Avon, Magix, Multi - Benefit Illuminator (Rozświetlający korektor pod oczy)

Na wstępie zaznaczę, że mam jasna cerę i jestem maniaczką rozświetlonej i delikatnie "rozbielonej" okolicy oka.
Korektor kupiłam tylko dlatego, że we wcześniej dodanych recenzjach został opisany jako jasny i idealny dla fanek białej pandy.... ale on wcale nie jest jasny! Jedyny korektor, który rozjaśnia mi obszar pod okiem to pisak rozświetlajacy z sephory 01 ale to rozjaśnienie jest małe i wciąż szukam jaśniejszego korektora. W sklepach nie udało mi się takiego znależć. Ten zamówiłam w ciemno na all mam jasniejszą wersję. Dodam jeszcze, że baza pod cienie avonu (która jest swietna) jest ciemniejsza a idealnie łaczy się z moja powieką także już nie wiem o co chodzi z tymi kolorami.

Plusy korektora są takie że faktycznie ładnie rozświetla i odbija światło, nie wysusza skóry (chociaż z biegiem dnia daje optyczny efekt suchej skóry o tym w misusach),
ma wygodną formę pisaka
bardzo dobrze ukrywa zasinienia/cienie pod okiem - krycie oceniam jako mocne
ma piękne wykończenie -jak tafla odbijajaca swiatło

ale
niestety z biegiem dnia wygląda brzydko- staje się widoczny i daje wrażenie przesuszonej okolicy oka
czasami zbiera sie w nieestetyczne grudki po nałożeniu i psuje cały makijaż
wałkuje się na niektórych kremach
jasny kolor wcale nie jest jasny (jest ciemniejszy od najjasniejszego pisaka sephory)
nie rozbiela okolicy oka (bo nie jest jasny)

Jestem z niego niezadowolona. Polecam go raczej nastolatkom i młodym osobom które będą go nakładac na lekki krem lub np. żel flosleku. Ja stosuję bogate kremy pielęgnacyjne pod oczy, które wiadomo są treściwe, lekko tłuste i zostawiają film- ten korektor ewdentnie nie lubi się z moją pielęgnacją. Kolor to rzecz względna jak widać... dla jednych dziewczyn jest jasny dla drugich nie.... Jeśli macie porcelanowa cerę to ostrzegam- Avon może sobie podać rękę z producentami podkładów. Bladolice napewno wiedzą o co chodzi.

Używam tego produktu od: 2 mce
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Jego zalety to:
- wygodna aplikacja
- kolor dopasowuje się do skóry
- długotrwały efekt
- jest wydajny
- dostępność

Ma dobrą cenę kiedy jest w promocji :)

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Jestem pozytywnie zaskoczona :)

+ rewelacyjnie rozjaśnia cerę pod oczami, jest prawie że biały
+ dobrze się go aplikuje
+ trwały

- małe opakowanie
- drogi kiedy nie jest w promocji

Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Ten korektor nie raz dostał ode mnie kolejną szansę, każda okazała się porażką...

Plusy:
-odcienie
-rozświetlenie
-opakowanie

Minusy:
-zastyga dosłownie po sekundzie przez co ciężko się go rozprowadza
-zbiera się w brzydkie "grudki"
-wygląda nienaturalnie
-cena jest nieadekwatna do jakości
-po godzinie wygląda strasznie nieświeżo

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

Jeśli tak samo jak ja jesteś miłośniczką białej pandy pod oczami-jest to produkt dla ciebie. Uwielbiam właśnie taki rozbielony efekt rożsietlenia.Pozatym produktm mnie nie podrażnił ani nie uczulił.Nie powchodził w załamania powiek i nie ściera się plackami w ciągu dnia.Jedyny minus to słaba wydajność ale taki chyba jest urok karektorów w pędzelku. Ale naprawdę produkt warty uwagi***chyba że zależy komuś na zamaskowaniu większych cieńi pod oczkami- z tym może być ciężko

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Od kilku dni zbieram się do napisania tej recenzji. To będzie chyba jedna z najtrudniejszych recenzji, którą przyjdzie mi na KWC napisać.

Nie mam wielkich cieni pod oczami, ale ponieważ tak się sklada, że bliska mi osoba jest w końcowym stadium choroby terminalnej i wymaga opieki 24/24 to jednak niedosypiam i lekkie cienie świadczące o zmęczeniu pojawiają się. Wraz z Mamą (bo i jej problem dotyczy) szukałyśmy więc typowego korektora pod oczy. Niestety, słynny korektor HR mi nie służy, więc tym razem wybór padł na Avon.

Położony pod oczy solo ten korektor zachowuje się trochę dziwnie. Nie do końca stapia się ze skórą pomomo lekkiego acz gorliwego wklepywania a pozostawia lekko połyskliwą taflę. Efekt trochę mnie przeraził bo naprawdę przypominał trochę lusterko. Nigdy nie przesadzam z ilością kosmetyków, ale nie mogłam zniwelować tego wrażenia, nawet po niewielkiej ilości. Dopiero po lekkim przypudrowaniu okazało się, że to jest to! Lusterka znikają a cienie są zamaskowane. Jednak puder, jak to puder, lubi się po kilku godzinach zważyć i zebrać w kącikach oczu i pierwszych mimicznych liniach. Nie podoba mi się, że produkt za tak znaczną cenę nie działa "solo". Bardzo dbam o skórę wokół oczu i nie lubię nakładania w te okolice tony kosmetyków a korektor plus puder to już znaczne obciążenie.

Korektora można też używać do rozświetlania innych okolic twarzy. Ładny efekt, po dokladnym roztarciu można uzyskać pod brwiami. Jednak i tutaj minimalizm w użyciu jest wskazany. Podobnie jak słynnego już HB nie polecam na inne partie twarzy, jeśli ktoś nie ma idealnie gładkiej skóry bo podkreśli każdego demona twarzowego.

Jeśli chodzi o wydajność to podejrzewam, że jest ona spora, bo zużywa się naprawdę minimalne ilości produktu. Trudno jednak ocenić dokładnie wydajnośc korektora w pędzelku. Myślę, ze na razie będę używać, o ile nie natrafię na jakiś lepszy korektor, nie wymagający przypudrowania.

Używam tego produktu od: ponad trzy tygodnie
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zacznijmy od tego, że ten korektor jest dziwny. Dlaczego? Bo ma dziwne wykończenie - nie jest matowy, tylko taki satynowy, tworzy delikatną taflę. Z początku ten efekt mi się nie spodobał, jednak gdy dokładnie go rozprowadziłam i przypudrowałam, okazało się, że korektor bardzo mocno kryje, a efekt końcowy wygląda naprawdę ładnie. Cienie pod moimi oczami stały się całkowicie niewidoczne, korektor bardzo mocno je rozjaśnił i rozświetlił. Dodatkowo, owe dziwne wykończenie sprawia, że światło inaczej się układa na twarzy i nie widać załamań (czyli najciemniejszego miejsca pod okiem, w moim przypadku). Korektor na pewno nadaje się do modelowania twarzy, jeśli ktoś lubi rozświetlone wykończenie - z pewnością nie nada się dla cery tłustej.

Generalnie, jest to dziwny produkt, ale mimo wszystko - dobry i jestem z niego zadowolona. Myślę, że kupię następne opakowanie, gdy wykończę aktualne.

Używam tego produktu od: jakiegoś czasu.
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego.