustego produktu, przez to mam wrażenie, że jest również bardziej widoczny.
Na skórze daje odczucie lekkiego nawilżenia na twarzy, również daje wrażenie zdrowej rozświetlonej cery. Niestety przy mojej mieszanej cerze dość szybko się wyświeca, szczególnie w okolicy czoła. Maseczka również mu nie służy, jednak niewiele podkładów utrzymuje się w okolicach brody właśnie przez maseczkę.
Nie jest to jednak zły produkt, można go wypróbować szczególnie jak jest w promocji, jednak bardziej bym go poleciła cerom normalnym ewentualnie suchym.

Nie byłam przekona co do zakupu tego podkładu ale skusiła mnie promocyjna cena (jakieś 12 zł) Wielkie było moje zdziwienie gdy podkład okazał się bardzo dobry. Jest dosyć lepki, łatwo się go aplikuje, nie ma rewelacyjnego krycia, ale łatwo można go budować. Nie ściera się przy nakładaniu pudru, bronzera czy rozświetlacza. Ładnie trzyma się twarzy przez cały dzień, nie świece się jak choinka po kilku godzinach. I co dla mnie najważniejsze, po całym dniu noszenia go, moja twarz wygląda jakbym dopiero co się pomalowała.

kupiłam podklad na promocji w hebe. Podklad niby ma sporo odcieni ale w sumie trudno dobrac odpowiedni kolor. Duzo jasnych rozowych odcieni. Podklad jest elegancko zapakowany, fajna pompka z ktorej wydobywa sie odpowiednia ilosc produktu. Krycie ma srednie, nie zakrywa czerwonych krostek. Co go dyskwalifikuje to to ze jest mocno widoczny na twarzy, moze tworzyc efekt ciastka na mojej mieszanej tradzikowej skorze nie daje sie dokladac poniewaz sie wazy. Jest matowy wchodiz w pory i podkresla suche skorki

Używam go bardzo bardzo długo jakieś dwa lata bez przerwy
Super krycie i konsystencja
Jak na tą cenę to naprawdę dobry podkład wraz z bazą Pierre Rene rozświetlającą jest sztos!

Mój typ cery - mieszana (przetłuszczająca się strefa T,normalne/ czasami przesuszone policzki)

Do zakupu skusiła mnie głównie niska cena na promocji i całkiem fajny wybór kolorów.
A z racji że w tamtym momencie używałam głównie delikatnie kryjących produktów, chciałam zaopatrzyć się w coś bardziej napigmentowanego.

Pierwsze wrażenie było bardzo pozytywne, ładna szklana buteleczka z pompką,ktora nie zacina się i nie tryska produktem na wszystkie strony (jak dla mnie to juz ogromny + bo nie znoszę babrać sie w tubkowych podkładach).

Z kolorem akurat udało mi się trafić,mam aktualnie nr. 20 clear light i przy moim obecnym odcieniu skóry jest naprawdę w porządku.Nie zauważyłam, żeby jakoś drastycznie ciemniał ,a jeśli ciemnieje to na tyle delikatnie ze nie jest to rażąco widoczne.

Co do samej formuły,jest ona dosyć lejąca ale wynagradza to odczuciem jakie daje po aplikacji, więc jestem w stanie to wybaczyć.
Podkład aplikuję zazwyczaj zwilżoną gąbką lub palcami doklepując na koniec gąbką,ale chyba przy tym kosmetyku preferują ten pierwszy sposób.

Krycie jest raczej średnie, koloryt cery jest ładnie wyrównany ale mocniejsze zaczerwienienia/przebarwienia przy 1 warstwie są nadal widoczne.Mi to osobiście nie przeszkadza aż tak,bo nie lubię mieć bardzo ujednoliconej cery a ewentualne mocno rażące zmiany przykrywam dodatkowo korektorem.
Wykończenie daje bardzo ładne,takie zdrowej, świetlistej skóry. Nie pozostawia ciężkiego odczucia na twarzy.

Bardzo lubię go za to że świetnie wyglada w połączeniu z moim ulubionym kremowym różem i bronzerem MILK, i nawet po całym dniu nie robi się w tych miejscach bagienko.

I teraz 2 kwestie,ktore troszkę mi przeszkadzają

Po 1, wydajność,przez swoja konsystencje muszę nakładać go jednak troche więcej niż innych podkładów
Po 2, Skin balance + pudry,fluid nie lubi sie ze wszystkimi pudrami,u mnie sprawdza sie akurat z sypkim ryżowym z ecocera ale niestety z moim ukochanym bambusowym z lovely już nie :( Na początku próbowałam go też z kilkoma innymi (głównie wibo, Eveline i rimmel ) ale ze wcześniej wspomnianym nosi mi sie go chyba jednak najlepiej.

Co do trwałości kosmetyku - zależy to u mnie od dnia. Jeśli często i długo noszę maseczkę wyglada on napewno gorzej niż w dni kiedy zakładam ją na chwilę,i twarz sie w niej nie gotuję.Jednak na to przymykam oko bo połączenie mojej tłustej strefy T + maseczki jest naprawdę zabójcze dla wiekoszsci podkładów a i tak ten nie wygląda tragicznie ,jedynie delikatnie sie ściera w miejscach styku z maseczką i mocniej pod nia wyświeca,ale po delikatnej poprawce makijaż nadal wyglada w porządku i nie dręczy mnie myśl o zmyciu wszytskiego z twarzy.

Podsumowując, podkład nosi sie bardzo przyjemnie,nie jest wyczuwalny na twarzy, po przypudrowaniu przyzwoicie trzyma ładny satynowy mat przez kilka godzin.
Łatwo sie go zmywa,nie wpływa negatywnie na stan mojej cery.
Pomimo kilku niedociągnięć (na które osobiście przymykam oko) sięgam po niego praktycznie codziennie bez obaw co bedzie działo sie na mojej twarzy za kilka godzin.
Wydaję mi się że produkt jest naprawdę warty przetestowania, zwłaszcza za cenę w jakiej można go dorwać na promocji.

Podkład był określany jako idealny zamiennik Revlon Colorstay... Yyyyy no. Jako że Colorstay uwielbiam, to przetestowałam i ten. I o ile krycie ma spoko, wygląda na skórze spoko, to kolory ma OBRZYDLIWE. Żadnego nie mogłam pod siebie dobrać, ponieważ wszystkie były świnkowo różowe. Oczywiście niektórym karnacjom może się sprawdzić i super, jednak ja mam bardzo neutralną, jasną karnację i żaden odcień nie był choćby zbliżony do koloru mojej cery. Utrzymywał się dość dobrze, jednak i tak był mniej trwały niż Revlon. Krycie na poziomie średnim +, dużych przebarwień nie zakrywał.

Podkład ma lepiącą konsystencję. Jest mało wydajny, ponieważ aby zbudować krycie trzeba go nałożyć na prawdę dość sporo. Podkład niestety szybko się ściera.

Kupiłam przypadkiem na promocji w jednej z drogerii. Na początku miałam mieszane uczucia, bo zazwyczaj nie decyduje się na wydawanie pieniędzy na produkty których nie znam. Podkład ma kremową konsystencję. Jest w opakowaniu z wygodną pompką, która co dla mnie ważne odkręca się ( jest to kluczowe gdy podkładu zostanie już taka ilość, której pompka nie zasysa). Moja skóra jest naczynkowa skłonna do podrażnień. Podkład doskonale zakrywa wszystkie zaczerwienienia nie zapychając porów. Jest trwały, w moim przypadku utrzymuje się na twarzy przez cały dzień. Jest również wydajny dzięki swojej konsystencji. Wystarczy niewielka ilość aby wykonać codzienny makijaż. Ma też bogatą gamę kolorystyczną dzięki czemu bez problemu mogę dobrać odpowiednie kolor zimą, jak i w lecie.